Zaloguj się

View Full Version : Jak tam sylwek?xD



Dobrze Wiesz Kto
02-01-2009, 00:00
Byliscie gdzies czy cos??xDD Moze cos ciekawego sie wydarzylo ^^ piszcie...


Ja tam bylem na domowce u kuzyna bylo okolo 15 osob :) spalilem 2,5g zielska potem pol litra pare piw i szampana = zgon XDDD wyrzygalem sie i rano bakalem dalej to byla noc XDDD

btw dam jakies zdjecia z domowki jak mi powysylaja jutro :)


@kornas i to jest toXDD bakanie rooox xDD

Sinixd
02-01-2009, 00:22
@up

+ jeszcze Spirytus, Denaturat itp? kOles za duzo bajek:>

@topic

domowka itp

Kornas Pall
02-01-2009, 00:25
Zajebisty ;>( wypiłem bardzo mało) 3 piwa i litre wódki na 5 osób , ale za to spaliłem się jak nigdy xD jeszcze mnie trzyma xD

Wróciłem o 7 rano spałem do 14 , później poszedłem z kolegami przypalić resztki co zostały i o 18 znów poszedłem spać .
Wstałem 20 min temu i sobie jebne nocke ;o

Mechó
02-01-2009, 00:45
Domówka ;o Także wypiłem mało<2 browce, 0,7 na 3 z czego jeden zgoda przed połową zaliczył, szampan. Do tego od czasu doczasu fajek. Nie mam łba do picia >:

Wiele Miałem Kont
02-01-2009, 00:57
Ja na sylwestra poszedłem do homoseksualnego klubu w Poznaniu i bawiłem się wyśmienicie :), te tańce, zabawa, pocałunki i wiele innych. <marzenia :eek:>

Spędziłem sylwka na chacie z kumplem i obaliliśmy po 3 zielone leszki i finke lime 0,7 na 2... no i oczywiście ja jak zawszę na koniec zabawy mam zgon :(
PS: 2KC ROX!! :P

@topic
Ogólnie sylwek był ok, jednak sądziłem że pojadę do dziewczyny( nie wyszło, ale nadrobię w ferie :p),

.Kapitan Alkohol.
02-01-2009, 01:02
Zajebiscie było :D Piwa + ruski szampan (prawie każdy bełta puscił po tym xD) + fajki i człowiek jest szczesliwy.
@Mechó
Ryckie imprezy rox ? :>>>>>>

Daaron
02-01-2009, 01:22
U Mnie był kumpel wypiliśmy 10 piw i 0,7 Finlandie tą czerwoną, wino nie całe i szampan firmy Cin & Cin. Puściłem pawia 2 razy z czego 1 godzine w kiblu spędziłem na medytacji (srałem). Reszte dnia wpier*dalałem pizze piłem coca cole ale, było fajnie ^^.



Domówka ;o Także wypiłem mało<2 browce, 0,7 na 3 z czego jeden zgoda przed połową zaliczył, szampan. Do tego od czasu doczasu fajek. Nie mam łba do picia >:

Nie masz pić żeby sie najebać i żygać nazajutrz tylko dobrze sie bawić ;).

Sharpshooter
02-01-2009, 02:09
Byłem na domówce u znajomego ;d
wypiłem 1l luksusowej i w sumie chyba wypiłem najwięcej ze wszystkich na tej domówce, i miałem najmniejszą bombę ;p może dlatego, że nie mieszałem nic ;d wróciłem o 7 i usnąłem ze zmęczenia, obudziłem się o 14 wszedłem ogarnąć gadu-gadu, naszą-klasę na 10min i położyłem się spać dalej, wstałem o 23:30 i tak to właśnie wyglądało...
Generalnie stypa - mogło być zdecydowanie lepiej.

Pozdrawiam,
Sharpshooter.

Dobrze Wiesz Kto
02-01-2009, 16:50
Odswierzam temat.... <40 znakow.......................>

Viseko:o
03-01-2009, 12:49
Balowalem w Gwiezdnych Wrotach ;'o I tak nie wiecie co to Xd.
Wypilem kilka drinków, potem wyjebalem z qmplem 0.7 l na dwóch, potem jeszcze kilka piw i o 1.30 poszedlem spać do dziewczyny, tak o wstalem o 15.40 ogarnąlem kompa i siebie xd i poszedlem znowu spać.

#Down.
To taki klub:cool:

Mrozek
03-01-2009, 12:55
@up AXN rox Giezdne Wrota Atlantyda lub SG-1 :D:cool::D

@temat
W 8 osób wypiliśmy 4x 0.7 litra i po 2 piwka na kark. Jazda była niezła. Byliśmy u koleżanki, 4 nad ranem jej starzy na chatę wbijają my szybko chowamy co się da, a koleżanka inteligentna mówi do mamy:

Mamo, zostało nam 5 piw co mamy z nimi zrobić?
A odpowiedz: Wypijcie :D:D
Myślałem ze jebn*. Jej starzy byli tak pijani ze nic nie pamiętają. :cool:

Tracek
03-01-2009, 12:58
Sylwek spędziłem z kumplem u mnie na bazie, kupiliśmy 1l literatury pięknej (Pan Tadeusz) i na dwóch to było coś ;p. Potem z trudnością na rynek się udaliśmy, by poskładać znajomym życzenia. Po 10min zauważyłem że kumpla zgubiłem to poszedłem do domu i zadzwoniłem do niego z domowego i się pytam "gdzie jesteś?" a on że "nie wiem" ;s. Z 8 razy się jego pytałem gdzie on i jakoś tak mi wytłumaczył że w jakieś klatce na osiedlu to się domyśliłem że u koleżanek. Potem mi się chyba film urwał, pamiętam że po jakiś schodach się turlałem, a trudno to wyjaśnić xD. Ogólnie mówiąc fajnie było.

Mikuś też Cię kocha
03-01-2009, 13:01
Expiłem. Sobie jebłem PG cały dzień :))))))))))))))))))))))))))))

Fifeks
03-01-2009, 13:15
Zalałem się w trupa : o niedawno wstałem dopiero...

Devixx
03-01-2009, 13:18
Sylwestra spędziłem na mini imprezie u koleżanki, było 5 chłopaków (w tym ja) i 3 dziewczyny, na początku wszystko zajebiście, rozmieszałem wszystkich przez całą imprezę. Nie piłem do 01:00, gdy inni byli już po 2 browarach : } gdy wybiła godzina 24, wzieliśmy szampana i wyszliśmy na dwór. Odpaliłem fajerwerki, ale coś poszło nie tak. Fajerwerki pierdolnęły w samochód. Po tym poszliśmy s powrotem, po czym zaczęła się najgorsza część tego dnia. Najebałem się jak alkoholik, 2 desperados i 2 lechy wypiłem w 5 minut. Dostałem odjazdowego kopa. Byłem w pół świadomy co się dzieje ! ale nie byłem sam :d 1 dziewczyna też się najebała. Około godziny 02:00 wraca mama tej koleżanki, która organizowała imprę. Wszyscy wzięli się za schowanie browca : }. Później było tylko gorzej :s. Około 04:00 wszyscy poszli spać. Mi się nie chciało spać to leżałem na kanapie i grałem na komórce. Gdy wszyscy powstawali o godzinie 9:00 pogadaliśmy i czekaliśmy aż wstanie gospodarczyni. Wstała o 10:00. Jej mama zrobiła nam herbatę i kanapki. Nikt nie zjadł ani jednej kanapki xD. Około 11:00 mama mojej koleżanki pojechała po swoją młodszą córkę. Gdy to zrobiła wszyscy się rozeszliśmy z siatkami w, których każdy miał parę browców. Zostało z 3 to wziąłem je sobie na drogę powrotną. Gdy wróciłem do domu, była godzina 13:00. Kolega do mnie napisał, że idziemy na łyżwy. Przespałem się godzinę. O 14:30 zawiózł mnie wujek do kolegi. O 15:00 wyszliśmy z domu po koleżankę. Gdy doszliśmy na lodowisko, ja w pól przytomny, nauczyłem koleżankę jeździć, przy czym wywaliłem się tylko raz. Gdy o 18:00 wróciliśmy do domu, zjadłem coś i poszedłem oglądać tv. Później siadłem na gg i dostałem od koleżanki taką wiadomość:

zbiles 2 szklanki,mmiske do smietnika,podpaliles choinke,powiedziales mojej mamie ze jestes najebany;|przystawiales sie.

Ja nic o tym nie wiedziałem :o widocznie niezłego dostałem kopa : }

I tak się skończył mój niezapomniany sylwek : )

+2 najlepsze koleżanki się na mnie zajebiście obraziły : (

Ale warto było :)

Tett
03-01-2009, 13:22
ja zalałem w trupa z fifkiem.. dobrze nam się ze sobą spało ;]