PDA

View Full Version : moja sympatia ... POMOC



<==kOrPoL==>
03-06-2007, 20:48
mam maly problem!! Opowiem wam cala historie od poczatku...

Muj best kumpel ma PRZESLICZNA KUZYNKE !!! kiedys poprosilem go o numer tel. i zaczelem z nia sms-owac!! na poczatku bylo ok mialem nawet jakies nadzieje ale nie mialem kasy na koncie i przestalismy pisac !! Kilka tygodi po tym pojechalem z BEST kumplem do jego kuzynki do domu!! tam pogawedzilem se nia troche i wszytko wrucilo spytalem sie jej czy to co pisalismy wczesniej jest jeszce aktualne .. ONA powiedziala ze nie pamieta ... ok wiec spytalem sie jej czy mam jakies szanse ... Powiedziala mi ze szanse mam ale jeste ktos inny kogo ona kocha !! PO kolejnej porazce dalem sobie spokuj!! DZis dnia 3.06.07 Pojechalem z BEst kumplem do jego kuzynki na ODPUST !! I jak to ja znow sie zakochalem ale szczesciem moim jest to ze ona nie ma chlopaka juz nim zerwala ... NIe wiem co mam zrobic czy prubowac dalej !!! Chod mieszkam od niej ok.13 km to jestem w stanie zrobic wszytsko... i zeby nie bylo ze jeste nie staly w zwiaskach to kocham ja BARDZo i BARdo dlugo ... TIBIARZE PROSZE O POMOC!!!

xD Luki xD
03-06-2007, 21:24
Hmm... jeszcze raz zapytaj czy masz u niej szanse. A jeśli CI się naprawdę podoba powiedz jej to prosto w oczy. Jeśli jest fajna to przyjmie to normalnie i przemyśli, po jakimś czasie da odpowiedź, jeśli jest głupia wyśmieje Cie.

pnt87
03-06-2007, 21:33
zapytaj "dajesz czy trzeba z toba chodzic?" a jak nie wiesz to bravo.pl i tam ci napewno pomoga

Misza
03-06-2007, 21:47
Ja opowiem Ci moja sytuacje w jakiej ja byłem właściwie to jeszcze jestem. Jest pewna dziewczyna która podoba mi się bardzo, a to bardzo. I też z nią pisałem esy. Potem się zapoznaliśmy i tak było wszystko dobrze. Dopiero potem kiedy już nie mogłem powstrzymać swojego uczucia... Kiedyś kolega z ciekawości zadzwonił do niej i zapytał o to czy ma chłopaka odpowiedziała, że ma. Jednak na drugi dzień dowiedziałem się od kogoś, że ma i chce z nim zerwać ale ona tak robi bardzo często i zmienia chłopaków jak skarpetki :). Cieszyłem się i jednocześnie martwiłem i miałem racje, żeby mieć obawy. Ledwo zerwała z jednym na drugi dzień miała innego. Ale ja miałem wielki problem i nadal mam ja ją bardzo mocno kocham. I nie wytrzymałem wziąłem żyletkę i zacząłem się ciąć moje ręce wyglądają teraz jak koszulka w kratkę. Morał dziewczyna która pisze Ci, że się jej podobasz i takie tam a podczas pisania tych esów np. siedzi z chłopakiem na ławce czy nawet jest w domu ale ma chłopaka i wypisuje Ci że Cię kocha itp. Nie jest godna uwagi uwierz mi miałem 3 próby samobójcze 2 prawie wyszły gdyby nie koledzy którzy ściągnęli mnie z torów a 3 nieudana ponieważ po zatruciu tabletkami wylądowałem w szpitalu. Więc pisałeś z nią esy ona w tym czasie miała chłopaka pojechałeś potwierdziło się. Przyjeżdżasz parę dni później ona już nie ma chłopaka teraz zainteresowana jest Tobą. Zastanów się czy chcesz być z taką dziewczyną. To tylko moje zdanie i moje sugestię nie musisz się do nich stosować napisałem to co przytrafiło się mi i jeszcze króciutki morał.


@Nadal mam doła :(

Ariel
05-06-2007, 15:05
Hmmmmmmm działaj! :P jak sie postarasz to może bedziesz maił szanse bo to TYLKO OD CIEBIE ZALEŻY :)

Hiro Nakamura
05-06-2007, 15:19
Począłem ronić żewne łzy śmiechu patrząc na twą ortografię. Nie stawiaj tak często wykrzykników, bo to zmienia jakość czytania.
Historia jest opisana dość chaotycznie i nie wiem dla czego dla ciebie 13 km. to wielka róznica odległości. Ja mam dziewczynę oddaloną ode mnie o 240km. Chcesz się zamienić? Mogę ją widywać co jakiś miesiąc~. Oczywiście wolał bym częściej. Jeżeli naprawdę ją kochasz- nie znajdziecie przeszkód. Ja poznałem swoją dziewczynę pół roku temu, widywaliśmy się praktycznie codziennie w ferie, w jakie kolwiek dni wolne jechałem do niej na parę dni, bądź ona do mnie. Więc sam widzisz- jeżeli będzie wam dane bycie ze sobą razem, będziecie ze sobą. Ale oczywiście nie ma nic od razu. Musisz się postarać jeżeli ci na niej zależy, jeżeli zależy ci nautrzymaniu tego związku. Oczywiście ona też musi spełnić pewne wymagania. I powtarzam- tak błacha przeszkoda jak 13 km. nic nie znaczy.

Kuzaj
05-06-2007, 19:37
@up

jakie kolwiek
I w twoim podpisie...

Dla tego

Jeśli sam nie potrafisz poprawnie pisać nie wypominaj tego innym.

@topic

Najlepszym rozwiązaniem tej sytuacji będą kwiaty. Podejdź, powiedz co czujesz i wtedy sama Ci odpowie :> No a jak ci da kosza to napewno znajdziesz inną :>

Lador
05-06-2007, 20:09
mam maly problem!! Opowiem wam cala historie od poczatku...

Muj best kumpel ma PRZESLICZNA KUZYNKE !!! kiedys poprosilem go o numer tel. i zaczelem z nia sms-owac!! na poczatku bylo ok mialem nawet jakies nadzieje ale nie mialem kasy na koncie i przestalismy pisac !! Kilka tygodi po tym pojechalem z BEST kumplem do jego kuzynki do domu!! tam pogawedzilem se nia troche i wszytko wrucilo spytalem sie jej czy to co pisalismy wczesniej jest jeszce aktualne .. ONA powiedziala ze nie pamieta ... ok wiec spytalem sie jej czy mam jakies szanse ... Powiedziala mi ze szanse mam ale jeste ktos inny kogo ona kocha !! PO kolejnej porazce dalem sobie spokuj!! DZis dnia 3.06.07 Pojechalem z BEst kumplem do jego kuzynki na ODPUST !! I jak to ja znow sie zakochalem ale szczesciem moim jest to ze ona nie ma chlopaka juz nim zerwala ... NIe wiem co mam zrobic czy prubowac dalej !!! Chod mieszkam od niej ok.13 km to jestem w stanie zrobic wszytsko... i zeby nie bylo ze jeste nie staly w zwiaskach to kocham ja BARDZo i BARdo dlugo ... TIBIARZE PROSZE O POMOC!!!

Przepraszam, ile Ty masz lat?

A jeśli chodzi o sprawę... Jeśli ją kochasz to postaraj sie o nią.

Emilka
06-06-2007, 10:31
Jeśli dziewczyna ma poniżej 16 lat myśle, że powinieneś sobie odpuścić, ale to tylko takie moje skromne zdanie. Niestety nastąpiła era plastikowych lalek, które bez kitu nie mają nic w głowie... Jak patrze na dziewczynki z mojego osiedla mające po 15 lat to zastanawiam się gdzie były jak rozdawali mózg:) Aczkolwiek zdarzają sie wyjątki, nie moge też powiedzieć, że ta twoja dziewczyna ze snów właśnie takim wyjątkiem nie jest:P Odległość 13 km jest dość duża samej mi by się tyle jeżdzić nie chciało... Zresztą pewnie jak posmakujesz tego smaku stwierdzisz samemu, że juz ci się znudziła.

Elvan
06-06-2007, 11:06
@Kuzaj
Nie wszystkie dziewczyny lubią kwiaty. Np. moja kumpela, jak ją przypadkowo wywróciłem na WF'ie, po zapytaniu się jej (oczywiście dla żartu) czy kupić jej kwiaty, ona powiedziała "kwiaty na mnie nie działają. Wolę czekoladki" :>

@Topic
Tak jak powiedziała Emilka. Jeśli ma poniżej 16 lat, możesz odpuścić. Moja była kumpela (teraz jej nienawidzę) "była" max miesiąc z dwoma moimi najlepszymi przyjaciółmi. Potem ich normalnie odtrąciła. Wszyscy się od niej odwróciliśmy, bo zaczęła się do nas raczej niezbyt miło zwracać. Po 2 miesiącach napisała do mnie na gg. I w trakcie rozmowy powiedziała "ja mam tylko 14 lat. nie biorę takich rzeczy na serio". Były też teksty typu "byłam z nimi tylko dla zabawy. Żeby udowodnić koleżankom, że mogę mieć każdego". Do mnie też zaczęła się przystawiać, ale ja jej powiedziałem grzeczne "spierdalaj".

Memphis
06-06-2007, 19:04
@up Elvan grzecznie bylo xD


@Topic
Na poczatku to nie pros Tibiarzy bo odpowiedz tych nalogowcow bedzie taka: daj jej jakies itemki lvl i juz po sprawie xD. A tak na serio to: wiec tak ja mysle ze powinienes sprobowac jezeli Ci sie naprawde podoba. Badz kowalem wlasnego losu, w tym nowym rozdziale swojego zyce (ladne zdanie nie ma co xD). Ja mialem podobnie lub mam podobnie choc nie bardzo :P podoba mi sie taka jedna dziewczyna ma 16 lat za dwa dni 17 ja 15? Jest poprostu najladniejsza dziewczyna jaka widzialem, a troche widzialem xD. Wiec zabardzo tam nie proboje bo ma chlopaka i raczej nie pasujemy do siebie bo ona taka szalona?(moze raczej do konca nie ale chodzi mi o to ze lubi dyskoteki, mnie raczej takie cos nie kreci nie lubie "zabaw") ja raczej z takich spkojniejszych xD. No ale rozmawiamy na gg i mi to pasuje bo samo to ze ja znam jest git. A Tobie radze jezeli Ci sie podoba tak naprawde a nie ze za dwa dni nastepna jakas ladna (ja tak mam co jakis czas jakas dziewczyna mi sie podoba tak ze nie wytrzymuje i mysle o niej co chwile... Teraz nastepna mam na oku ale ta to juz taka zwariowana nie ma co, ujdzie fakt ze po sms'owaniu z nia wiedza o mnie wszystkie dziewczyny z jej klasy...) Wiec wrocmy do "A Tobie radze jezeli Ci sie podoba tak naprawde a nie ze za dwa dni nastepna jakas ladna" ... Wiec sproboj warto bo jak wiadomo niedlugo koniec swiata zalezy tez czy ktos w to wiezy ale zawsze jakas motywacja jest. Niewiem czy to akorat post na odp do Topicu no ale co tam :P

Ja Ci radze sprobowac znow z nia poesemesowac i zobaczyc co z tego wyniknie. Jak wyjdzie dobrze to potem pojdzie jak z gorki. (czy jak to tam sie mowi)

Sqonsitos
06-06-2007, 19:48
Napisze...
Nie mylmy zauroczenia z miłością!
Ja codziennie mam zauroczenie! Do tego jak napisała Emilka większość dziewczyn poniżej 16 roku życia to jakieś lalki. Żal mi takich.
Więc nie nazywaj czegoś takiego miłością!

Tripp
06-06-2007, 20:02
Najpierw przysiądź do słownika :). Po drugie w dzisiejszych czasach słowo "kochać" jest traktowane na równi ze szmatą- można tym rzucić w każdego i wszędzie. Zauroczenie, to nie miłość. Chociaż sam nie wiem, czym ona jest (nie doświadczyłem), to w wieku tych 14-16 lat (i więcej) bardzo, ale to bradzo rzadko ma miejsce "prawdziwa" (nie chodzi o intensywność) miłość. W tym wieku trzeba się wyszaleć :). Tigerka dobrze napisała, chociaż plastikowe lalki mogą mieć i po 30 lat, ale jeśli czytają BRAVO, DZIEWCZYNA, TWIST, czy inne ścierwo, w którym masz porady do każdej sytuacji (ostatnio wyczytałem w takiej gazetce co dziewczyna musi zrobić, aby po wyjściu z kibelka nie "pachniało" xD), to stają się typowymi laleczkami, stety niestety...
Korpol... Odpuść sobie. Patrząc na Twój styl pisania myślę, że te 13km to będzie za dużo, pojeździsz do nie dwa, trzy razy, napiszesz eska i się urwie :).
Mało koleżanek masz naokoło? ^^

Bald Drah
06-06-2007, 20:29
Wszystko up maja racje jesli to prawdizwa milosc na serio powiedz jej prawde i daj kwiatki badz czekoladki najlepiej to i to

Mam podobnhy problem zaurocylem sie w dziewcyznie i ona we mnie chyba etz w eskach pisze ze mnie uwielbia ale gdy dzwoni slysze nutke smiechu co ma robic spytac czy jaja sobei ze mnie robi pisalem kiedys ze chyba zartuje a ona ze nie i bla bla dalej to mao co robic:)!


sorry za ort
ale pisze szybko bo brat chce teraz usiasc srry:(

Tripp
06-06-2007, 20:45
Walnij prosto z mostu pytanie, czy sobie jaja stroi... Jeśli tak, to dziewczyna jest po prostu... prosta :)

Misza
06-06-2007, 21:03
Proszę o zamknięcie tematu ponieważ, każdy wypowiada się w podobny sposób. I wszystkie odpowiedzi zmierzają do tego samego morału. Jeszcze raz proszę o zamknięcie tematu.


SMUTEK I żAL NIE MIJAJą TAK SZYBKO JAK NAM SIę WYDAJE :(

Ogel
06-06-2007, 21:08
Jeśli naprawdę ci na niej zależy to walcz, ale jeśli ma już chłopaka to daj sobie spokój bo nie ma co psuć (może) szczęśliwego związku :)
Szczerze życzę Ci powodzenia!