Bulek Knight
04-09-2019, 15:54
Witajcie!
Na wstępie chciałbym podkreślić - tak, będzie to wątek na temat restartu serwera - ale zanim skomentujesz, proszę przeczytaj do końca, chciałbym abyś drogi forumowiczu przedstawił swoje ARGUMENTY za i oczywiście przeciw restartowi. Poprzednie wątki raczej nie opierały się na poważnej dyskusji, tylko na przekomarzaniu się "zróbcie mi reset, bo mam taki kaprys" lub "nie róbcie im resetu, niech grają w fortnajta". Chciałbym, abyśmy pokazali Mortiisowi, że są tu ludzie, dla których warto ten reset robić.
Większość ostatnich tematów, które pojawiają na forum dotyczą oczywiście restartu, mam nawet wrażenie, że więcej osób zagląda na forum niż do samej gry (sic!). Jaki z tego wniosek? Ludzie nadal są zainteresowani APO, coś ich tu przyciąga (prawdopodobnie sentyment), być może nawet pograliby - ALE, tu pojawia się własnie największy problem, gdy zaglądają na stronę i widzą online 3, 5, max 8 osób, to po cholerę mieliby się logować?
Tak więc co można by zrobić, aby przyciągnąć do gry więcej ludzi na ten moment?
- Duży update, nowe questy, nowe itemki, nowi bossowie.
- Częstsze eventy, tak jak kiedyś, np. świąteczny, halloweenowy itp. częstsze kwadranse maratonu
- Innowacje w rozgrywce typu nowe czary, mechaniki.
A teraz odpowiedzmy sobie na pytanie, co stoi na przeszkodzie, aby wdrożyć te kroki w życie? Oczywiście będzie to CZAS, a raczej jego brak. Administracja musiałaby poświęcić na przygotowanie tego wszystkiego ogromną ilość czasu i nakładu pracy, aby najpierw to przygotować, a potem trzymać nad tym pieczę i pilnować aby sukcesywnie pojawiał się nowy content, odbywały się kolejne eventy itp., a dobrze wiemy o tym, że jest to na ten moment po prostu niemożliwe. Tak więc skoro odpowiedzieliśmy sobie na pytanie, czemu szeroko pojęty "nowy content" już raczej nigdy się nie pojawi, należy zadać kolejne - jeśli nie to, to co?
Odpowiedzią, która nasuwa się w pierwszej kolejności jest oczywiście reset, a teraz proszę pozwólcie mi wytłumaczyć, czemu moim skromnym zdaniem jest to jedyna możliwość, na nie tyle przedłużenie agonii serwera, co przywrócenie go do życia:
1. Jakich nakładów od Administracji wymagałoby postawienie serwera na nowo?
- Praktycznie żadnych, to co skrupulatnie tworzyli przez ostatnie lata jest tak ogromne, że odkrycie tego wszystkiego na nowo zajmie nam sporo czasu, więc społeczność poradzi sobie bez update'ów. Możemy tu tylko dyskutować, czy exp powinien zostać po staremu, czy dla wygody graczy powinien on zostać podniesiony do np. x7 czy x10 (z oryginalnego x5)
2. Skąd mam pewność, że po resecie gracze wrócą?
- Codziennie na serwerze online jest po kilka osób, podczas ostatniego kwadransa maratonu było ich już 40! To pokazuje, że jakikolwiek "ruch" ze strony administracji przyciąga ludzi jak magnes.
- Ponadto, powrót ludzi po resecie to nie tylko moje domysły. Istnieje autorski serwer o nazwie Altaron, który został zbudowany na bazie Tibii, jednak teraz można powiedzieć, że jest to w 100% nowa gra, a nie to co rozumiemy poprzez określenie "OTS" (oryginalne klasy, przedmioty, potworki, mechaniki itp.) To co jest największą siłą Altaronu, jest również jego bolączką : przygotowanie każdego update'a zajmuje tam administracji masę czasu, a więc gracze z nudów i braku contentu przestają grać (Jednak Altaron jest duużo mniejszy jeśli chodzi o content niż APO, aby wymaksować tam postać trzeba poświęcić na to zaledwie kilka miesięcy, dlatego tak wiele osób "przeszło Altaron wiele razy" - z tego względu nowe potworki, questy itp. są tam tak mocno oczekiwane. Na APO nie mielibyśmy tego problemu, doskonale wiemy ile czasu zajęłoby nam osiągnięcie tych poziomów, które dziś królują na serwerze). Właśnie z powodu średnio raz na rok lub 2 lata następuje jednak restart i do gry wraca ponad setka osób! Obecnie na serwerze znowu jest tylko kilku aktywnych graczy, a reszta wykłóca się o kolejny update i restart (skąd my to znamy :oczko: )
3. Kwestia finansowa
- Czy dziś Mortiis czerpie jakieś sensowne dochody z utrzymywania APO przy życiu? Odpowiedź brzmi nie wiem, choć się domyślam. Gdy serwer świeci pustkami, raczej ciężko jest mi uwierzyć, że administracja ma z tego jakieś realne pieniądze. Jednak gdyby do gry wróciło tyle osób, ile codziennie odwiedza to forum? Podejrzewam, że miliony monet by to nie były, ale na pewno serwer zacząłby się zwracać. Graczom, którzy mają aktywną promocję w tym momencie wystarczyłoby ją zostawić, inni gracze (w tym i ja) PACC musieliby przecież zakupić ;)
4. Nowi gracze.
- Czy jest możliwym w jakiś sposób zachęcić do gry NOWYCH graczy, takich, którzy z APO nie mieli nigdy nic wspólnego? Nie oszukujmy się, najprawdopodobniej nie. Na APO wrócić mogą jedynie starzy wyjadacze, którzy grę zaczynali te 10-12 lat temu, a teraz wróciliby tu czy to z sentymentu, czy z nudów, czy z niechęci do nowszych wersji Tibii. APO jest ostatnim "żywy" OTSem pod Tibię 7.6 ;) Tak więc to w tej grupie należałoby szukać chętnych do gry. Z tego własnie powodu Administracja nie musiałaby wydawać pieniędzy na marketing, "Zmartwychwstanie APO" rozeszłoby się poczta pantoflową, większość z nas, mimo, że jest już dorosła, nierzadko ma żony i dzieci - nadal utrzymuje kontakt z osobami poznanymi "w internecie", a w epoce Discorda wieści rozniosą się błyskawicznie (swoją drogą fajnym pomysłem byłoby założenie serwera Discord dla graczy APO)
Okej, znacie moje argumenty za, wymienię teraz WSZYSTKIE argumenty, jakie potrafię wymyślić przeciw... Ah, nie będę kłamał, taki argument jest tylko jeden...
"A bo Mortiis swojego czasu powiedział..."
- Tak, argument przeciwko resetowi jest tylko jeden, bardzo dawno temu, Mortiis rzekł, że "nie skasuje ludziom postaci, na które pracowali tyle lat" i czy możemy go za takie podejście winić? Według mnie nie, mało tego, powinniśmy nawet go za to szanować, że mógłby z serwera wycisnąć ostatnie pieniądze i zamknąć go w cholerę, ale on uparcie trzyma się swojego zdania - i za to go szanuję. Więc czy możemy z tym zdaniem polemizować? Wydaje mi się, że nawet powinniśmy.
Na logikę - czy gracz, który KUPIŁ swoją dzisiejszą postać od jej osiemdziesiątego czwartego ownera (tak tak, raczej wątpię, żeby gracze, którzy posiadają levele 4000+ byli ich pierwszymi właścicielami) wolałby do końca życia biegać po pustym respie, bić w kółka te same potworki, mnożyć w kółko GPki, których nie będzie mógł na nic przeznaczyć, bo ciężko jest o handel, gdy handlować nie ma po prostu z kim?
Czy może jednak wolałby o respa POWALCZYĆ, jak to niejednokrotnie bywało te kilkanaście lat temu? Powoli piąć się w górę, najpierw polując na Black Knighty, potem na Demony, potem na OTS Kingi, a potem znowu przypomnieć sobie quest na Sonię? W dzisiejszych czasach mamy masę RPGów, w które możemy pograć w trybie Single Player, ale przecież Tibia nigdy nie była grą tego typu, więc Admonistracjo - proszę Was - pozwólcie nam pobawić się tą grą na nowo, porywalizować między sobą, być może przywrócić do życia stare gildie w stylu NLN, które znów mogłyby walczyć o dominację na serwerze. Swoją drogą zauważcie, że spora część "niedobitków", którzy czasem się logują do gry to osoby w przedziale levelowym 100-500 a nie żadne 3000-4000. To pokazuje, że jest spora część osób, które wracają tu "na chwilę", jednak nie znajdują powodu, aby zostawać na serwerze na dłużej.
Według mnie restart jest jedyną i ostatnią metodą przywrócenia APO do życia, czy Administracja ma coś do stracenia, skoro na dziś serwer i tak świeci pustkami? Oczywiście, że nie. Czy Administracja ryzykuje czymś, jeśli eksperyment pod tytułem "Reset" się nie uda? Raczej nie. A co jeśli gracze wrócą i serwer powstanie jak feniks z popiołów? Ktoś będzie musiał się nim zająć, dopilnować itp... Ale o to byłbym jednak spokojny, na forum nadal jest wiele znanych osób, które cieszą się ogólnym zaufaniem społeczności i być może nawet zgodziliby się na objęcie funkcji choćby Tutorów ;).
Podsumowując:
Zapraszam Was drodzy forumowicze do dyskusji, postarałem się przedstawić Wam mój pogląd na sytuację jaka panuje na serwerze od dłuższego czasu. Proszę Was jedynie o kulturalną i rzeczową dyskusję, starajmy się unikać głupich przepychanek jak to było pod ostatnimi tematami tego typu, nie obrażajmy się w komentarzach, tylko podejdźmy do tego problemu na poważnie. A nóż ktoś "z góry" ten temat przeczyta i uzna, że warto dać nam szansę na ponową zabawę na APO, wysłucha naszych próśb, a wtedy wszyscy będziemy mogli powrócić do wspólnej gry ;)
P.S. Kim jestem, że śmiem wypowiadać się w takiej kwestii? Otóż...Nikim, graczem, który co jakiś czas zagląda na to zacne Forum, czasem zaloguje się do gry, raz ja jakiś czas wbije nawet kilka leveli, jednak szybko rezygnującym po kilku dniach z powodu oczywiście pustki czy to w mieście, czy na respach. Graczem, który raczej nigdy tu nic wielkiego nie osiągnął, nigdy nie wbił 3000 poziomu, nie wykonywał questów jako pierwszy w grze, na forum raczej nie zabierałem głosu zbyt często, ale wystarczy sprawdzić datę rejestracji tego konta (12 lat temu...), aby przekonać się, że "co nieco" mogę pamiętać, z klimatu "starego APO" i ten temat powstał właśnie z tęsknoty za tymi czasami.
Pozdrawiam i zapraszam do dyskusji!
Na wstępie chciałbym podkreślić - tak, będzie to wątek na temat restartu serwera - ale zanim skomentujesz, proszę przeczytaj do końca, chciałbym abyś drogi forumowiczu przedstawił swoje ARGUMENTY za i oczywiście przeciw restartowi. Poprzednie wątki raczej nie opierały się na poważnej dyskusji, tylko na przekomarzaniu się "zróbcie mi reset, bo mam taki kaprys" lub "nie róbcie im resetu, niech grają w fortnajta". Chciałbym, abyśmy pokazali Mortiisowi, że są tu ludzie, dla których warto ten reset robić.
Większość ostatnich tematów, które pojawiają na forum dotyczą oczywiście restartu, mam nawet wrażenie, że więcej osób zagląda na forum niż do samej gry (sic!). Jaki z tego wniosek? Ludzie nadal są zainteresowani APO, coś ich tu przyciąga (prawdopodobnie sentyment), być może nawet pograliby - ALE, tu pojawia się własnie największy problem, gdy zaglądają na stronę i widzą online 3, 5, max 8 osób, to po cholerę mieliby się logować?
Tak więc co można by zrobić, aby przyciągnąć do gry więcej ludzi na ten moment?
- Duży update, nowe questy, nowe itemki, nowi bossowie.
- Częstsze eventy, tak jak kiedyś, np. świąteczny, halloweenowy itp. częstsze kwadranse maratonu
- Innowacje w rozgrywce typu nowe czary, mechaniki.
A teraz odpowiedzmy sobie na pytanie, co stoi na przeszkodzie, aby wdrożyć te kroki w życie? Oczywiście będzie to CZAS, a raczej jego brak. Administracja musiałaby poświęcić na przygotowanie tego wszystkiego ogromną ilość czasu i nakładu pracy, aby najpierw to przygotować, a potem trzymać nad tym pieczę i pilnować aby sukcesywnie pojawiał się nowy content, odbywały się kolejne eventy itp., a dobrze wiemy o tym, że jest to na ten moment po prostu niemożliwe. Tak więc skoro odpowiedzieliśmy sobie na pytanie, czemu szeroko pojęty "nowy content" już raczej nigdy się nie pojawi, należy zadać kolejne - jeśli nie to, to co?
Odpowiedzią, która nasuwa się w pierwszej kolejności jest oczywiście reset, a teraz proszę pozwólcie mi wytłumaczyć, czemu moim skromnym zdaniem jest to jedyna możliwość, na nie tyle przedłużenie agonii serwera, co przywrócenie go do życia:
1. Jakich nakładów od Administracji wymagałoby postawienie serwera na nowo?
- Praktycznie żadnych, to co skrupulatnie tworzyli przez ostatnie lata jest tak ogromne, że odkrycie tego wszystkiego na nowo zajmie nam sporo czasu, więc społeczność poradzi sobie bez update'ów. Możemy tu tylko dyskutować, czy exp powinien zostać po staremu, czy dla wygody graczy powinien on zostać podniesiony do np. x7 czy x10 (z oryginalnego x5)
2. Skąd mam pewność, że po resecie gracze wrócą?
- Codziennie na serwerze online jest po kilka osób, podczas ostatniego kwadransa maratonu było ich już 40! To pokazuje, że jakikolwiek "ruch" ze strony administracji przyciąga ludzi jak magnes.
- Ponadto, powrót ludzi po resecie to nie tylko moje domysły. Istnieje autorski serwer o nazwie Altaron, który został zbudowany na bazie Tibii, jednak teraz można powiedzieć, że jest to w 100% nowa gra, a nie to co rozumiemy poprzez określenie "OTS" (oryginalne klasy, przedmioty, potworki, mechaniki itp.) To co jest największą siłą Altaronu, jest również jego bolączką : przygotowanie każdego update'a zajmuje tam administracji masę czasu, a więc gracze z nudów i braku contentu przestają grać (Jednak Altaron jest duużo mniejszy jeśli chodzi o content niż APO, aby wymaksować tam postać trzeba poświęcić na to zaledwie kilka miesięcy, dlatego tak wiele osób "przeszło Altaron wiele razy" - z tego względu nowe potworki, questy itp. są tam tak mocno oczekiwane. Na APO nie mielibyśmy tego problemu, doskonale wiemy ile czasu zajęłoby nam osiągnięcie tych poziomów, które dziś królują na serwerze). Właśnie z powodu średnio raz na rok lub 2 lata następuje jednak restart i do gry wraca ponad setka osób! Obecnie na serwerze znowu jest tylko kilku aktywnych graczy, a reszta wykłóca się o kolejny update i restart (skąd my to znamy :oczko: )
3. Kwestia finansowa
- Czy dziś Mortiis czerpie jakieś sensowne dochody z utrzymywania APO przy życiu? Odpowiedź brzmi nie wiem, choć się domyślam. Gdy serwer świeci pustkami, raczej ciężko jest mi uwierzyć, że administracja ma z tego jakieś realne pieniądze. Jednak gdyby do gry wróciło tyle osób, ile codziennie odwiedza to forum? Podejrzewam, że miliony monet by to nie były, ale na pewno serwer zacząłby się zwracać. Graczom, którzy mają aktywną promocję w tym momencie wystarczyłoby ją zostawić, inni gracze (w tym i ja) PACC musieliby przecież zakupić ;)
4. Nowi gracze.
- Czy jest możliwym w jakiś sposób zachęcić do gry NOWYCH graczy, takich, którzy z APO nie mieli nigdy nic wspólnego? Nie oszukujmy się, najprawdopodobniej nie. Na APO wrócić mogą jedynie starzy wyjadacze, którzy grę zaczynali te 10-12 lat temu, a teraz wróciliby tu czy to z sentymentu, czy z nudów, czy z niechęci do nowszych wersji Tibii. APO jest ostatnim "żywy" OTSem pod Tibię 7.6 ;) Tak więc to w tej grupie należałoby szukać chętnych do gry. Z tego własnie powodu Administracja nie musiałaby wydawać pieniędzy na marketing, "Zmartwychwstanie APO" rozeszłoby się poczta pantoflową, większość z nas, mimo, że jest już dorosła, nierzadko ma żony i dzieci - nadal utrzymuje kontakt z osobami poznanymi "w internecie", a w epoce Discorda wieści rozniosą się błyskawicznie (swoją drogą fajnym pomysłem byłoby założenie serwera Discord dla graczy APO)
Okej, znacie moje argumenty za, wymienię teraz WSZYSTKIE argumenty, jakie potrafię wymyślić przeciw... Ah, nie będę kłamał, taki argument jest tylko jeden...
"A bo Mortiis swojego czasu powiedział..."
- Tak, argument przeciwko resetowi jest tylko jeden, bardzo dawno temu, Mortiis rzekł, że "nie skasuje ludziom postaci, na które pracowali tyle lat" i czy możemy go za takie podejście winić? Według mnie nie, mało tego, powinniśmy nawet go za to szanować, że mógłby z serwera wycisnąć ostatnie pieniądze i zamknąć go w cholerę, ale on uparcie trzyma się swojego zdania - i za to go szanuję. Więc czy możemy z tym zdaniem polemizować? Wydaje mi się, że nawet powinniśmy.
Na logikę - czy gracz, który KUPIŁ swoją dzisiejszą postać od jej osiemdziesiątego czwartego ownera (tak tak, raczej wątpię, żeby gracze, którzy posiadają levele 4000+ byli ich pierwszymi właścicielami) wolałby do końca życia biegać po pustym respie, bić w kółka te same potworki, mnożyć w kółko GPki, których nie będzie mógł na nic przeznaczyć, bo ciężko jest o handel, gdy handlować nie ma po prostu z kim?
Czy może jednak wolałby o respa POWALCZYĆ, jak to niejednokrotnie bywało te kilkanaście lat temu? Powoli piąć się w górę, najpierw polując na Black Knighty, potem na Demony, potem na OTS Kingi, a potem znowu przypomnieć sobie quest na Sonię? W dzisiejszych czasach mamy masę RPGów, w które możemy pograć w trybie Single Player, ale przecież Tibia nigdy nie była grą tego typu, więc Admonistracjo - proszę Was - pozwólcie nam pobawić się tą grą na nowo, porywalizować między sobą, być może przywrócić do życia stare gildie w stylu NLN, które znów mogłyby walczyć o dominację na serwerze. Swoją drogą zauważcie, że spora część "niedobitków", którzy czasem się logują do gry to osoby w przedziale levelowym 100-500 a nie żadne 3000-4000. To pokazuje, że jest spora część osób, które wracają tu "na chwilę", jednak nie znajdują powodu, aby zostawać na serwerze na dłużej.
Według mnie restart jest jedyną i ostatnią metodą przywrócenia APO do życia, czy Administracja ma coś do stracenia, skoro na dziś serwer i tak świeci pustkami? Oczywiście, że nie. Czy Administracja ryzykuje czymś, jeśli eksperyment pod tytułem "Reset" się nie uda? Raczej nie. A co jeśli gracze wrócą i serwer powstanie jak feniks z popiołów? Ktoś będzie musiał się nim zająć, dopilnować itp... Ale o to byłbym jednak spokojny, na forum nadal jest wiele znanych osób, które cieszą się ogólnym zaufaniem społeczności i być może nawet zgodziliby się na objęcie funkcji choćby Tutorów ;).
Podsumowując:
Zapraszam Was drodzy forumowicze do dyskusji, postarałem się przedstawić Wam mój pogląd na sytuację jaka panuje na serwerze od dłuższego czasu. Proszę Was jedynie o kulturalną i rzeczową dyskusję, starajmy się unikać głupich przepychanek jak to było pod ostatnimi tematami tego typu, nie obrażajmy się w komentarzach, tylko podejdźmy do tego problemu na poważnie. A nóż ktoś "z góry" ten temat przeczyta i uzna, że warto dać nam szansę na ponową zabawę na APO, wysłucha naszych próśb, a wtedy wszyscy będziemy mogli powrócić do wspólnej gry ;)
P.S. Kim jestem, że śmiem wypowiadać się w takiej kwestii? Otóż...Nikim, graczem, który co jakiś czas zagląda na to zacne Forum, czasem zaloguje się do gry, raz ja jakiś czas wbije nawet kilka leveli, jednak szybko rezygnującym po kilku dniach z powodu oczywiście pustki czy to w mieście, czy na respach. Graczem, który raczej nigdy tu nic wielkiego nie osiągnął, nigdy nie wbił 3000 poziomu, nie wykonywał questów jako pierwszy w grze, na forum raczej nie zabierałem głosu zbyt często, ale wystarczy sprawdzić datę rejestracji tego konta (12 lat temu...), aby przekonać się, że "co nieco" mogę pamiętać, z klimatu "starego APO" i ten temat powstał właśnie z tęsknoty za tymi czasami.
Pozdrawiam i zapraszam do dyskusji!