PDA

View Full Version : Gdzie pracujesz/czego sie uczysz?:D



Pierwszy Boonek
31-07-2015, 16:08
W skrocie napisz, czego sie uczysz i gdzie bedziesz chcial pozniej pracowac / gdzie pracujesz i czym dokladnie zajmujesz sie na swoim stanowisku pracy/ ile zarabiasz - cos od siebie?



Osobiscie pracuje w firmie * w Szkocji, moja praca polega na prowadzeniu hour count czyli statystyki ilosci wyprodukowanych paczek(z zarciem) na godzine, ogolna pomoc pracownikom nizej postawionym, zamawianie sprzetu niezbednego do pracy i takie ***** pierdoly. Ta w chuj znieslawiona fabryka * dostarcza mi miesiecznie okolo 1400funtow

ogolnie uwazam ze za duze wymagania wzgledem placy od momentu awansu zamiast cieszyc sie z kasy chodze ciagle wkurwiony xd


#edit zapomnialem dodac, ze pracuje na nocnej zmianie po 12h 15 dni w miesiacu (poniedzialek/wtorek/piatek/sobota/niedziela praca a nastepny tydzien tylko sroda i czwartek) xd

Ferrum
01-08-2015, 14:44
Ja zajmuję się serwisem telefonów komórkowych (w wolnym czasie, prywatnie również komputery i telefony), ogólnie jestem w trakcie kursu językowego + inne kursy np. na wózki widłowe i zamierzam wyjechać za granicę do kolegi w Danii. Na pewno zarobię więcej niż tu, swego czasu robiłem sporo więcej godzin powyżej standardowego etatu, praktycznie brak czasu dla siebie. Życie wyglądało mniej więcej tak.. praca/znajomi lub dziewczyna/mycie->spanie + spanie po 4/5h dziennie bo zawsze ktoś na miasto wyciągnął, ale cóż. Jestem na prostej drodze, szlifuje język angielski i myślę, że w przyszłym roku już będę za granicą. Chcę kupić sobie dom, fakt, że daleka droga do tego jeszcze, ale.. da się zrobić! Niektóre marzenia już spełniłem :)

errthang_purp
01-08-2015, 15:27
Pracuję w angielskich magazynach z warzywami, owocami, mięsem czy pieczywem.
Pozycja operator wózków widłowych z wszelkimi wymaganymi angielskimi licencjami spalinowe/elektryczne czy boczne wszystko jedno.
Od święta pickuję bulksy/tubsy a nawet cage z mlekiem(extremalne busy/czyjeś chorobowe/brak agencyjnych).
Pracuję 4-5 dni w tygodniu 10-12h na nocnej zmianie. Zarabiam więcej niż każdy cebulak układający kostkę na tym forum.

Tabula Rasa
01-08-2015, 17:05
Pracuję dorywczo na budowie 9h prawie dziennie stawka to cały chuj XD szkoda gadać.
Kończę to technikum i wypierdalam za gramanice a kończę tech-mechanik więc jebać XD

Sasha?
02-08-2015, 12:26
Aktualnie pracuje na polu, ale to tylko na pewien okres. Raz do roku na 2-3 miesiące. Praca polega na zbieraniu oraz krakaniu kalafiorów (krakanie - zakrywanie liśćmi kalafiora, aby go osłonić przed słońcem). Sadzę również pory (wkładam w dziurki). Sadzę marchewkę, ale marchewki jest mało. Głównie pory.
Dziennie pracujemy od 6 do 21. Niedziela wolna only. Tygodniówka ponad 2000zł na nasze. Pozdrawiam wszystkich, którzy pracują w Polsce. :D

Moon Red
02-08-2015, 22:52
podoficer w MONie. Kompania rozpoznawcza\pluton szturmowy

Τettmeier
03-08-2015, 18:04
Maluję różnego rodzaju konstrukcje stalowe, konserwuję je oraz praca przy łopacie głównie. Niestety takie perspektywy dla studenta inżynierii środowiska w wakacje w tym kraju :D. Jest robota to pracuję, jak nie ma to wydaję kasę którą zarobiłem, czyli około tydzień roboty, tydzień leżenia itp. Kasy nie jest dużo, ale nie ma żadnego zajebu typu muszę koniecznie iść do roboty etc xd Ogólnie uwielbiam tą robotę bo można się pośmiać i robię u ludzi u których nie ma presji terminów ani nic z tych rzeczy, nigdy nie umawiam się na żadne stawki a i tak zawsze wychodzi około 10 zł/h. Zarabiam sobie na wakacje i później jadę za to co zarobię i jest to zajebista przyjemność, że jak się chce pracować to można zarobić a nie pierdolić jak cebulaki, że roboty nie ma czy coś. Równie dobrze mógłbym siedzieć na dupie jak co niektórzy moi koledzy i brać hajs od starych co jest dla mnie niewyobrażalne w tym momencie. Od października planuję zacząć udzielać korepetycji z matematyki dla gimnazjalistów, mam nadzieję że uda mi się zarobić na początek około 100-150 złotych tygodniowo, byłbym z tego bardzo zadowolony. Na studiach nie jest aż tak ciężko ale niestety trzeba poświęcać czas na przygotowanie do laboratorium, projekty i tak dalej więc pogodzić to z legalną pracą na umowę w jakiejś firmie na pewno byłoby ciężko. A tak to w weekendy będę sobie dorabiał :) Pozdrawiam ciężko pracujących, którzy mają z tego satysfakcję w hooy! Kasa to dla mnie w tej chwili sprawa drugorzędna, jeśli kiedyś będzie bardzo potrzebna, to wtedy pewnie zastanowię się nad czymś innym, co jest bardziej dochodowe.. A tak to bardziej dla przyjemności pracuję :)

Piko
19-08-2015, 12:43
logistyka. Dyspozytor- planista

pr0boszcz
03-09-2015, 13:00
Od grudnia drivewall w USA

Google
18-09-2015, 03:37
Mam dwie prace.

Pracuję w sklepie z odżywkami (Olympia) - suplementy dla sportowców, od poniedziałku do piątku od godziny 11 do 18 w soboty od 10 do 14 = 39h, miesięcznie zgarniam 1600 zł za nie robienie praktycznie kompletnie niczego, praca marzeń.

Pracuję również na dyskotece w klubie 'Eclipse', jestem bramkarzem - piątek (150 zł) sobota (250 zł) stoję od godziny 20tej do maksymalnie 5tej, miesięcznie również wychodzi mi 1600 zł.

Kacper!
15-10-2015, 18:21
Anglia. Kucharz. Na zarobki nie narzekam, nie będę pisał ile bo to chyba tego nie dotyczy.:)