PDA

View Full Version : Cierpienia M?odego Wertera - peda? czy cz?owiek nader uczuciowy?



Retarh
22-09-2009, 14:38
Zostałem ostatnio zmuszony do lektury Cierpień Młodego Wertera i stwierdzam, iż jest on słabym pedałem, który nie potrafi zrozumieć, że jak laska kocha innego, to ma dac spokój i iść dalej. Miał jednak odwagę wrypać sobie kulkę w łeb. Może i miał jaja do samobójstwa ale był uczuciową kaleką. Co sądzicie o tym bohaterze? :D

Patriota
22-09-2009, 14:49
Sadze ze kazda ksiazka w tej epoce tj. Romantyzm jest powalona :) i to zdrowo a autorzy takich ksiazek na bank cos brali :D tak jak Mickiewicz brał opium :D

Spaślak
24-09-2009, 08:43
Też ostatnio czytałem tą książkę ;D Pragnę wspomnieć, że Werter nie był taki od początku utworu, zmienił się w niezwykle uczuciowego człowieka po poznaniu Lotty, zaczął zauważać piękno przyrody itp. ;d I raczej "pedałem" nie był bo w epoce romantyzmu takie zachowanie raczej było normą ;) a to że strzelił sobie "kulkę w łeb" to oznaczało tylko że był słaby i nie umiał poradzić sobie z swoimi problemami.

Azielu$
24-09-2009, 09:17
Powiem Ci tak. Przyrównywanie Wertera to współczesnych realiów mija się z celem. ;x W romantyzmie ludzie mieli inne poglądy i inny system wartościowania. ;s

Demon Huntter
24-09-2009, 09:45
Powiem Ci tak. Przyrównywanie Wertera to współczesnych realiów mija się z celem. ;x W romantyzmie ludzie mieli inne poglądy i inny system wartościowania. ;s

SIGNED.

#topic
dziwisz sie lol
to byly inne czasy , gdybys sie tam pojawil bylbys wariatem.
Twoja kultura bylaby bardzo niska , Twoje ubrania bylyby nie modne >_<
to wiesz , mozesz sobie porownac ;s

#off
tak samo dinozaury byly grozniejsze od dzisiejszych psow DLACZEGO? :C

Retarh
24-09-2009, 11:31
We mnie Werter budzi mieszane uczucia. Jest nawet jak na tamte czasy cieniasem. Zawsze ucieka. Problem z siostrami - ucieczka. Ślub Lotty z Albertem - ucieczka. Brak akceptacji z powodu szczebla feudalnego - ucieczka. Odrzucenie przez Lotte - samobójstwo czyli ucieczka. Taki miękki puszek kłębuszek :D

Ktoś II
24-09-2009, 13:57
Powiem Ci tak. Przyrównywanie Wertera to współczesnych realiów mija się z celem. ;x W romantyzmie ludzie mieli inne poglądy i inny system wartościowania. ;s

Masz rację :P


(...) I raczej "pedałem" nie był(...)

W dzisiejszych czasach wiele osób myśli, że gey to leszczyk, którego każdy może tępić.
W rzeczywistości jest zupełnie inaczej. Większość geyów jest 100x mądrzejsza i 100x bardziej kulturalna od przeciętnego ziomka ^^.

#topic
Czytałem tą lekturę w I klasie :]
W romantyzmie ludzie cenili sobie uczucia, więzy miłości. Marzeniem każdej kobiety był super romantyczny, kochający facet.
Gdyby w tamtych czasach ludzie zobaczyli wysportowanego kolesia to pomyśleliby zapewne(przekładając na język współczesny): ale przypakowany tępak :P.

Kowal
28-09-2009, 20:45
Sadze ze kazda ksiazka w tej epoce tj. Romantyzm jest powalona i to zdrowo a autorzy takich ksiazek na bank cos brali tak jak Mickiewicz brał opium

Revoltadek
28-09-2009, 20:59
Tą ksiązke czytałem rok temu, musze przyznać, że jest pojebana ;) Z tego względu, że autor książki pisze tą książke na własnych faktach tylko postacie w książce mają zmienione imiona. Przyjacielem Wertera był Wilhelm do którego tak pisał Listy a tak w realistycznym świecie była to Kobieta ;). Werter jest pojebaną książką, nie zaliczałbym tego do romantyzmu tylko bardziej do mody na sukces ;d. Pamiętam, że dostałem pałe z odpowiedzi. Facetka pyta o czym są Cierpienia Młodego Wertera, a Ja : Oglądała Pani Mode Na Sukces? A ona, że nie to Ja na to, to niech Pani oglądnie. Najbardziej rozpierdalające jest to jak ubiera się w niebieski frak i żółtą kamizelke i strzela sobie w łeb tym pistoletem Alberta ;d. Ogólnie ksiązka posrana, ale na pedała to on mi nie wyglądał ;d. Co nie zmienia faktu, że i tak był słaby ponieważ pochodził z niższej warstwy społecznej a Lotta z wyższej i nie miał jak zakisić ogóra, ale myśle, że kaprala i tak męczył hahahah ;d. Pozdro!

⊕ Cineczeq ⊕
28-09-2009, 21:01
Dodam również, że odkrylem w nim chorą fastynację dziećmi, jednym słowem PEDOFIL. : /