Zaloguj się

View Full Version : Tau - Remedium (odsłuch)



Tykshta
03-12-2014, 18:36
-9VJ0aLwU7k&index=1&list=PLIJczGUpNvCPb64GKlfdoRFpkl1jQy1S0


jest kilka mocnych kawalkow, ogolnie propz

Demon
11-12-2014, 00:18
imo spoko klimat ma płyta, szanuje go, ale ostatnio ciężko mi słuchać polskiego rapu

White Nygas
11-12-2014, 03:34
Tau z dnia na dzień staje się coraz to lepszy a jago kawalki sa czyms czego nie mozesz sie spodziewac, trafil mnie

zii_twardziel
11-12-2014, 12:53
spodziewałem się o niebo lepszego krążka, Bogu dzięki, że nie zamówiłem pre-orderu
tylko trap biedaki

Zarexoholik?
12-12-2014, 03:32
Na szczęście takie gówno jak ta jego płytka zostanie przeze mnie tak szybko zapomniana jak przesłuchana. Oczywiście żadnego kawałka nie przesłuchałem do końca, nie dałem rady.

nickolaus
12-12-2014, 13:33
Można się spotkać z opiniami, że "Remedium" to swoiste hiphopowe rekolekcje. Może to trochę kpiące, ale… Coś w tym jest! Jak najbardziej widzę Tau w roli nauczyciela, który przed gronem skruszonych grzeszników w szerokich spodniach i bluzach z kapturem, głosi Słowo Boże. Już w otwierającym albumie "Pierwszym tchnieniu" precyzyjnie i bardzo pomysłowo, odnosząc się do swoich poprzednich dokonań, tłumaczy nam powody tej wielkiej przemiany i nawrócenia, które się w nim dokonało. I jak rozpoczyna od pierwszej sekundy z takimi właśnie treściami, tak pozostaje im wierny do samego końca. Przez blisko osiemdziesiąt minut słyszymy odniesienia do wiary, Boga i do Biblii. Dla słuchaczy, którzy z wiarą nie mają nic wspólnego, może być to nazbyt męcząca dawka.