Iron Killer
03-12-2012, 20:35
Witam, otóż mam taki nietypowy ,,problem"
Chodzi o to że mam najlepszą przyjaciółkę, którą znam z dzieciństwa i mamy ze sobą wiele wspólnego czyli w przeszłości mieszkaliśmy blisko siebie, gadaliśmy ze sobą (oczywiście dalej tak jest) i dzisiaj też dużo nas łączy np. ten sam typ muzyki itp. Rok temu byliśmy razem na Walentynkach, ja daje jej zawsze prezenty na urodziny i na te mikołajki też zamierzam jej coś kupić, ale nie w tym problem. Chodzi o to że wydaje mi się że ona coś do mnie czuję, ponieważ jak ja jej dam prezent, to ona mi da takiego buziaka, ale to pewnie normalne wśród koleżeństwa chłopaka z dziewczyną, można z nią pożartować, normalnie pogadać, nawet czasami wracamy razem do do domu jak ona nie ma jakiegoś treningu, nawet jedna nauczycielka w szkole i ta moja przyjaciółka to rodzina i u tej nauczycielki też mam przody. Otóż nie wiem czy tego roku mam też ją zaprosić na Walentynki, kupić coś i wiecie, spytać czy zechce ze mną chodzić. Tylko chodzi o to że boje się tego że jak zerwiemy to już nigdy nie będziemy ze sobą rozmawiać, a tego bym nie chciał bo ją na prawdę lubię. Nie chciałbym zerwać między nami tej koleżeńskiej więzi która jest aż od naszego dzieciństwa, a boje się że jak byśmy zerwali to byłaby na mnie wiecznie obrażona i już po przyjaźni.
Proszę pisać co wy byście robili na moim miejscu, zapraszać ją na Walentynki i spytaj się ją o chodzenie czy co, tylko proszę sensowne odpowiedzi, nie wyzywanie mnie od debili (chociaż pewnie i tak wielu pomyśli dlatego że piszę o takim czymś na forum tibii, ale w internecie nie znalazłem takiego ,,problemu" jaki ja mam")
Chodzi o to że mam najlepszą przyjaciółkę, którą znam z dzieciństwa i mamy ze sobą wiele wspólnego czyli w przeszłości mieszkaliśmy blisko siebie, gadaliśmy ze sobą (oczywiście dalej tak jest) i dzisiaj też dużo nas łączy np. ten sam typ muzyki itp. Rok temu byliśmy razem na Walentynkach, ja daje jej zawsze prezenty na urodziny i na te mikołajki też zamierzam jej coś kupić, ale nie w tym problem. Chodzi o to że wydaje mi się że ona coś do mnie czuję, ponieważ jak ja jej dam prezent, to ona mi da takiego buziaka, ale to pewnie normalne wśród koleżeństwa chłopaka z dziewczyną, można z nią pożartować, normalnie pogadać, nawet czasami wracamy razem do do domu jak ona nie ma jakiegoś treningu, nawet jedna nauczycielka w szkole i ta moja przyjaciółka to rodzina i u tej nauczycielki też mam przody. Otóż nie wiem czy tego roku mam też ją zaprosić na Walentynki, kupić coś i wiecie, spytać czy zechce ze mną chodzić. Tylko chodzi o to że boje się tego że jak zerwiemy to już nigdy nie będziemy ze sobą rozmawiać, a tego bym nie chciał bo ją na prawdę lubię. Nie chciałbym zerwać między nami tej koleżeńskiej więzi która jest aż od naszego dzieciństwa, a boje się że jak byśmy zerwali to byłaby na mnie wiecznie obrażona i już po przyjaźni.
Proszę pisać co wy byście robili na moim miejscu, zapraszać ją na Walentynki i spytaj się ją o chodzenie czy co, tylko proszę sensowne odpowiedzi, nie wyzywanie mnie od debili (chociaż pewnie i tak wielu pomyśli dlatego że piszę o takim czymś na forum tibii, ale w internecie nie znalazłem takiego ,,problemu" jaki ja mam")