Astaroth - THE END

To już jest koniec

Fajnie się wraca. 2-3 lata temu po bardzo długiej 10-cio letniej przerwie wróciłem na "stare śmieci". Brak czasu i brak jakichkolwiek nowości sprawił ze trzeba tą przygodę zakończyć...
Od dziś już nie jestem właścicielem postaci Astaroth z którą każdy mnie kojarzył. :)
Dziękuje gildi Konoha za wspólna grę na co dzień i w sumie każdemu wrogowi którego spotkałem na swojej drodze bez was skończyłbym dużo szybciej, nic tak nie napędza człowieka jak rywalizacja. :)

Żegnam