Lagga v3
15-05-2018, 12:28
http://i64.tinypic.com/kdwlk4.jpg
Jeśli jesteś fanem ekranizacji komiksów, czerpiesz radość z ich oglądania oraz nie jest Ci straszna liczba filmów, którą trzeba nadrobić, by w pełni zrozumieć najnowsze dziecko Disneya, to ten film jest dla Ciebie.
Od 2016 roku trwa passa idealnych ekranizacji komiksów Marvela (DC jak zwykle daleko w lesie ze swoim Justice League) m.in. Captain America: Civil Var jako kontynuacja Avengersów z 2015 roku, jak i pojedyncze filmy ( Dr. Strange, Spider-man Homecoming, tegoroczny Black Panther, czy też przede wszystkim Thor: Ragnarok z 2017 roku...)
Wszyscy zadają sobie pytanie czy ta passa może się skończyć?
Odpowiedź jest prosta: nie w tym przypadku, ponieważ lepszego filmu Marvela nie zobaczycie.
O co w skrócie chodzi w nowej części Avengersów?
Thanos, którego obecność była wyczuwalna w pierwszych Avengersach, postać pojawiająca się w Guardians of the Galaxy wreszcie pojawia się na dobre próbując doprowadzić do wyginięcia połowy populacji we wszechświecie. Postać ta próbuje zgromadzić wszystkie sześć kamieni nieskończoności, a wspaniali Avengersi próbują go oczywiście powstrzymać. Film ten jest o tyle cudowny, że możemy oprócz samych Avengersów podziwiać również postacie z innych serii, m.in. bohaterów wcześniej wspomnianego Guardians of the Galaxy, Spider-mana, dr. Strange oraz wielu innych równie wspaniałych bohaterów.
Wielu ludzi twierdzi, że filmy o superbohaterach mają oklepany motyw polegający na tym, że grupa nadludzi walczy ze złem po czym wygrywa... Nie w tym przypadku. Reżyser postanowił odejść od takiej koncepcji w sposób niespodziewany...
Co jest szczególnego akurat w tych avengersach?
Jeśli szukacie filmu, który kończy się dobrze, wszyscy są szczęśliwi i idą radośnie do domu, to niestety po spektaklu będziecie niesamowicie rozczarowani. Film kończy się źle, zawiera niesamowite sceny akcji, walki superbohaterów są po prostu świetne, akcja toczy się równolegle na wielu planetach, a my dostajemy najważniejszy ich zarys. Coś świetnego. Ciężko w dwóch-trzech zdaniach przekazać jak świetny jest ten film.
Najważniejsze pytania
Którzy superbohaterowie zginą? Czy zginą oni na stałe, czy też może zmartwychwstaną jak Loki w drugiej części Thora? Czy Thanos zwycięży?
Odpowiedzi na te pytania z pewnością poznacie oglądając nowych Avengersów...
Pytanie dla ludzi, którzy są już po seansie, czy Captain Marvel, postać zapowiedziana na 2019 rok będzie w stanie poprowadzić resztkę bohaterów do zwycięstwa i przywrócenia zmarłych?
Statystyki mówią same za siebie...
Szybka topka na filmwebie (w momencie pisania tego postu top #24), rekordowe zarobki (Avengersi są w tym momencie top1 boxoffice tego roku).
Film ten można określić śmiało największą oraz najlepszą ekranizacją komiksu.
*Uwaga*
Jeśli popełniłem jakiś błąd merytoryczny, to bardzo proszę o zwrócenie uwagi, chętnie to poprawię.
Jeśli jesteś fanem ekranizacji komiksów, czerpiesz radość z ich oglądania oraz nie jest Ci straszna liczba filmów, którą trzeba nadrobić, by w pełni zrozumieć najnowsze dziecko Disneya, to ten film jest dla Ciebie.
Od 2016 roku trwa passa idealnych ekranizacji komiksów Marvela (DC jak zwykle daleko w lesie ze swoim Justice League) m.in. Captain America: Civil Var jako kontynuacja Avengersów z 2015 roku, jak i pojedyncze filmy ( Dr. Strange, Spider-man Homecoming, tegoroczny Black Panther, czy też przede wszystkim Thor: Ragnarok z 2017 roku...)
Wszyscy zadają sobie pytanie czy ta passa może się skończyć?
Odpowiedź jest prosta: nie w tym przypadku, ponieważ lepszego filmu Marvela nie zobaczycie.
O co w skrócie chodzi w nowej części Avengersów?
Thanos, którego obecność była wyczuwalna w pierwszych Avengersach, postać pojawiająca się w Guardians of the Galaxy wreszcie pojawia się na dobre próbując doprowadzić do wyginięcia połowy populacji we wszechświecie. Postać ta próbuje zgromadzić wszystkie sześć kamieni nieskończoności, a wspaniali Avengersi próbują go oczywiście powstrzymać. Film ten jest o tyle cudowny, że możemy oprócz samych Avengersów podziwiać również postacie z innych serii, m.in. bohaterów wcześniej wspomnianego Guardians of the Galaxy, Spider-mana, dr. Strange oraz wielu innych równie wspaniałych bohaterów.
Wielu ludzi twierdzi, że filmy o superbohaterach mają oklepany motyw polegający na tym, że grupa nadludzi walczy ze złem po czym wygrywa... Nie w tym przypadku. Reżyser postanowił odejść od takiej koncepcji w sposób niespodziewany...
Co jest szczególnego akurat w tych avengersach?
Jeśli szukacie filmu, który kończy się dobrze, wszyscy są szczęśliwi i idą radośnie do domu, to niestety po spektaklu będziecie niesamowicie rozczarowani. Film kończy się źle, zawiera niesamowite sceny akcji, walki superbohaterów są po prostu świetne, akcja toczy się równolegle na wielu planetach, a my dostajemy najważniejszy ich zarys. Coś świetnego. Ciężko w dwóch-trzech zdaniach przekazać jak świetny jest ten film.
Najważniejsze pytania
Którzy superbohaterowie zginą? Czy zginą oni na stałe, czy też może zmartwychwstaną jak Loki w drugiej części Thora? Czy Thanos zwycięży?
Odpowiedzi na te pytania z pewnością poznacie oglądając nowych Avengersów...
Pytanie dla ludzi, którzy są już po seansie, czy Captain Marvel, postać zapowiedziana na 2019 rok będzie w stanie poprowadzić resztkę bohaterów do zwycięstwa i przywrócenia zmarłych?
Statystyki mówią same za siebie...
Szybka topka na filmwebie (w momencie pisania tego postu top #24), rekordowe zarobki (Avengersi są w tym momencie top1 boxoffice tego roku).
Film ten można określić śmiało największą oraz najlepszą ekranizacją komiksu.
*Uwaga*
Jeśli popełniłem jakiś błąd merytoryczny, to bardzo proszę o zwrócenie uwagi, chętnie to poprawię.