Azbestowy Człowiek
08-05-2015, 01:11
Grałem sobie dziś (znaczy wczoraj, w czwartek to było) w tibię i nagle Gwn pisze do mnie w mniej więcej taki sposób: -ej zobacz wejdź do tematu wimpeksa co się tam stało!(nie no, przesadziłem, tam nie było wykrzyknika) No to wyklikałem ten wątek i wiecie co? Ręce mi opadły. Dosłownie opadły. Chciałem to skomentować kilkoma słowami, ale uznałem, że warto napisać o tym coś więcej. No dobra - to nie będzie jakiś niesamowicie długi tekst, ale na pewno dłuższy niż typowe 'jesteś gruby, zabij się'.
A co chciałem skomentować? A no to, co pewnie większość z was widziała. Jeśli jednak jesteście w tej mniejszości, to pogrzebcie w dziale rook - tam wszystko widać jak na dłoni (nie, nie chodzi o ceny u spidera). Mam na myśli ten paszkwil - kompletne i totalne zaprzeczenie pojęcia prowokacja. Tak się nie robi. To zabójstwo sztuki. Czemu? Już tłumaczę.
Gdy mam zamiar kogoś do czegoś sprowokować, zawsze staram się dbać o pozory. Pozory to takie wrażenia, które sugerują, że coś jest inne niż w rzeczywistości (definicja z krzyżówek - dzisiaj rozwiązywałem, więc pamiętam). A w tym przypadku wszystko jest oczywiste, oklepane, sztampowe, zwyczajne i tak dalej. Śmiało mogę wyliczyć jeszcze 80 (80, łapiecie?) innych synonimów, które określają miałkość tego performensu. Wracając do wrażeń - w tym przypadku są bardzo jednoznaczne, czyli dokładnie odwrotne do tych, które powinny się znaleźć w tej zabawie. Nie wydaje mi się, by znajdował się tu ktoś, kto uwierzy w niesamowite-rzeczy-dzięki-którym-będzie-dym-a-mortis-stanie-przed-wymiarem-sprawiedliwości. Tak trolować to można na samosi - miej choć trochę szacunku dla współforumowiczów.
O, mogę zabrać się za analizę prawdziwości użytych stwierdzeń (tych ze screena) Mogę, ale niezbyt mi się chce, ponieważ już kiedyś to tłumaczono. Pan Przedsiębiorca nazwiskiem Ostrowski - Pierwszy Tego Imienia, Jedyny Prawdziwy Król na Wschodzie, jest właścicielem wszystkiego i może sobie z tym zrobić co zechce. Jak to ma się do pięciu lat więzienia? Tak samo jak mleko do śmietany. Mieszaliście kiedyś mleko ze śmietaną? Ja też nie.
Może w niedzielę się tego napiję.
PS. Solidnie śmiechłem z
>będzie grubo
Adekwatne.
A co chciałem skomentować? A no to, co pewnie większość z was widziała. Jeśli jednak jesteście w tej mniejszości, to pogrzebcie w dziale rook - tam wszystko widać jak na dłoni (nie, nie chodzi o ceny u spidera). Mam na myśli ten paszkwil - kompletne i totalne zaprzeczenie pojęcia prowokacja. Tak się nie robi. To zabójstwo sztuki. Czemu? Już tłumaczę.
Gdy mam zamiar kogoś do czegoś sprowokować, zawsze staram się dbać o pozory. Pozory to takie wrażenia, które sugerują, że coś jest inne niż w rzeczywistości (definicja z krzyżówek - dzisiaj rozwiązywałem, więc pamiętam). A w tym przypadku wszystko jest oczywiste, oklepane, sztampowe, zwyczajne i tak dalej. Śmiało mogę wyliczyć jeszcze 80 (80, łapiecie?) innych synonimów, które określają miałkość tego performensu. Wracając do wrażeń - w tym przypadku są bardzo jednoznaczne, czyli dokładnie odwrotne do tych, które powinny się znaleźć w tej zabawie. Nie wydaje mi się, by znajdował się tu ktoś, kto uwierzy w niesamowite-rzeczy-dzięki-którym-będzie-dym-a-mortis-stanie-przed-wymiarem-sprawiedliwości. Tak trolować to można na samosi - miej choć trochę szacunku dla współforumowiczów.
O, mogę zabrać się za analizę prawdziwości użytych stwierdzeń (tych ze screena) Mogę, ale niezbyt mi się chce, ponieważ już kiedyś to tłumaczono. Pan Przedsiębiorca nazwiskiem Ostrowski - Pierwszy Tego Imienia, Jedyny Prawdziwy Król na Wschodzie, jest właścicielem wszystkiego i może sobie z tym zrobić co zechce. Jak to ma się do pięciu lat więzienia? Tak samo jak mleko do śmietany. Mieszaliście kiedyś mleko ze śmietaną? Ja też nie.
Może w niedzielę się tego napiję.
PS. Solidnie śmiechłem z
>będzie grubo
Adekwatne.