EsSaY
07-08-2008, 14:35
Yo,
Mam takiego pojebanego wirusa - daum.a.
Jest to zajebiście wkurwiający wirus który:
1) Zamazuje tekst (dolne części liter nie są widoczne i odczytanie tekstu jest niemożliwe)
2) Zamazuje ekran - wyskakują jakieś gówna na ekranie które utrudniają korzystanie z kompa
3) Oraz to co mnie najbardziej wkurwia - zamula kompa... Nie, nie tak, że chodzi troszke wolniej, jak włączam kompa, to on dostaje jakiegoś schiza i zaczyna pracować jak pojebany. Od włączenia systemu mam jakieś 20~~ sekund na korzystanie z kompa, a potem się zawiesza.
Oczywiście próbowałem temu zapobiec:
1) Przeskanowałem kompa kasperskym (jak jeszcze się nie wieszał), ale każdy plik .exe był odczytywany jako [trojan.daum.a]
2) Ściągnęłem uniblue spyereser, ale chuja to dało.
3) Zrobiłem formata (usunęłem wszystkie partycje, stworzyłem je od nowa), lecz o dziwo, chuja to dało, wirus dalej siedzi na kompie =//
Jakieś pomysły? =/
Wasz,
Essay
Ps. Chcąc uniknąć debilinych kometarzy, odrazu mówię, że korzystam teraz z innego kompa.
Mam takiego pojebanego wirusa - daum.a.
Jest to zajebiście wkurwiający wirus który:
1) Zamazuje tekst (dolne części liter nie są widoczne i odczytanie tekstu jest niemożliwe)
2) Zamazuje ekran - wyskakują jakieś gówna na ekranie które utrudniają korzystanie z kompa
3) Oraz to co mnie najbardziej wkurwia - zamula kompa... Nie, nie tak, że chodzi troszke wolniej, jak włączam kompa, to on dostaje jakiegoś schiza i zaczyna pracować jak pojebany. Od włączenia systemu mam jakieś 20~~ sekund na korzystanie z kompa, a potem się zawiesza.
Oczywiście próbowałem temu zapobiec:
1) Przeskanowałem kompa kasperskym (jak jeszcze się nie wieszał), ale każdy plik .exe był odczytywany jako [trojan.daum.a]
2) Ściągnęłem uniblue spyereser, ale chuja to dało.
3) Zrobiłem formata (usunęłem wszystkie partycje, stworzyłem je od nowa), lecz o dziwo, chuja to dało, wirus dalej siedzi na kompie =//
Jakieś pomysły? =/
Wasz,
Essay
Ps. Chcąc uniknąć debilinych kometarzy, odrazu mówię, że korzystam teraz z innego kompa.