PDA

View Full Version : Nagrody Darwina



Nema LypY
06-10-2009, 22:09
Czytaliście kiedyś jaka może być głupia śmierć człowieka ?:(:eek::D
Wyszukałem to na Google i szczerze dobra brecha.

jeżeli ktoś ma fajne historie niech wkleja :rolleyes:

Samobójca:
Francuz, Jacques LeFevier postanowił popełnić samobójstwo. Aby mieć pewność, że próba samobójcza się powiedzie stanął na urwisku i przywiązał kamień do szyi. Następnie wypił truciznę i podpalił swoje ubranie. Próbował nawet zastrzelić się podczas skoku, ale kula chybiła przecinając linę z kamieniem. Woda morska, do której wpadł niedoszły samobójca, ugasiła ogień, a zalewając usta, spowodowała wymioty, które usunęły truciznę z żołądka. Jacques został wyciągnięty z wody przez rybaków i odwieziony do szpitala, gdzie zmarł z powodu wychłodzenia organizmu.

Skoczek:
Kerry Bingham od dłuższego czasu pił z przyjaciółmi, gdy ktoś zaproponował, żeby pójść na most Tacoma Narrow Bridge i skoczyć na linie (bungee). O 4:30 rano 10 mężczyzn poszło na most. Na miejscu okazało się, ze zapomnieli liny. Bingham zauważył zwój kabla w pobliżu. Jeden koniec kabla został przywiązany do jego stopy, drugi do barierki mostu. Bingham spadał 12 metrów, zanim kabel się naciągnął i urwał nogę na wysokości kolana. Bingham cudem przeżył upadek do lodowatej wody i został uratowany przez wędkarzy. Kawałka nogi nie odnaleziono.

Bombowy facet:
Iracki terrorysta Khay Rahnajet, nie nakleił wystarczającej ilości znaczków na liście - bombie i powróciła ona do niego oznaczona "zwrócić nadawcy". Otworzył list i wyleciał w powietrze. Podobna historia przydarzyła się kolumbijskiemu terroryście - Fernando Varro, który wysłał paczkę z bomba do ambasady USA. Na przesyłce zapomniał jednak nakleić znaczka, więc poczta zwróciła ja nadawcy. Varro otworzył pakunek i wyleciał w powietrze.

Terrorysta?
Wyróżniony został również Filipinczyk o imieniu Augusto, który, grożąc granatem ręcznym, uprowadził samolot lecący z Davao do Manili. Zrabował współpasażerom równowartość 25 tys. dolarów, odbezpieczył granat, wrzucił zawleczkę do kabiny i wyskoczył na spadochronie domowej roboty. Spadochron nie zdołał zahamować lotu ku ziemi, zresztą Augusto wciąż ściskał odbezpieczony granat. Policja znalazła później na ziemi dwie dłonie. Tyle tylko pozostało z niefortunnego porywacza.

Sposób na robale.
Norweg Soren Ch. uwielbiał klasyczne wędkowanie z robakiem. Żeby jednak nie grzebać się w ziemi, postanowił nieco ulepszyć metodę pozyskiwania przynęty. Otóż, wystarczy wbić w ziemię elektrody pod napięciem 12 wolt i robaki same wychodzą na powierzchnię. Soren pomyślał, że 220V przyspieszy ten proces. Usiadł na metalowym wiadrze i trzymając jedną ręką elektrodę, drugą oparł o ziemię. Co było później, wie każdy, kto ma jakie takie wyobrażenie o fizyce.

To kilka historii z pewnej strony :]

Krzyzaczek
06-10-2009, 22:33
Sylvester Briddell Jr., lat 26, zginał w lutym 1997 w Selbywille, gdy wygrał zakład z przyjaciółmi, którzy twierdzili, że nie jest w stanie włożyć lufy rewolweru z 4 kulami do ust, zakręcić magazynkiem i pociągnąć za spust.

czytałem już to dawno temu ;] najbardziej mi utkwiło w pamięci...

Arcano
06-10-2009, 23:15
1. Rok 1915. Europa targana pierwszą wojną światową. Front zachodni. Okopy. W jednym z nich siedzi Francois Faber - Luksemburczyk, zwycięzca Tour de France. Nadchodzi posłaniec z telegramem. Faber otwiera wiadomość i dowiaduje się, że został ojcem. Nie posiada się z radości, zaczyna tańczyć i skakać wewnątrz okopu. To aż nadto, by niemiecki snajper zdążył zrobić swoje.

2. Li Po, chiński poeta żyjący w XVIII wieku, uznawany jest za jednego z największych twórców literackich w dziejach tego kraju.
Znany był również ze swojej miłości do napojów wyskokowych i zwyczaju pisania części wierszy pod ich wpływem. Nie inaczej było pewnej nocy 706 roku, kiedy nietrzeźwy Po wypadł z łodzi płynąc po rzece Jangcy, kiedy starał się chwycić w ramiona odbicie księżyca na wodzie.

3. Kiedy Henryk VIII zgładził Annę Boleyn, dla spotęgowania wrażenia stracił przez ścięcie również jej psa Uriana.


:D :D :D

Fresh
07-10-2009, 14:57
Skoczek:
Kerry Bingham od dłuższego czasu pił z przyjaciółmi, gdy ktoś zaproponował, żeby pójść na most Tacoma Narrow Bridge i skoczyć na linie (bungee). O 4:30 rano 10 mężczyzn poszło na most. Na miejscu okazało się, ze zapomnieli liny. Bingham zauważył zwój kabla w pobliżu. Jeden koniec kabla został przywiązany do jego stopy, drugi do barierki mostu. Bingham spadał 12 metrów, zanim kabel się naciągnął i urwał nogę na wysokości kolana. Bingham cudem przeżył upadek do lodowatej wody i został uratowany przez wędkarzy. Kawałka nogi nie odnaleziono.


Jak miałem 7 lat, również zapragnołem skoczyć na bungee, więc przywiązałem do nogi metrowy kabel, wszedłem na czepak i skoczyłem. Skończyło się tak, że mialem ścięgna pozrywane. ; O

Ale to co Bingham wykonał to z moim przypadkiem się nierówna. Totalny idiota, w dodatku teraz kaleka. :<