Zaloguj się

View Full Version : Gdzie najwi?cej sp?dzasz czasu??



Master Czarenss
12-08-2008, 19:18
Tak jak zawarłem w tytule chciałbym się dowiedzieć gdzie najwięcej spędzacie czasu. Ja osobiście to na podwórku nie zapominając również o kompie :):):)

Wrobel
12-08-2008, 19:24
Na razie w domku noga połamana ^^ Ale zaznaczyłem że w pracy, bo koszmar się zacznie za półtora miesiąca ^.^ Praca ... :<

Dawidsoni
12-08-2008, 20:17
Zwykle na podwórku, lae jak jest zima:( no to przy komputerze

Swierszczu
12-08-2008, 20:24
Ja od rana do wieczora siedzę na dworze (z wyjątkami jak mam jakiś cel na kompei np. lvl wbic)

Na kompie siedzę jak nie ma co robić z kumplami i jak jest brzydka pogoda.

Knight Xed
12-08-2008, 20:28
Najwiecej czasu na podwórku, jak jest zima nacieram laski i siedze przed kompem ;p

BaNaN
12-08-2008, 21:18
Najwięcej czasu spędzam na dworze z kolegami i czasami z koleżankami oraz komputer i tv.

Mylffonek
12-08-2008, 21:46
Ja dałem na podworku bo duzo gram w piłke, siatke itp :D neko/abu/showtek napewno przy kompie ale dla szpanu dali z dziewczyną:D pozdro dla nich lato z APO rox!!!!1

Zieniu
12-08-2008, 22:09
zalezy, jesli jest pochmurno albo pada to przed pc, a np jak dzis to ide do brata popracowac, czasem gram w pile i wlasnie brat chce mnie wcisnac do swojej druzyny...

Ko0oDeeXiiiK
12-08-2008, 23:00
Zależy jaki mam kaprys, a i ja sie w chowanego jak biały i turex nie bawie XD
Jak już gdzieś wychodze to rano albo w nocy.............

Zomal
18-08-2008, 16:44
Czemu nie ma opcji "w stanie nietrzeźwym"??

Bysiek
19-08-2008, 00:57
Hmmm ;| To zależy od pogody ;o ale staram sie jak najmniej siedzieć przed komputerem w wakacje... Najwięcej jestem z przyjaciółmi ;]

Tosiek90
19-08-2008, 15:02
a gdzie opcja "w kiblu"
bardzo lubie tam spedzac czas.

Tettmeier
19-08-2008, 15:33
Dobra jak już odświeżyliście ten temat a ja go wcześniej nie widziałem, to mogę napisać, że na PC i czasem wyjdę na dwór. Byłem 3x na wakacjach (tzn 3x wyjeżdżałem) więc teraz mogę sobie pozwolić posiedzieć dłużej. :o.

Czopeq
19-08-2008, 15:36
Taak *****, 75% maniaczy i ani jednego postu typu: "Napierdalam na Kingach, Bally, MSy etc. albo chociaż, że skilluje". Założę się, że kilku lizodupów napisało, że na dworku, żeby go nie wybluzgali i żeby się bidulek nie załamał, a napewno lampi się czarnymi oczami w ten prostokąt.

@Topic

Najdłużej komp

Viseko:<
19-08-2008, 22:18
Taak *****, 75% maniaczy i ani jednego postu typu: "Napierdalam na Kingach, Bally, MSy etc. albo chociaż, że skilluje". Założę się, że kilku lizodupów napisało, że na dworku, żeby go nie wybluzgali i żeby się bidulek nie załamał, a napewno lampi się czarnymi oczami w ten prostokąt.

@Topic

Najdłużej komp


Ja całe wakacje byłem online, bez przerwy.
Napierdalam bally/kingi/ms etc.
Od początku wakacji wbilem juz 20k lvl i wale neko na hita.

expie na apocalypto biore po 90 apo na klate i wale z max erexa jak chuj ciasny.Nawet sie nie wylogowalem do lazienki.Robie pod siebie.Ostatnio jak byl najazd to wszystko blokalem i tak sie podjaralem ze az mialem wylaczyc tibie i isc na dwor, ale ze nie mam kolegow wole siedziec przed kompem.


@topic.
Najwiecej czasu przed kompem/u dziewczyny.

Guereirho Revoltado
24-08-2008, 15:43
Móje zwyczajne wakacyjne dni sprowadzaja sie raczej do Alkoholizmu. Albo moge to nazwać raczej wypoczywaniem przy alkoholu i papierosach. Mój dzień wygląda zwyczajnie.

Zawsze gdy nie jestem na kacu i w miare kontaktuje z otoczeniem wstaje o 9.00 rano. Gdzie odrazu ide od cedzic kartofelki. Potem biore prysznic. Jem śniadanko gdzie w tym samym czasie Czytam przegląd sportowy gdy skończe jest około 10.
To oznacza, ze czas isc na zakupy. Głównym atrybutem moich zakupów jest tytoń dokładniej Golden American-y Blue koszt około 7.40 zł. lub Iguana Blue koszt około 5.95 zł. to zależy od tego ile mam w kieszeni i na które mnie stac. Kupujac tytoń ide na pobliską kotłownie. Tam siadam na ławce otwieram paczke wyciągam swój wyrób tytoniowy, wsadzam go do ust i zaciągam się dotleniajac swoje pluca dawką trucizny od ktorej jestem uzalezniony. :D . Gdy spale ide zobaczyć do klubu Bilardowego czy coś sie dzieje. Gdy ktoś jest zostaje na troche by pogadac gdy nikogo nie ma wracam do domu zachaczając o sklep kupujac poranną Nestea. Wracam do domu jest już około 11.00 - 11.30. Siadam na kompa. Teraz gdy mam bana moje bycie na komputerze sprowadza się do pisania na gadu oraz przegladania stron internetowych. Gdy siedze juz 1-2h i mi sie nudzi wylaczam kompa. Odpalam swojego Play-Station 2. i zaczynam grac w moja ulubioną Gre ' Scarface ' (czyt. Człowiek z blizną ) po wykonaniu paru misji ktore mniej wiecej pochłaniaja mi minimum 2h. Czas na obiad. Po opierdoleniu smacznego obiadku ktory zostal przygotowany przez Moja Mamite . Wychodze z domu na pobliską ktołownie, siadam i znów dolteniam moje płuca dawką trucizny. Jest juz okolo 17.00. Wracam do domu. Tam biore kąpiel, pucujac sie na spotkanie z Moja Dziewczyną. Spotkanie z nią trwa różnie nawet do kilku godzin ^ :rolleyes: .
Kiedy odprowadze już ją pod domu jest pewnie już z 22.00. Czas wracać do domu? Ale gdzie jest czas na wypicie browarka. Zachodze do sklepu czynnego do 23.00 ( czyt. Żabka ) umawiajac sie przez telefon po drodze z moim przyjacielem Mateuszem i przyjacielem Damianem. W Skkepie Jedna z trzech miłych sprzedawczyni już się usmiecha. Mówiąc mi ' Cześć '. Są dosyć młode dlatego przeszlismy na Ty. Tam kupuje od 3 do 4 browarów lub Więcej. Moimi specałami są Lechy Lub Harnasie. Kupujac browarki dla Siebie i dla kolegów gawedze o byle gównie z moją milą kolezanką nabijajaca kod kreskowy na kase sklepu. Po zakupach idziemy na naszą miejscówke. Jest nią pewna rzeka. Kiedy nie ma Weekendu jest pusto i mozna spokojnie usiasc na moscie otworzyc piwko i saczyc je sobie spokoju. To jedne z niewielu miejsc w moim miescie gdzie Policja prawie nie zaglada. Pijac 4 piwa w godzine gdzie na 1 piwo podczas gadania przypadają 3-4 papierosy gadamy o nie wiadomo czym. Jest juz pewnie kolo 23-23.30. Idziemy do miasta robiac 2 kregi na około miasta. Jest 0.00 Czas wracać do domu. Wracam siadam jeszcze na kompa o ile naprawde po browarach nie zamuli mnie na spanie. Siadam pisze jeszcze na gadu do kolo 2.00 - 2.30 w nocy. Potem Biore prysznic po ktorym jeszcze ide do kuchni cos opierdolic bo gastro zawsze mnie goni. Jem i ide kimać . Tak prawie ciągle wygląda mój dzień. :D Dlatego wybrałem dzień, ze spedzam go na podwórku

Crayon
24-08-2008, 15:51
Jak już gdzieś wychodze to rano albo w nocy.............
W nocy to ty koty wpierdalasz razem z ekipą Ave Zóo 666 Pentagram Metallica SOAD ; ddd



@Topic
Chyba jestem jedynym szczęściarzem, który pierwszego września jedzie do Zakopanego na ~tydzień : d
Spędzam czas na dworze i przy komputerze - nabijając kolejne posty na forum ;[

Vidly
24-08-2008, 16:09
Móje zwyczajne wakacyjne dni sprowadzaja sie raczej do Alkoholizmu. Albo moge to nazwać raczej wypoczywaniem przy alkoholu i papierosach. Mój dzień wygląda zwyczajnie.

Zawsze gdy nie jestem na kacu i w miare kontaktuje z otoczeniem wstaje o 9.00 rano. Gdzie odrazu ide od cedzic kartofelki. Potem biore prysznic. Jem śniadanko gdzie w tym samym czasie Czytam przegląd sportowy gdy skończe jest około 10.
To oznacza, ze czas isc na zakupy. Głównym atrybutem moich zakupów jest tytoń dokładniej Golden American-y Blue koszt około 7.40 zł. lub Iguana Blue koszt około 5.95 zł. to zależy od tego ile mam w kieszeni i na które mnie stac. Kupujac tytoń ide na pobliską kotłownie. Tam siadam na ławce otwieram paczke wyciągam swój wyrób tytoniowy, wsadzam go do ust i zaciągam się dotleniajac swoje pluca dawką trucizny od ktorej jestem uzalezniony. :D . Gdy spale ide zobaczyć do klubu Bilardowego czy coś sie dzieje. Gdy ktoś jest zostaje na troche by pogadac gdy nikogo nie ma wracam do domu zachaczając o sklep kupujac poranną Nestea. Wracam do domu jest już około 11.00 - 11.30. Siadam na kompa. Teraz gdy mam bana moje bycie na komputerze sprowadza się do pisania na gadu oraz przegladania stron internetowych. Gdy siedze juz 1-2h i mi sie nudzi wylaczam kompa. Odpalam swojego Play-Station 2. i zaczynam grac w moja ulubioną Gre ' Scarface ' (czyt. Człowiek z blizną ) po wykonaniu paru misji ktore mniej wiecej pochłaniaja mi minimum 2h. Czas na obiad. Po opierdoleniu smacznego obiadku ktory zostal przygotowany przez Moja Mamite . Wychodze z domu na pobliską ktołownie, siadam i znów dolteniam moje płuca dawką trucizny. Jest juz okolo 17.00. Wracam do domu. Tam biore kąpiel, pucujac sie na spotkanie z Moja Dziewczyną. Spotkanie z nią trwa różnie nawet do kilku godzin ^ :rolleyes: .
Kiedy odprowadze już ją pod domu jest pewnie już z 22.00. Czas wracać do domu? Ale gdzie jest czas na wypicie browarka. Zachodze do sklepu czynnego do 23.00 ( czyt. Żabka ) umawiajac sie przez telefon po drodze z moim przyjacielem Mateuszem i przyjacielem Damianem. W Skkepie Jedna z trzech miłych sprzedawczyni już się usmiecha. Mówiąc mi ' Cześć '. Są dosyć młode dlatego przeszlismy na Ty. Tam kupuje od 3 do 4 browarów lub Więcej. Moimi specałami są Lechy Lub Harnasie. Kupujac browarki dla Siebie i dla kolegów gawedze o byle gównie z moją milą kolezanką nabijajaca kod kreskowy na kase sklepu. Po zakupach idziemy na naszą miejscówke. Jest nią pewna rzeka. Kiedy nie ma Weekendu jest pusto i mozna spokojnie usiasc na moscie otworzyc piwko i saczyc je sobie spokoju. To jedne z niewielu miejsc w moim miescie gdzie Policja prawie nie zaglada. Pijac 4 piwa w godzine gdzie na 1 piwo podczas gadania przypadają 3-4 papierosy gadamy o nie wiadomo czym. Jest juz pewnie kolo 23-23.30. Idziemy do miasta robiac 2 kregi na około miasta. Jest 0.00 Czas wracać do domu. Wracam siadam jeszcze na kompa o ile naprawde po browarach nie zamuli mnie na spanie. Siadam pisze jeszcze na gadu do kolo 2.00 - 2.30 w nocy. Potem Biore prysznic po ktorym jeszcze ide do kuchni cos opierdolic bo gastro zawsze mnie goni. Jem i ide kimać . Tak prawie ciągle wygląda mój dzień. :D Dlatego wybrałem dzień, ze spedzam go na podwórku

I obudziłeś się mokry -,-

@topic:
Zależy od dnia i pogody. Zazwyczaj wychodzę na siłkę lub w coś zagrać, w domu też sporo czasu spędzam.

#down:

@up

Chyba ty dziecko budzisz sie mokry, ale nie od potu tylko od moczu ^ Nie prosze o wypowiedzi dzieci. : ) Jest to temat gdzie i jak spedzam dzień. No to napisałem. Więc Zamknij Morde ; ) i Wypierdalaj. Napinaczu ^ Bo jestem Ciekaw jak Ty naprawde spedzasz Dzień.

Kultura twojej wypowiedzi jest powalająca... Myślisz, że komuś zaimponujesz "4 piwami , pomiędzy którymi było około 4-5 fajek w ciągu godziny".
Jesteś żenujący i baaardzo dorosły.
Pozdro dzieciaczku.


@down:
Słuchaj, nie obchodzi mnie co o mnie sądzisz. Jakoś nie widzę gdzie się "napinam". Jeżeli twoim jedynym sposobem rozmowy jest rzucanie wyzwisk i obelg oraz "zabawnych tekstów" rodem z przedszkola to ok. Sam się kompromitujesz. Ile ty masz lat "zawodowy pijaku"? Z twojego postu wynika, że ledwo kładziesz się spać, pijesz alkohol i palisz papierosy jak żul z 30-letnim stażem. Jedynym napinaczem jesteś tutaj ty.

PS: Nie muszę "szpanować" spożywaniem alkoholu, ale ty uważasz, że jesteś fajny. Spij słodko ^^

Kup słownik =]

Guereirho Revoltado
24-08-2008, 16:17
@up

Chyba ty dziecko budzisz sie mokry, ale nie od potu tylko od moczu ^ Nie prosze o wypowiedzi dzieci. : ) Jest to temat gdzie i jak spedzam dzień. No to napisałem. Więc Zamknij Morde ; ) i Wypierdalaj. Napinaczu ^ Bo jestem Ciekaw jak Ty naprawde spedzasz Dzień. Ba.. Imponowac Ci nie musze ^ A to czy pije i pale to moja sprawa. Moja sprawa, moje zdrowie. A tobie Gówno do tego ; ) . Nie moja wina, ze Tobie sie jeszcze nie zdażylo wypić piwa albo zapalić ; (
Przeeepraszam Tobie sie jeszcze lemoniada z Komunijna odbija po ktorej jesteś oszolomiony. Zamknij twarz i paszoł won spierdalaj!. Job twoju mać! Sabaczy Synie i Internetowy napinaczu. Chce to pije i pale . Tak opisałem mój dzień A Ciebie to boli? Czy po prostu żal Ci serce sciska, ze Mama Ci nie pozwala Piwa wypić? Albo dluzej na miescie zostać. Wiesz no może Tobie juz czas o 19 na smerfy i do spania, ale to co robie To przeciez moja sprawa Nie twoja. Więc płyyń.

Gdzię Ty tu widzisz błędy? Hym?

Cryer
24-08-2008, 21:32
Najczęściej jestem z przyjaciółmi :) Ja jestem typem takiej raczej towarzyskiej osoby :) Pozdro!

xD Lukki xD
24-08-2008, 23:04
A wy rodziny nie macie? Ja jako pierwszy zaznaczyłem z rodziną, a czemu?
Często przyjeżdża ktoś do mnie w gości z rodziny, albo też często gram z siostrą, mamą, tatą :) w gry typu scrabble w karty czy coś innego ;)

major........
24-08-2008, 23:50
Móje zwyczajne wakacyjne dni sprowadzaja sie raczej do Alkoholizmu. Albo moge to nazwać raczej wypoczywaniem przy alkoholu i papierosach. Mój dzień wygląda zwyczajnie.

Zawsze gdy nie jestem na kacu i w miare kontaktuje z otoczeniem wstaje o 9.00 rano. Gdzie odrazu ide od cedzic kartofelki. Potem biore prysznic. Jem śniadanko gdzie w tym samym czasie Czytam przegląd sportowy gdy skończe jest około 10.
To oznacza, ze czas isc na zakupy. Głównym atrybutem moich zakupów jest tytoń dokładniej Golden American-y Blue koszt około 7.40 zł. lub Iguana Blue koszt około 5.95 zł. to zależy od tego ile mam w kieszeni i na które mnie stac. Kupujac tytoń ide na pobliską kotłownie. Tam siadam na ławce otwieram paczke wyciągam swój wyrób tytoniowy, wsadzam go do ust i zaciągam się dotleniajac swoje pluca dawką trucizny od ktorej jestem uzalezniony. :D . Gdy spale ide zobaczyć do klubu Bilardowego czy coś sie dzieje. Gdy ktoś jest zostaje na troche by pogadac gdy nikogo nie ma wracam do domu zachaczając o sklep kupujac poranną Nestea. Wracam do domu jest już około 11.00 - 11.30. Siadam na kompa. Teraz gdy mam bana moje bycie na komputerze sprowadza się do pisania na gadu oraz przegladania stron internetowych. Gdy siedze juz 1-2h i mi sie nudzi wylaczam kompa. Odpalam swojego Play-Station 2. i zaczynam grac w moja ulubioną Gre ' Scarface ' (czyt. Człowiek z blizną ) po wykonaniu paru misji ktore mniej wiecej pochłaniaja mi minimum 2h. Czas na obiad. Po opierdoleniu smacznego obiadku ktory zostal przygotowany przez Moja Mamite . Wychodze z domu na pobliską ktołownie, siadam i znów dolteniam moje płuca dawką trucizny. Jest juz okolo 17.00. Wracam do domu. Tam biore kąpiel, pucujac sie na spotkanie z Moja Dziewczyną. Spotkanie z nią trwa różnie nawet do kilku godzin ^ :rolleyes: .
Kiedy odprowadze już ją pod domu jest pewnie już z 22.00. Czas wracać do domu? Ale gdzie jest czas na wypicie browarka. Zachodze do sklepu czynnego do 23.00 ( czyt. Żabka ) umawiajac sie przez telefon po drodze z moim przyjacielem Mateuszem i przyjacielem Damianem. W Skkepie Jedna z trzech miłych sprzedawczyni już się usmiecha. Mówiąc mi ' Cześć '. Są dosyć młode dlatego przeszlismy na Ty. Tam kupuje od 3 do 4 browarów lub Więcej. Moimi specałami są Lechy Lub Harnasie. Kupujac browarki dla Siebie i dla kolegów gawedze o byle gównie z moją milą kolezanką nabijajaca kod kreskowy na kase sklepu. Po zakupach idziemy na naszą miejscówke. Jest nią pewna rzeka. Kiedy nie ma Weekendu jest pusto i mozna spokojnie usiasc na moscie otworzyc piwko i saczyc je sobie spokoju. To jedne z niewielu miejsc w moim miescie gdzie Policja prawie nie zaglada. Pijac 4 piwa w godzine gdzie na 1 piwo podczas gadania przypadają 3-4 papierosy gadamy o nie wiadomo czym. Jest juz pewnie kolo 23-23.30. Idziemy do miasta robiac 2 kregi na około miasta. Jest 0.00 Czas wracać do domu. Wracam siadam jeszcze na kompa o ile naprawde po browarach nie zamuli mnie na spanie. Siadam pisze jeszcze na gadu do kolo 2.00 - 2.30 w nocy. Potem Biore prysznic po ktorym jeszcze ide do kuchni cos opierdolic bo gastro zawsze mnie goni. Jem i ide kimać . Tak prawie ciągle wygląda mój dzień. :D Dlatego wybrałem dzień, ze spedzam go na podwórku


jednyny normalny czlowiek chyba xdd
z tymi browacami jest podobnie do mnie...xddd tylko ze nie lech a potezny okocim mocny lub tyskie,,tylko i wylacznie z lodowki.... : ]

down
no nie wiem
3 okocimy mocne w 10 min to miesza sie w glowie jak w cipce XDD
ale dla rozkoszy pije tyskie xd

Guereirho Revoltado
25-08-2008, 19:47
@up.

No to chłopie. Nie palowalem wakacji po najgorszej lini oporu czyli przed Tibią. ;)

Trzeba korzystać bo został jeszcze tydzień i Hello LO! ;) Ja tam Leszki wale ;), ale nie powiem Tyskie jest dobre. Osobiscie jak ktos posiada kase i chce sie zabic jak bąk to Warke Strong polecam :rolleyes:

Silkroad
31-08-2008, 11:36
Za mało opcji. Ale najwięcej jestem przy kompie na forum albo w CS'ie albo też z kolegami na dworze.

Lepekxx
31-08-2008, 15:18
Ja spędzam najwięcej czasu przed komputerem.