View Full Version : Motor i motocykli?ci.
Jeżeli to zły dział to proszę o przeniesienie.
No to tak, witam jestem Bartek :D Jakiś początek trzeba. Co sądzicie o mówieniu o motocyklistach, których nazywa się "dawcami"? Sam mam i prowadzę motorek 80cm (wiem, mało, ale mam kartę motorowerową), no ale to lepsze niż 50cm :D. Mnie osobiście wnerwia taka opinia o motocyklistach, ponieważ nie każdy tak ostro jeździ. Sam planuję na 18 kupić sobie motor i tu drugie pytanie jaki motor kupić. Czy opłaca się 125cm? Bo nie wiem, ale mi się zdaje, że nie opłaca się gdyż to mała różnica pomiędzy 80-125. I wolałbym kupić coś 250-500 i czy się opłaca mi czy lepiej 125 i trochę poćwiczyć. Oczywiście stawiania na 1 kole bym chciał robić na takim motorku. Sam posiadam kymco nexxon 50 (fabrycznie 50, ale mam 80cm) i półautomat :(. Stawiać go na 1 koło da się, gdyż sam pierwszy raz postawiłem go na kawałek gdy ruszałem z siostrą, chciałem zakręcić koło, a zapomniałem, że z tyłu siostra siedzi przez co jest większe obciążenie na tylne koło i dodałem obrotów > jedynka i na jedno koło poszedł :D. Serce biło jak nic.
Możecie też wasze przygody pisać na motorku np. 1 gleba, postawienie na koło itp. Chętnie też wysłucham porad, jak jakieś macie.
Motor, a może być WSK? albo komarek jak tak to chyba mam coś do powiedzenia. Szczerze motory wole bardziej niż samochody, swoja drogą pewnie dla każdego motocyklisty ta kwestia jest oczywista. Jako, że to czym na razie dysponuje nie jest zarejestrowane i nie posiada legalnych tablic, korzystam z nich jedynie jak jadę na rybki. Akurat mam domek letniskowy na wsi i wykorzystanie jej każdego dnia wakacji przekracza 5h =]. O stawianiu na 1 koło to raczej nie ma mowy ale raz pojechałem na żwirze i do dzisiaj mam ślad na plecach. Co do bycia dawcą to nawet jak ludzie tak mówią o fanach motocykli to mają rację ale nie dlatego, że "jesteśmy" (o ile mogę zaliczyć się do tej grupy) szaleńcami a ludźmi, którzy potrafią uratować wiele ludzkich istnień, określenie dawca wypowiadane z ust antagonisty jednośladów brzmi co najmniej żałośnie, my przynajmniej zrobimy coś dobrego dla ogółu.
Τettmeier
02-06-2010, 19:21
Ja jeżdżę swoją 50tką i jestem w pełni zadowolony nie mam zamiaru uprawiać mega hard manewrów. Czerpię pełną przyjemność z jazdy 70km/h jest to dla mnie frajda kiedy na automacie bawię się w przełączanie biegów, hah :D Ostatnio popadało i wchodziłem w taki dłuuugi łuk (kierownica kawał czasu skręcona) i nie wyrobiłem się, myślałem że to krótsze będzie. Wynik? Kask 5m ode mnie, ja z przygniecioną ręką na poboczu xDD Ale nic mi nie jest niegroźny wypadek. To tyle doświadczeń, styczność z jednośladem mam dopiero 2 lata.. :s
A co do dawców. Niektórych tak naprawdę trzeba nazywać, gość na połowie skrzyżowania zapieprza grubo 120 km/h bawi się w środku miasta.. Jak dla mnie zachowanie bezsensowne, adrenaliny może skosztować na inne sposoby, które nie są tak ryzykowne. Chociaż mądry motocyklista który posiada jakąkolwiek wyobraźnie wie że na takie rzeczy pozwalać może sobie w jakichś specjalnie wyznaczonych tego miejscach, nie robić nic na pokaz tylko dla siebie.. Nie to co te głąby, po których często tylko tabliczka z nazwiskiem zostaje. :x
Sam jeżdżę KTM'em 450cc, miałem jakieś 2-3 lata temu Kawasaki KMX 125cc, powiem Ci, że nie ma co kupować coś o pojemności mniejszej niż 200cc, bo nie ma co takim motorem robić - idzie zasnąć. Wiem, KTM drogi sprzęt, ale wystarczy Suzuki DR 350cc i masz tyle frajdy co nie miara, a i w lesie polatasz i na koło postawisz. ; )
A co do jazdy motocyklistów, jeśli masz lepszy motor to zaczyna ci jednym słowem odpierdalać, nie mówię że wszystkim, ale znam dużo ludzi którzy tak zapierdalają i się z tego jarają. To jest moim zdaniem bez sensu szpanują, a mają do stracenia życie.
To się nazywa właśnie adrenalina. Gdybym jeździł motorem ze świadomością, że obojętnie jak będę jeździł to nic mi się nie stanie - nie sprawiałoby mi to tyle przyjemności, co teraz gdzie właściwie może zdarzyć się wszystko . ; )
Podobnie jest z marihuaną. Gdyby była legalna, nie byłoby adrenaliny związanej z tym, że jak cię złapią to możesz iść siedzieć to myślę, że nie byłaby taka 'chciana' przez ludzi, jak teraz. :)
Silent Sky
02-06-2010, 21:51
to zależy ile masz hajsu, bo jak kupować 125ccm to tylko z silnikiem 2T ;) takie maszyny mają po 30-40KM i potrafią 150km/h osiągnąć. np. Honda NSR 125 :D zajebisssta maszyna ale silniki 2T w pojemnościach 125ccm mają swoją wadę... potrafią spalić nawet do 8L ;o na 100km oczywiście. ale za to jaka frajda z jazdy ;D masakra,każdy samochód robi jak chce :)
Za taką cenę lepiej kupić już jakieś lepsze auto ; )
A co do jazdy motocyklistów, jeśli masz lepszy motor to zaczyna ci jednym słowem odpierdalać, nie mówię że wszystkim, ale znam dużo ludzi którzy tak zapierdalają i się z tego jarają. To jest moim zdaniem bez sensu szpanują, a mają do stracenia życie.
Nie kupuj żadnych 125 jak zrobisz prawko, bo taki w miarę dobry kosztuje coś koło 6tyś, byś trochę dołożył i kupił np. jakieś Suzuki Bandit, czy coś w tym stylu ;] Taki bardziej turystyk, niż ścigacz.
Szczerze mówiąc, to do samochodu mnie w ogóle nie ciągnie... Wolę jeździć skuterem niż samochodem i wolałbym zrobić sobie prawko na motor niż na samochód ;]
Nie miałem zbyt wielu incydentów na moim skuterze ;D Od razu w pierwszy dzień jak go kupiłem, siedziałem w rowie, bo jadłem loda i jakoś nie wiem dlaczego przekręciłem manetką od gazu i jeb ;D Drugi raz, to jechałem sobie jakieś 45-50km/h i skręcałem w lewą stronę na zakręcie, za mocno się położyłem i zachaczyłem stopkami o asfalt i także gleba... (=.=) Aaa no i bym zapomniał :D kiedyś z kumplami pluliśmy na siebie pogryzionymi jabłkami, jeden się zagapił i mi filtr powietrza urwał ;D (wcześniej urwał innemu koledze filtr, przez co dostał przydomek "pogromca filtrów" :D) Kilka razy bym się zderzył z samochodami itp, bo oni buraki (niektórzy) chcą ścinać zakręty, przez co muszę zwalniać, aby w nich nie przywalić. Parę razy również było gorąco jak na piasku i na zakręcie mi tył zarzuciło, ale się nic nie stało ;]
Na temat dawców powiem tyle, że prawdziwi "dawcy" są nieliczni... Większość traci życie przez głupich kierowców samochodów... To bardziej przez głupotę kierowców samochodów są śmiertelne wypadki z udziałem motocyklistów, bo często myślą, że zdążą, jak np. sobie ktoś jedzie z jakieś 150-200km/h na autostradzie, wyjadą im na inny pas i bach.
@up
Większość motocyklistów traci życie tylko i wyłącznie przez własną głupotę posuwając po terenie zabudowanym ponad 100 km/h.
Tia, sam na wakacje zakupuje sobie CBR'ke 125 (http://www.blocket.se/halland/Honda_cbr_125R_repsol_27126771.htm?ca=15&w=2). Od 125 cm w górę liczy już się tylko moc silnika i przyśpieszenie ;p Naprawdę nie ma po co kupować motoru o większej pojemności jak 125 gdy nie ma się około 25 lat~. Do tego liczy się staż. Jak dobrze nie obejdziesz się z np 500-tką, odkręcisz manetkę i bum wypierdoli Ci motor spod dupy a Ty leżysz na ziemi. Zakup sobie 125 i przyzwyczaj się do jeżdżenia i będzie git :p
Co do dawców, opinia mnie nie wkurza a nazwa trafna ;)
White Nygas
03-06-2010, 08:20
Dokładnie devixx mam Aprillie Mx 125 i dobrze się jeździ najwieksze osiągnięcie to 173 km/h. Kiedyś przyjechał do mnie kumpel pochwalić się że tata mu cbr 600 kupił coś koło tego. Nigdy nie jeździł takim motorem w freestyle (wheelie ,stoopie itd.) Chciał postawić na koło i myślał że to jak jego stara aprillia rs 125 ,że musi dać w pizde i dopiero ją poderwie. Dał w pizde i z motorem salto odjebał i chuj nowiutki motorek z salonu i już był powgniatany porysowany na remont musiał wydać ok. 2 tyś.
Dawca to dla mnie śmieszna nazwa nie latam szybko ani agresywnie(JOKE).
Dokładnie devixx mam Aprillie Mx 125 i dobrze się jeździ najwieksze osiągnięcie to 173 km/h. Kiedyś przyjechał do mnie kumpel pochwalić się że tata mu cbr 600 kupił coś koło tego. Nigdy nie jeździł takim motorem w freestyle (wheelie ,stoopie itd.) Chciał postawić na koło i myślał że to jak jego stara aprillia rs 125 ,że musi dać w pizde i dopiero ją poderwie. Dał w pizde i z motorem salto odjebał i chuj nowiutki motorek z salonu i już był powgniatany porysowany na remont musiał wydać ok. 2 tyś.
Dawca to dla mnie śmieszna nazwa nie latam szybko ani agresywnie(JOKE).
173 km/h na 125cc? Rozumiem, że lecą te 125cc ze 130-140, ale 173 to już przesadziłeś. ; ) Chyba, że miałeś taką zębatkę założoną, że rozpędzał się ze 3h ;bb Widzisz, taka Cebra 600 idzie na koło bez większego dawania gazu, ona sama jedzie bez właściwie szarpania manetką, puszczasz sprzęgło, lekko dozujesz paliwa i już rusza. : )
Szybko i agresywnie 125cc? nie żartuj, przecież na tym można usnąć, nawet nie słychać jak jedzie. Kup sobie co najmniej 350 pojemności i zobaczysz co to jest agresywna i szybka jazda. Tyle z mojej strony, bb.
Tia, sam na wakacje zakupuje sobie CBR'ke 125 (http://www.blocket.se/halland/Honda_cbr_125R_repsol_27126771.htm?ca=15&w=2). Od 125 cm w górę liczy już się tylko moc silnika i przyśpieszenie ;p Naprawdę nie ma po co kupować motoru o większej pojemności jak 125 gdy nie ma się około 25 lat~. Do tego liczy się staż. Jak dobrze nie obejdziesz się z np 500-tką, odkręcisz manetkę i bum wypierdoli Ci motor spod dupy a Ty leżysz na ziemi. Zakup sobie 125 i przyzwyczaj się do jeżdżenia i będzie git :p
Zobacz, ja jeżdżę od jakiś 5 lat na motorze. W wieku 11 lat jeździłem Suzuki Dr 125cc, wtedy owszem, była moc, ale teraz.. Na prawdę, lepiej kupić coś ok.350cc lub więcej niż męczyć się tą 125 która ledwo co się buja. Moim skromnym zdaniem lepiej uczyć się na motorze o większej mocy, bo wtedy wyczujesz całkowicie motor, a taki 125 nawet spod dupy nie da rady Ci wyjechać, podobnie jak skuter .; bb Miesiąc lajtowej jazdy i opanujesz podstawowe sprawy, jeżeli chodzi o motor o dużej pojemności.
Viseq , w dobrym stanie Suzuki RM 125 chlopak sobie zakupi i bedzie happy , i nie pierdol ,ze to wg nie idzie bo ja wiem z wlasnego doswiadczenia ,ze idzie na tym pojezdzic i wcale nie jak zolw.
RM nie jest jeszcze najgorsza, bo Pastrana lata na RM 250cc, no ale chyba ziomek porównania z 350 czy większym nie miałeś. Pojeździć idzie, ale równie dobrze pojeździć można ogarem 205 ; b nie żółw ? połowa gazu, zanim bujnie start, ziom ; )
Trikol <3
03-06-2010, 10:22
Viseq , w dobrym stanie Suzuki RM 125 chlopak sobie zakupi i bedzie happy , i nie pierdol ,ze to wg nie idzie bo ja wiem z wlasnego doswiadczenia ,ze idzie na tym pojezdzic i wcale nie jak zolw.
Precision
03-06-2010, 11:45
Na początek to oczywiście tylko 50ccm, a nie 450..:D
Można się przesiąść na 125 tylko żeby to jeszcze jakąś moc miało.. Cbr'ka owszem fajna ale od 0-100 jest tak zamulona że szkoda gadać (14s~ setka). Nsr fajna ale zbyt dużo pali i ten dźwięk 2t :rolleyes:. Najlepszy motor żeby się pobawić to Wsk jakaś ważne żeby silnik był cacy i można pośmigać, a najlepiej to Mz'tke. Wystarczy 150ccm w mz i już można stawiać na koło. :) Do tego ona nie jest droga..
@White Nygas
173km/h.. Aha. :D
Tyle to ledwo idzie Cagiva mito (to chyba najmocniejsze 125 w swojej klasie). Dobra nie zajechana Nsr idzie 155-160 bez blokad..
Teraz moje małe pytanko. Mam w piwnicy rometa starego (2 biegi :D) jedzie teraz maksymalnie 50km/h i tu pytanko da radę nim robić bączki lub jakieś triki, bo jak wiadomo waży tylko 40 kg i do zabawy jest akurat. Czy będzie miał siłę na bączki czy jednak to za dużo jak na niego?
@down
A masz może jakieś porady jak dobrze robić bączki, bo nigdy nie robiłem i teraz chce się poczuć na romecie :)
Teraz moje małe pytanko. Mam w piwnicy rometa starego (2 biegi :D) jedzie teraz maksymalnie 50km/h i tu pytanko da radę nim robić bączki lub jakieś triki, bo jak wiadomo waży tylko 40 kg i do zabawy jest akurat. Czy będzie miał siłę na bączki czy jednak to za dużo jak na niego?
Bączki na piasku, to raczej bez problemu :) Jeśli chodzi o stawianie go na jedno koło, czy coś, to byś go musiał nieźle do góry podbić, ze 2 sec i Ci opadnie, bo za słaby on jest ;D Załatw sobie silnik jawki, to prędzej go na koło na tym silniku postawisz ;] Jeśli chcesz się uczyć jakichś tricków, to kup sobie jakąś 125'tkę, już taka WSK'a 3-biegowa Ci wystarczy. Tylko wiesz, te WSK'i są strasznie wadliwe... Często się psują itp. CZ'ka 175 jest już taka nawet w miarę mocna, nawet mogę powiedzieć, że dla nowatora nawet za mocna.
Mnie tam nawet jara jak sobie pojeżdżę skuterem ziomka i nie moge sie doczekać aż sobie taki sprawię. xd
A może zamiast wszelakich żyletek, od razu zarzucić coś bardziej stylowego?
Taka Honda Shadow 125cc klik (http://www.motofun.pl/?id=katalog&kid=25&pid=33) jest sympatyczna bardzo. Jak już się na niej opanujesz to możesz bez problemu dosiąść już normalnych cruiserów, typu Drag Star Yamahy...
@down
W garażu u mnie stoi Harley Davidson Sportster 1200C, jak przejedzie się przez osiedle, to wszystkie auta alarm włączony : DDD
A może zamiast wszelakich żyletek, od razu zarzucić coś bardziej stylowego?
Taka Honda Shadow 125cc klik (http://www.motofun.pl/?id=katalog&kid=25&pid=33) jest sympatyczna bardzo. Jak już się na niej opanujesz to możesz bez problemu dosiąść już normalnych cruiserów, typu Drag Star Yamahy...
Wiesz, to już zależy od tego, jaki kto motorek lubi... :) Mnie np. aż ciarki przechodzą po plecach i ciśnienie mi podskakuje, szybciej bije serce, jak przejedzie koło mnie jakiś ścigacz, lub sobie po prostu stoi na parkingu taka R1, czy jakaś Suzuki GSX, czy coś na podobę ;D Po prostu, podniecam się jak widzę/słyszę motor :D Mnie np. tak nie za bardzo rajcują crossy, takie chopper'ki tak nawet lubię popatrzeć, albo jak jakiś z pojemnością 1000+ przegazuje... Mrr... ;D Kocham to ;] W ogóle fajnie wyglądają te potężne cylindry i tylne koła, ach tam ;]
Mnie tam nawet jara jak sobie pojeżdżę skuterem ziomka i nie moge sie doczekać aż sobie taki sprawię. xd
Skuterkiem nie ma aż tak wielkiej frajdy jak czymś z biegami ;D Fajnie się motorynką jeździ, bo to lekkie jest, od razu na koło rzuca :D
Prawko A lat 18 ma byc 21 czy 24. Trzeba by to miec bynajmniej u mnie taka zasada w domu sie wyznaje. Mam swojego Simka narazie 60ccm, WSK 125 powiem tak za ciezki sprzet na jakies kolo chyba ze go troche odciazyc z tylu jakis stelazyk i kumpel tez lata na takim. Teraz w garazyku Bandit 600 sobie stoi i czeka, pojezdzi czasem ale napewno nie daleko bo jeszcze "A" nie robilem. Zobacze po wakacjach narazie mam zamiar zaczac i konczyc C and C+E. Ale motory to jest to, powiem tak wiekszosc ludzi ze wsi (w tym ja) raczej zaczynalo sobie na motorynce czy komarku swoja historie z moto. Lubie wszystko ale Motocykle to jest tez to jednak
Ja mam yamahe aerox 70cc.
Oefce 100% tuning jedna z niewielu podzespołów nie ulepszonych to rama :(.
Wyciąga 140km/h.
baj
romet ogar 205, silnik jawki 3 biegowy, 60ccm, czasem nawet 80 leci. ;d
Dawca, czesto nazywani zwykli motocyklisci ktorzy poprostu jezdza nie zwazajac na przepisy. Lecz dawcy to nie to. Sa to ludzi ktorzy zdaja sobie sprawe z tego ze glupi wypadek i moga byc sparalizowani czy cos, slyszalem takie historje ze niektorzy jezdza z zylka na szyji, wiec jesli mieliby wyladowac na wozku inwalidzkim wybieraja szybka smierc. Podpisuja oni "oswiadczenie woli" wiec jesli taka osoba umrze na wskutek wypadku jej organy sa rozdawane potrzebujacym. Dawca to wcale nie przezwisko jak to wiekszosc mysli.
Co do tego jaki motor bys chcial kupic moim wyborem byloby suzuki bandit.
SETNE KONTO WAWY
09-06-2010, 15:51
Jak myslicie, czy suzuki sv 650 jako pierwszy motor sie sprawdzi?
Jak myslicie, czy suzuki sv 650 jako pierwszy motor sie sprawdzi?
na początek 50cc-250cc
Jak myslicie, czy suzuki sv 650 jako pierwszy motor sie sprawdzi?
Hmm... Jeśli masz zamiar jeździć z głową, zważać na przepisy, nie szaleć itp, to czemu nie... Jeśli nie miałeś wcześniej żadnego kontaktu z motorami, polecam kupić na początek coś mniejszego, jak mój przedmówca napisał, np. Honde NSR 125 w najmocniejszej wersji (silnik JC22 o ile się nie mylę) Koło 5tyś byś musiał za nią dać, ale raczej się opłaca ;] Sam z chęcią bym sobie ją kupił, ale rodzice by mnie chyba zaje**li :D Jeszcze parę lat i sobie Bandit'ke, czy coś na podobę kupię ;]
Discover xd
09-06-2010, 20:03
Jak chcesz fajny motor to kup sobie Suzuki Rg125 .
motor nie zawodny jeszcze na 3 staje na koło.
6 biegów. 2 sów. Szybki momęt obrotowy 15 tys obrotow...
Ja osobiscie mam Suzuki Rg 80 i nie nazekam.
po dobrej drodze leci 120 ;]
Jak chcesz fajny motor to kup sobie Suzuki Rg125 .
motor nie zawodny jeszcze na 3 staje na koło.
6 biegów. 2 sów. Szybki momęt obrotowy 15 tys obrotow...
Ja osobiscie mam Suzuki Rg 80 i nie nazekam.
po dobrej drodze leci 120 ;]
'naum' się pisać, k?
Suzuki DR 125 na początek jak najbardziej starczy. W lesie jak i po ulicach sprawuje się jak najbardziej pozytywnie.
Precision
09-06-2010, 21:37
Jak śmigasz na wsi bez papierków po lesie kup sobie mz'tke obojętnie jaka poj.. Naucz się trochę jeździć, opanować motor i wsiadaj na np. Suzuki GS 500 po prawku, bdb motor. ;D
@Midq
No fakt Mz mocna i tak.. Ja się uczyłem na Simsonie. Obecnie to już go nie mam i rozglądam się za czymś innym. =o
Jak wsiadłem na Mz'tke to pierwsze wrażenie masakra. xd Idzie ładnie.
Chyba sobie kupie jakieś 125, prawdopodobnie Honde NSR, a później jak zrobię prawko na motor i o ile zrobię to jakiegoś czopera sobie kupię. Nie chce ścigaczy, po co mi nie ma gdzie nimi jeździć w Polsce, a taki czoperek ładnie chodzi i buta też ma niezłego..
@edit
125 wystarczy spokojnie, nie ma się co zabijać o pojemność. Przejedź się, na trasie można normalnie śmigać. W sumie NSR fajna ale Cbrka mniej pali. ;s
Fakt faktem te pseudo 50ccm ścigacze to nie ścigacze, ale porównywałem z simsonem to jedzie się zupełnie inaczej. Simson już nie zachowuje się tak dobrze jak taka aprilia czy honda;s. Jechałem aprilia rs 50 po szosie i przy 90km/h nic się nie działo, simson już by "odlatywał" ;D, nie trzyma się tak drogi..
SETNE KONTO WAWY
09-06-2010, 22:34
Tylko, ze nie mam zamiaru szalec na nim ani nic, tylko tak rekreacyjnie przez wakacje sobie pojezdzic. Wtedy tez mam zamiar sobie zrobic prawko na motor, bo w tym roku juz mi sie nie oplaca. Rozmawialem z kilkoma osobami, ktore naprawde znaja sie na motorach i w ogole jezdza od dawna i kazdy z nich polecil mi na poczatek to suzuki, bo ma tylko 70 koni, czyli prawie o polowe mniej niz reszta w tym przedziale, czyli nie poszaleje az tak bardzo, no a jak mi sie spodoba jazda i to tak bardzo, to moglbym pomyslec nad czyms innym w przyszlosci.
Jak śmigasz na wsi bez papierków po lesie kup sobie mz'tke obojętnie jaka poj.. Naucz się trochę jeździć, opanować motor i wsiadaj na np. Suzuki GS 500 po prawku, bdb motor. ;D
mz 250 to juz jak na poczatek mocne, kumpel na tym 140+ cial, moze wsk 125
Jankulowski
10-06-2010, 20:47
Mysle ze musisz sie przyzwyczaic kupie sobie 250 jak sie zaczaisz co i jak zmienisz powoli na wiekrza pojemnosc :)
Karol Strasburger
10-06-2010, 21:36
/tu wawa, cos mi sie z kontem porobilo :c
Tylko, ze wlasnie mysle tak, zeby kupic te suzuki i miec juz na dluuuuuuuuuuuuuuuuuugo, bo po co mi lepszy motor, a takto bym musial wydac 1,5 raza tyle zeby kupic to 250, pozniej czekanie zeby sprzedac, a dopiero pozniej kupywac cos mocniejszego, wiec tak jakby dla kieszeni lepiej odrazu pierdzielic i kupic to co mowie, tak mi sie wydaje. Szalec nie mam zamiaru, bo na tyle glupi nie jestem, jezdzil bym tyle co do roboty (~5km) i moze rekreacyjnie do koleszkow, wiec sam juz nie wiem. Chce zeby ten motor jakos wygladal, a te 250 jak patrze to takie jakies kiepskie, za to suzuki mi sie mega podoba. :c
No to tak, witam jestem Bartek :D Jakiś początek trzeba. Co sądzicie o mówieniu o motocyklistach, których nazywa się "dawcami"?
Dawcami? Wracając z Warszawy przejeżdżałem wraz z mamą przez miejsce wypadku, wszędzie była krew widziałem jak policja próbuje zbierać coś z trawy nieopodal ulicy, odwróciłem wzrok, ale ktoś przez CB radio powiedział coś co na prawdę mnie przeraziło "głowa leży w rowie, czy oni o tym wiedzą?"... nie wiem czy "dawcy" to dobre określenie.
Co do motoru, to mimo tego co opisałem wyżej nie jestem w stanie się oprzeć temu by mieć prawo jazdy kat. A oraz motor.
Chciałbym mieć na początek Honde CB500.
@WAWA
Kup sobie własnie jakies 125 fajne jak tylko Ci potrzebne do przemieszczenia sie bez jakiejs wiekszej predkosci. Zwlaszcza jezeli nie czujesz sie na silach z wiekszymi pojemnosciami. Nie wiem jak to jest tam z toba twoim wiekiem siła czy cos bo MZ 251 ciezkie bydle xD mam to wiem;p Ale kupujac sobie jakas wieksza juz pojemnosc raczej na wiecej Ci wlasnie starczy kupisz raz i masz spokoj na jakis czas bo moze Ci sie tak szybko nie znudzi. Wybor po prostu nalezy do Ciebie.
Jankulowski
10-06-2010, 22:32
Dawcami? Wracając z Warszawy przejeżdżałem wraz z mamą przez miejsce wypadku, wszędzie była krew widziałem jak policja próbuje zbierać coś z trawy nieopodal ulicy, odwróciłem wzrok, ale ktoś przez CB radio powiedział coś co na prawdę mnie przeraziło "głowa leży w rowie, czy oni o tym wiedzą?"... nie wiem czy "dawcy" to dobre określenie.
Co do motoru, to mimo tego co opisałem wyżej nie jestem w stanie się oprzeć temu by mieć prawo jazdy kat. A oraz motor.
Chciałbym mieć na początek Honde CB500.
Wiesz co do dawca?? Bo chyba nie
@wypadki
Z tego co mi wiadomo to za granica osoby jezdzace na scigaczach po autostradzie maja zylke przywiazdana do baku i do szyi w razie wypadku :)
A tu mój skuterek Peżocik stoi sobie na allegro.
http://allegro.pl/show_item.php?item=1070736783
Tylko żeby nie było, że reklama ;d
Karol Strasburger
11-06-2010, 20:18
@WAWA
Nie wiem jak to jest tam z toba twoim wiekiem siła czy cos bo MZ 251 ciezkie bydle xD mam to wiem;p
Z wiekiem stoje jak narazie dobrze, troszke ponad 20, z sila tez w porzadku, tylko nie wiem po co to, motor to motor, nie bede go podnosil czy cos tylko siadam i jade.... Caly czas chodzi mi o to, ze chce motor ktory bede mial juz na lata, a moj sasiad ma jakies 2 lata 250 jakas, nawet nie wiem jaka i mowi, ze zrobil blad i mogl kupywac cos wiekszego odrazu.... Dlatego troszke mnie to przekonuje zeby isc w strone tego suzuki 650. Motor ma sie ladnie prezentowac i miec troche mocy, a taka 250 to co, 120km/h to skuterem jade bez problemu. :c Ale w sumie to mam jeszcze czas, jak wymysla jakas ladna 250tke to moze i sie pokusze.
/MZ 251 to motor troche mlodszy niz ja................ wyglada kieeeeeeepsko i to mega :c
#up
jak dla ciebie mz wyglada chujowo to nie rozumiem. mi sie nie podobaja skutery, ale mz/wsk, komary, ogary itp to sie podobaja. :)
http://farm4.static.flickr.com/3247/2783469970_aecd598dc5.jpg
Czy TO nie jest piękne? :)
Corleone'
12-06-2010, 01:06
Zawsze fascynowały mnie motory ;) Lecz nigdy nie miałem mam na celu zrobienie kat. B a nastepnie A ;P I kupic cos na poczatek 500? Ogarnac po mału na pasach startowych ;P Wiem ze predkosc kusi, adrelanina itd ale mam podejscie ze trzeba miec rozwage, i troche wyobrazni...
Btw
Wracajac do tych zyłek do szyji ;] Co tydzien sa u mnie wyscigi w Krakowie, scigaja sie miedzy samochodami na prostej samochodami, motorami ;) I czesto widze jak nie ktorzy maja przywiazana żyłke od fortepianu do szyji wiele słyszalem konwersacji na ten temat od nich własnie ;) To nie mit ;]
Zawsze będę przeciwko motorom, jazda na tym to jest pewna śmierć (wcześniej czy później), lepiej trochę dołożyć i zainwestować w samochód.
Wczoraj o godzinie 15, mój o rok starszy znajomy miał śmiertelny wypadek, niestety nie było co po nim zbierać, bezbolesna śmierć na miejscu.
Zagapił się rozmawiając przez telefon, zmieniał pas i wbił się wprost na czołówkę. Strażacy musieli podnieść auto, żeby wyciągnąć go spod niego.
Przez 3 ostatnie lata odeszło moich 3 znajomych na drugą stronę świata, wszyscy motocykliści.
Karol Strasburger
12-06-2010, 11:49
#up
jak dla ciebie mz wyglada chujowo to nie rozumiem. mi sie nie podobaja skutery, ale mz/wsk, komary, ogary itp to sie podobaja. :)
http://farm4.static.flickr.com/3247/2783469970_aecd598dc5.jpg
Czy TO nie jest piękne? :)
kwestia gustu, ja wole cos bardziej 'nowoczesnego', a ty jak wolisz takie podchodzace pod 'staroc' no to oki doki i koniec temata, ej :c
Taka MZ'tka co pokazał Midq, jest nawet ładna, ale nie w dalsze trasy, lecz pojeździć sobie po podwórku, po wsi, po lesie, etc. MZ 250 Tropic (Trophy) już nie jest taka piękna i ma nieruchomą lampę, to jeżdżąc w nocy można się nieżle wywinąć :) Tak apropos ona ma o ile sie nie mylę coś koło 25km, więc to już nawet nawet i buta też ma niezłego. Ktoś tam pisał, że 120km/h to jedzie... Nie prawda, jak masz taką w dobrym stanie, to i ze 160 polecisz ;)
Rozwaga i zdrowy rozsądek podczas jazdy? Taa, bez tego nie ma co wsiadać na motor... Ostatnio jadąc do szkoły tak samo wchodziłem w zakręt i mało co i bym Audi A4 przychaczył, bo trochę za szybko jechałem ;C Tak samo jak wczoraj, ja sobie skręcam do domu, dałem kierunek z 50~m przed skrętem, bo widziałem, że moja była, ślepa nauczycielka od angola jedzie, ja skręcam, a toto dziadostwo mnie chciało wyprzedzać, jeszcze ku*wisko trąbi na mnie... Mało co i też by mnie przejechała...
osobiście mam takiego ogarka, tez czarny, idento 100%.
http://img13.allegroimg.pl/photos/oryginal/10/68/93/95/1068939504
narazie ciagnie 70, dokupie nowy cylinder 60ccm i powinien z 80 jechac.
kolo 25~ za swiadectwo dostane simsona s51:
http://ziba11.wrzuta.pl/sr/d/0ec5I0iIAtQ/simson_s51_confort
Dokładnie takiego, czerwony ładny, MOCNY. :D
Precision
12-06-2010, 21:08
@up
Gratuluje wyboru. :D
Nie jeden się zdziwi na światłach. :P
@top
Tak jak mówiłem.. Nie kupujcie Bóg wie czego mocnego bo się pozabijacie.
Co do Mz'tki to piękna. Taka 250 w dobrym stanie 140km/h leci. Mój ojciec miał i mówi że na trasie można 100-110 km/h trzymać bez problemu. Jechał nią czasami dłuższe trasy i bez problemu wracał do domu. To że stare to nie znaczy że się psuje. Widzę że przyzwyczailiście się do tego że to co jest stare to już nie jeździ. Jak się dba to jest dobrze.
To mój Simson, dwa lata po remoncie.. Obecnie już sprzedany :(:(:(
http://www.youtube.com/watch?v=gUxzBq7V7DY
@down
No to pali tyle co NSR, ale hondziną bym Cię wziął :D
@Karol
To powiedz nam otwarcie jaki masz budżet to wtedy można coś wybrać. Nie chciałem brać moto z nowych roczników.
Do fajnych modeli z 125 jak dla mnie to Yamaha yzf. Wygląd no po prostu baja..Wydeszek też niezły, ładnie daje jak na tą pojemność i to 4t więc mało pali, a przyspieszenie i vmax ma ładny. Tak po 2 nie powiedziałeś nam sensownie, masz prawko na moto czy zwykłe A1 czy tylko kartę motorowerową.
Kornas Pall.
12-06-2010, 21:16
Mam aprilie sr 125 zarejestrowaną na 50 xd Super skuter , inne 125-tki nie mają startu. Bez problemu daje rade postawić ją na jedno koło ^^ wystarczy tylko siąść na tylnym siedzeniu . Po zdjęciu blokad śmigam z prędkością 130km/h . Jedeny minus to wysokie spalanie 6l/100km , ale w porównaniu z jej przyśpieszeniem , to się opłaca !!! xd
Karol Strasburger
12-06-2010, 21:47
@up
Gratuluje wyboru. :D
Nie jeden się zdziwi na światłach. :P
@top
Tak jak mówiłem.. Nie kupujcie Bóg wie czego mocnego bo się pozabijacie.
Co do Mz'tki to piękna. Taka 250 w dobrym stanie 140km/h leci. Mój ojciec miał i mówi że na trasie można 100-110 km/h trzymać bez problemu. Jechał nią czasami dłuższe trasy i bez problemu wracał do domu. To że stare to nie znaczy że się psuje. Widzę że przyzwyczailiście się do tego że to co jest stare to już nie jeździ. Jak się dba to jest dobrze.
To mój Simson, dwa lata po remoncie.. Obecnie już sprzedany :(:(:(
http://www.youtube.com/watch?v=gUxzBq7V7DY
@down
No to pali tyle co NSR, ale hondziną bym Cię wziął :D
mi nie chodzi o to, ze sie psuja, tylko, ze jak dla mnie to troche wstyd by byl jechac gdzies w trase takim starym dosc motorem, to ze jezdzi itd. jest okej, ale wyglad mi nie pasuje, sasiedzi maja mega fajne motory, a ja simsonem mam popierdalac? > . <
Metaxa Grzesiek
12-06-2010, 21:58
Komar rox xD 1 mój ,,motor" xD
Śmigałem na Hondzie CBR 250 i zajefajnie się śmiga tym ;p
W najbliższej przyszłości planuje zakup Hondy CBR 600-1000 :)
Nazwa Dawca bardzo mi się podoba :P
Lubie jak mama mówi: ,, nie szalej tak bo się wykurwisz i nie będzie co z Ciebie zbierać, mój mały dawco xD"
mi nie chodzi o to, ze sie psuja, tylko, ze jak dla mnie to troche wstyd by byl jechac gdzies w trase takim starym dosc motorem, to ze jezdzi itd. jest okej, ale wyglad mi nie pasuje, sasiedzi maja mega fajne motory, a ja simsonem mam popierdalac? > . <
To nie chodzi, że stary motor tylko, że zabytek. Nie powiesz, że nigdy nie widziałeś żeby w długą trasę jechał ktoś np. wską i sie cieszył z tego. :)
Karol Strasburger
13-06-2010, 09:40
widzialem, ale mnie takie cos nie kreci. :c to zalezy co kto lubi, tak jak mowilem, ja chce zeby moj motor wygladal jakos ciekawiej, a nie zeby byl starszy odemnie. xd
zależy jak kto lubi, ja jestem tylko przeciwko chińskim skuterom typu zipp, bo już komar ma więcej mocy i lepiej wygląda. a hondy, suzuki itp, to jak najbardziej :)
Ja mam yamahe aerox 70cc.
Oefce 100% tuning jedna z niewielu podzespołów nie ulepszonych to rama :(.
Wyciąga 140km/h.
baj
Nie wiem co brałeś pisząc tego posta...
@top
Ja jezdze Aprilią RS 50/80 z '95 roku. :>
http://www.polskajazda.pl/Motocykle/Aprilia/RS_80/96522
Jak ktoś ma konto na polskiej-jezdzie wysylac zapro.
vBulletin v4.2.5, Copyright ©2000-2025, Jelsoft Enterprises Ltd.