Wirtualny swiat...realne uczucia..

[MarciaJa]

Wiem, dziwny temat, pisany pod wplywem 'jakis' tam emocji...
Niby to tylko gra ale graja w nia normalni (czasami nie ;) ) ludzie i chcąc
nie chcac mozna sie zaangazowac uczuciowo w stosunku do kogos..
Kurde, czy ktos z Was tak mial, czy tylko ze mna jest cos nie tedy?
Jedno wiem, ta gra jest nie bezpieczna ;)
Pzdr for all

[Matello]

Ehhh..troche dziwny dla mnie temat ;O
O co ci dokładnie chodzi?? Czy, np. można czuć coś do kogoś przez tibie?? Bo nie czaje do końca ; = / Jeśli tak to odpowiedz brzmi: TAK - przynajmniej tak mi sie wydaje, chyba, że ze mną coś nie tak ;O
@down
Dzięki za link..

Dnia dzisiejszego Paulina znana jako Agandeka i Rafał znany jako Krwawy Wilk postanowili zakończyć pewien rozdział swojej miłości i rozpocząć zupełnie nowy... Taki, który potrwa do końca ich życia, a nawet dłużej... Poznali się trzy lata temu w krainie zwanej Eternia... Początkowo ich związek istniał tylko w Tibii... Jednak po jakimś czasie stwierdzili, że czas przenieść to, co między nimi zaczyna się dziać na wyższy poziom... Spotkali się na żywo i już na zawsze zostali razem... Mimo wielu przeciwności losu... Ona z Krakowa, on ze Szczecina... Przeszli długą drogę i dzisiaj stanęli na ślubnym kobiercu... Patrząc sobie w oczy wypowiedzieli sakramentalne Tak.
Nie wiem czy uwieżyć w ten kawałek...

[MakeTeaNotLove]

Jest to normalne, ale ja napraawde bym uwazal w takich 'zwiazkach' bo mozna sie pozniej ladnie rozczarowac : > Osobiscie mialem kilka takich 'milosci' ale mysle ze juz jestem w takim wieku ze takie zabawy mnie nie ciesza. Chcesz sie z kims blizej zwiac to powodzenia zeby ten ktos nie stal sie tej samej plci (no chyba ze jestes homoseksualista : >) A jesli naprawde daleko myslisz to moze uda ci sie jak tu (http://forum.tibia.pl/showpost.php?p=956592&postcount=1), powodzenia ;d

[Mrova 232]

Też poznałem dziewczyne w tibi ja z Białegostoku ona z Świdnicy (za Wrocławiem) prawie sie spotkalismy w RL ale ona zerwala ze mna kontakt:(

[Feniks]

troche dziwny temacik ale spoko ja natomias nie dopuszcam do siebie zwionskuw ze w kims sie zakochalem wole prostom przyjazn i uwazam na wszystko nigdy nie wiadomo co cie czeka

[Diego]

Mrova
Nie płacz ,w internecie możesz mieć inną na każdy dzień w roku.
#top
Jezus....żal ,po prostu żal...
Dziewczyny w internecie są dla dzieci które się czerwienią kiedy tylko jakaś dziewczyna koło takiego przechodzi...
Taka historia takiego dzieciaka :

-"***** mam już 12 lat ,a nie mam dziewczyny...mam pomysł !"
Dzieciak wchodzi w gadu-gadu wpisuje wiek od 10-11.
-"W końcu musi być ode mnie kur*a młodsza:) "
Wyskakuje mi kilka okienek. nie wie co wybrać.
-"MAM POMYSŁ KUR*A zamknę oczy i wybiorę na chybił trafił"
Wyskoczyła mu jakaś Alicja.
-"YYYĄĄĄĄĄ JESTEM Marek ,mów mi Maro:cool: "
-"Heeeeey ja jestem alicja ,dla przyjaciół Alli ,ale możesz mi tak mówić :)"
-"Masz chłopakaaa?"
-"Nieeee :)"
-"No to już masz :cool: "
-"Och jak że zajebiście...kocham cię misiu :)"

Następnego dnia przychodzi do szkoły:
-"WIECIE CHŁOPACY wczoraj szłem ulicom i spotkałem takom super lajtowską laskę ,no to idę za nią później mały melanż i już jesteśmy w łóżeczku :)."
Wszyscy odpowiadają jakby jednym głosem:
-"SEEEEEERIO???? och kur*a jakże ci zazdrościmy:D "
W myślach się wkur*iają że taki debil ma takiego farta.
A taki debil się cieszy że jest od tej chwili lubiany...:o

Co do tego:
MakeTeaNotLove zażucał mi patologię bo wymyślam takie posrane historyjki ,mogę Was zapewnić że byłem świadkiem bardzo podobnej ,nie tak debilnej ,ale przekaz ten sam :o

A co do tego to żal mi każdego co "związał" się przez internet.
Rozumiem że można się za pośrednictwem neta zakolegować ,nawet zaprzyjaźnić ,ale miłość w sieci...brzydzę się tym.
Po co ten głupi temat? żeby pochwalić się że znalazłeś laskę w Tibii?
Ci którzy szukają miłości w internecie robią to dla szpanu ,wykorzystują innego naiwnego człowieka do podwyższenia swojej "reputacji" ,nie wiedzą co to naprawdę się zakochać.
A co do tej twojej "dziewczyny" to wcale się nie zdziwię jeśli za jakiś czas powie Ci że tak naprawdę jest facetem.
Tylko się nie powieś jeśli to okazało by się prawdą -.-

#edit
Ach i jeszcze coś:
Tylko nie piszcie oburzeni "jak to kur*a mac przeciez oni sie pobrali w tym temacie :mad:"
Oświecę was że to zupełnie co innego.
Oni lubieli się w Tibii.
W końcu postanowili że się spotkają ,dopiero kiedy spotkali się w irl zaczęło coś iskrzyć...
Przez komputer nie można nic ,oprócz koleżeństwa czuć do innej osoby! ,jest to płytkie ,złudne uczucie ,właściwie takie wyobrażenie!

#down
Dobrze ,wiadomo ,jak ktoś jest z paty to osądza o to innych ,ja się w internecie nigdy nie związałem z inną dziewczyną ,a to że ty nie możesz se poradzić w prawdziwym świecie ,to właśnie jest Twój problem.

[MakeTeaNotLove]

@up
Boze (tu Jezus nie wystarczy), normalna patologia..
To ze ty zawsze trafiales na tranzwestytow to Twoj problem. Ja widzialem sie z wieloma osobami poznanymi przez internet. Fakt, wiecej to bylo mezczyzn ale byly tez i dziewczyny (przez tibie tez (sic))


A co do tego to żal mi każdego co "związał" się przez internet.
Ja sie zwiazalem i co? Nic, zdecydowalismy ze nie ma co tego ciagnac przez odleglosc miedzy nami, choc kilka razy sie spotkalismy i wcale nie byla inna niz przez siec. Wiec zal mi jest jedynie Ciebie : <


Przez komputer nie można nic ,oprócz koleżeństwa czuć do innej osoby! ,jest to płytkie ,złudne uczucie ,właściwie takie wyobrażenie!
Jedno prawdziwe zdanie! I dodam odrazu ze po czesci to i ja sobie wyobrazalem, ale od czego jest skype, i wcale nie bylismy 'spieci' ani nasze rozmowy nie byly sztuczne. Wiec mozna powiedziec ze wyjatek potwierdza regule : )

@up
Oh, ale poradzic sobie moge jak najbardziej. Mam grono przyjaciol na ktore moge liczyc. Napewno byloby ono wieksze gdybymbyl bardziej ufny : >
I zeby nie bylo, nie chcialem Cie w zaden sposob urazic.

[Margoth]

Ja tam w takie cos wierze... Mam PRAWDZIWYCH przyjaciol na servie. Czesto z nimi gadam o wszystkim.