Zaloguj się

View Full Version : Ile razy w życiu jechałeś pociągiem?



Azbestowy Człowiek
28-11-2014, 14:00
witam

nieubłaganie zbliża się czas, w którym będę przemieszczał się po polszy korzystając z ciuchci

i tak chciałbym wiedzieć ile razy wy jechaliście

bo ja obłędne 8 razy

w niedzielę jubileusz - 10 raz to już będzie

Pikej v69
28-11-2014, 14:05
4-7 azbeście drogi. zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz

Eklerq
28-11-2014, 14:25
Dodałem kolejną opcję do ankiety.

Azbestowy Człowiek
28-11-2014, 14:44
-Pan nie wsiada.
-Aaale czemu? Przecież mam bilet, wszystko mam, może się hehe dogadamy?
-Nie negocjujemy z rudymi. Proszę stąd odejść.

Anonimowy
28-11-2014, 14:53
-Pan nie wsiada.
-Aaale czemu? Przecież mam bilet, wszystko mam, może się hehe dogadamy?
-Nie negocjujemy z rudymi. Proszę stąd odejść.

Może:
-Pan nie wsiada
-DLACZEGO?!
-BO JESTEŚ RUDYM RZYDEM

@Topic
Jeżdżę teraz nowym pociągiem o nazwie Spierdolino, polecam!

Tykshta
28-11-2014, 14:57
myslalem ze pytanie brzmi: ile razy w zyciu jechales na recznym, wtedy odpowiedzialbym 203

a tak na serio, jak bylem maly to jezdzilem pociagiem i myslalem ze drzewa uciekaja a tak naprawde one staly w miejscu a pociag caly czas gnal do przodu

Azbestowy Człowiek
28-11-2014, 16:31
przed podróżą jem rosyjskie pierogi

jeśli nie napiszę tu żadnego posta już nigdy, to znaczy, że pociąg się wykoleił i azbest zmar

Bajceps
28-11-2014, 16:45
przed podróżą jem rosyjskie pierogi

jeśli nie napiszę tu żadnego posta już nigdy, to znaczy, że pociąg się wykoleił i azbest zmar

mam nadzieje, ze tak sie stanie

Τettmeier
29-11-2014, 11:05
Witam
Nie jechałęm ani razu poniewaz zeby z Plocka gdzies dojechac to trzeba jechać do Kutna bo u nas pociagi nie jeżdżą xd A zwykle wtedy juz się to nie opłaca, lepeij jechac autokarem albo na blabla sie z kims ustawic XD Choc wiadomo że samochód najwygodniejszy.

Mgr Janko Hydrant
29-11-2014, 17:07
Jak ja byłem malutkim Janeczkiem to zawsze się dziwiłem jak szybko lata mucha, że nie wypierdoli w tylną szybę, pzdr. xdd

Azbestowy Człowiek
30-11-2014, 23:30
żyję, udało się (y)