View Full Version : Roznoszenie ulotek
Roznosił ktoś ulotki? Mam zamiar jechać na całe wakacje do wawy i poszukać coś, żeby sobie trochę kasiorki zarobić ;] Może zna ktoś jakąś pewną firmę, co nie tak źle płaci i jest pewna na 100%? :) W ogóle jak to jest, stoisz parę godzin jak debil i wciskasz je ludziom na siłę? :D
Jak nie ulotki, to może zna ktoś jakiś inny sposób na zarobienie kasy? Mam 17 lat jak coś ;x
⊕ Cineczeq ⊕
17-06-2010, 17:42
Nie polecam. Dostaniesz marne grosze za roznoszenie ulotek i to po przejściu tysięcy domów.
Już lepiej na budowie dostaniesz 10-15 zł za godzinę a praca głownie polega na przenoszeniu pustaków.
Z ulotkami to nie jest tak hop siup. Wyznacza Ci region i masz roznosić, bo czasem sprawdzają czy dostarczyłeś. Najlepiej weź z 3 kolegów do pomocy będzie Ci lżej. Ja roznosiłem z kolegą i mieliśmy chyba 2gr za ulotke.
Co do firmy to najlepiej idź się spytaj do jakiegoś sklepu z odzieżą (najczęściej potrzebują roznosicieli).
Nie polecam. Dostaniesz marne grosze za roznoszenie ulotek i to po przejściu tysięcy domów.
Już lepiej na budowie dostaniesz 10-15 zł za godzinę a praca głownie polega na przenoszeniu pustaków.
Jak sie roznosi w blokach to jest zdecydowanie szybciej. Wkłada sie ulotke do skrzynki pocztowej i nie trzeba dużo chodzić.
Mój kumpel roznosił, za 3000 ulotek dostał 120 zł, ale jego mama jest kierownikiem sklepu i to ona mu zaproponowała, aby roznosił.
Najlepiej iść na budowe. Jak pracujesz 10 godzin, to możesz zarobić 150zł za dzień. Zależy tez co sie buduje, bądź remontuje. Fajnie można zarobić też w barach.
Lepiej na budowę idz więcej zarobisz ale się trochę napracujesz
Jak praktycznie wszyscy, polecam Ci iść na budowe. Osobą w twoim wieku płacą "średnią budowlaną" ok. 10 zł za godzine. Ale twoja praca głównie będzie polegała na: przynieś, podaj, pozamiataj. Ale zarobki to czysta poezja. Tylko tam trzeba być wytrzymałym. Pozatym idzie się nauczyć wielu rzeczy. ;)
`diGiel <3
17-06-2010, 18:04
może nie mówcie chłopakowi -'idz na budowę' -,- tylko powiedzcie jak... bo chyba nie pójdzie do 'robola' i nie powie 'panie ja pracować na budowie' bo sam był bym ciekawy czymś takim ale mówcie jak można postarać się o takowe miejsce w pracy na budowie
Mateusz Soprano
17-06-2010, 18:19
Wszyscy mówią idź na budowę a sami nie wiedzą o czym mówią,wzorują się na wypowiedziach innych.czy wy w ogóle wiecie co to jest Budowa??Idźcie na zawód murarz to się dowiecie,myślicie że oglądaliście Boba budowniczego to zaraz tak wszystko łatwo idzie?Ja uczę się innym kierunku ale szef zajmuje się także,a właściwie to ma pojęcie o murarce.I to nie jest wcale takie proste,a właściwie "lekkie" macie średnie powyżej 4 i najcięższe w życiu co trzymaliście to długopis w szkole.Jak on chodzi do liceum gdzieś to nie jet przyzwyczajony do takich prac, i po godzinie padnie.Ja u siebie pamiętam same kostki brukowe nosić to ciężko bo to nie jest tak że weźmiesz jedną i idziesz.Na budowie to samo,jak niosłem coś(nie wiem co to za cegła była) to majster mówił że waży ona 25kg,i dodał że na budowie to się nosi po dwie,czyli razem 50kg gdzieś i zapi****laj z 20 metrów z tym.To samo zaprawy czy tynki.Worek też waży z 20kg,ale są różne,o wożeniu taczek już mi się wspominać nie chce.
A ulotki to roznosiłem z 3 razy może-15,20 zł gdzieś za 3000;/
Polecam ci iść na truskawki,może jest z niecałe 2zł za koszyczek ale jak zjesz porządne śniadanie i się wkręcisz w prace to jeden koszyk uzbierasz w 10 min,weź sobie wodę 1,5l i pracuj przez 2-3h.Lepiej ci się opłaci,jedynie co może ci się przytrafić to udar,ale jest na to super sposób o nazwie Czapka:)
Mieszkam w warszawie i proponuje Ci roznoszenie ulotek w pizza Dominium 7zl za godzine, albo na dziwkach 15zl za godzine .
Z kolegą znalazłem w tamtym roku ciekawą pracę, tylko trzeba mieć farta. Mianowicie pracowaliśmy przy wykopaliskach.
~Nastero~
17-06-2010, 18:24
Roznoszenie ulotek:
Upokorzenie
Męczenie
_______________________
Praca na budowie:
Wyrobisz sobie mięśnie
Pogadasz :D
Więcej zarobisz a mniej się narobisz...
_______________________
Niestety nie powiem Ci gdzie dorwiesz tą pracę,sam byłbym tym zainteresowany...
Mój brat i szwagier pracują na budowie, ale nie wiem, czy ich szef będzie chciał mnie przyjąć i jako drugi wariant chciałem roznoszenie ulotek. Brat mi mówił, że jakieś 12zł na godzinę bym zarobił, albo nawet i więcej, ale to nic pewnego. Wspominał szefowi miesiąc temu, czy by mnie nie przyjął i mówił, że może coś się znajdzie. Teraz szwagier się go zapyta, jak będzie wypłatę odbierał, czy rzeczywiście się dla mnie miejscówka znajdzie. Btw. kumpli nie wezmę, bo mieszkam na wsi i jadę na całe wakacje i będę mieszkał u brata. Tak w ogóle, to czy by mnie przyjęli do jakiegoś baru, czy coś? ;x
Roznoszenie może trochę upokarzające, ale jak to mówią, żadna praca nie hańbi ;] Z resztą i tak mnie nikt w warszawie nie zna, więc co to za wstyd... ;]
⊕ Cineczeq ⊕
17-06-2010, 18:51
może nie mówcie chłopakowi -'idz na budowę' -,- tylko powiedzcie jak... bo chyba nie pójdzie do 'robola' i nie powie 'panie ja pracować na budowie' bo sam był bym ciekawy czymś takim ale mówcie jak można postarać się o takowe miejsce w pracy na budowie
Mniej więcej tak jest jak to opisałeś. Idziesz na większą budowę w mieście, szukasz kogoś 'wyższego rangą' (opierdala się bardziej niż zwyczajny, lubi nazywać 1/4 pracowników per 'Młody') i pytasz czy potrzebny kolejny pracownik.
Jak to niektórzy napisali polecam Ci też iść na budowę, kasa jest dużo większa nawet w dzień możesz 100 zarobić. Zależy też na kogo trafisz, ale jak dobrze trafisz to nie masz aż takiego hardu. I nawet siłownię masz za darmo XDDDDD!
Chciałbym sprostować moją wypowiedź, bo dla niektórych znalezienie pracy jest trudniejsze od samej pracy.
- Witam, szukam pracy, czy jest możliwość pracy na pańskiej budowie?
- Oj ile Ty masz lat syneczku?
- 16 - ście
- Łoj, to przynieś, podaj, pozamiataj akurat dla Ciebie.
To wszystko, większość osób z tego forum, ma problemy komunikacyjne z ludźmi. Sam uczęszczam do technikum budowlanego, praca na budowie nie jest łatwa, ale kto powiedział, że życie jest łatwe?, 30 kg worek trzeba umieć przenieść, pustaki ceramiczne - trzeba umieć przenieść, przygotować spoiwo, kruszywo i wode - trzeba umieć. Praca ciężka, ale najważniejsze to upór, pozatym budowa lepiej wyrabia mięśnie niż siłownia ; )
@UP
Nie wiem czy jestes taki naiwny czy tylko udajesz.
Na budowe trzeba miec sile i budowe fizyczna. Jak jestes chudy to mozesz pomazyc ze cie przyjma :)
.Xienus.
17-06-2010, 19:11
Roznosił ktoś ulotki? Mam zamiar jechać na całe wakacje do wawy i poszukać coś, żeby sobie trochę kasiorki zarobić ;] Może zna ktoś jakąś pewną firmę, co nie tak źle płaci i jest pewna na 100%? :) W ogóle jak to jest, stoisz parę godzin jak debil i wciskasz je ludziom na siłę? :D
Jak nie ulotki, to może zna ktoś jakiś inny sposób na zarobienie kasy? Mam 17 lat jak coś ;x
lepiej zarobisz jak na 2 tyg pojeździsz na truskawki... harówka na maxa.. ale dziennie +-80zl...
a ostatni 2 tyg na maliny... +-60zl dziennie
1st R. Boonek
17-06-2010, 19:15
lepiej zarobisz jak na 2 tyg pojeździsz na truskawki... harówka na maxa.. ale dziennie +-80zl...
a ostatni 2 tyg na maliny... +-60zl dziennie
Ty idz grzyby na autostrade pozbieraj ;>
#Nieee ulotki to po 1 kompromitacja a po 2 chujowy zarobek :>
Jak masz 17 lat to mozesz isc nawet na rozkladanie jakiegos towaru do hipermarketu(?) napewno wiecej zarobisz
Chcesz zarabiać roznosząć ulotki?
Życze powodzenia zrobisz se obciachu a przy okazji zarobisz 20zł ..
Nie polecam najlepiej zostać piekarzem.
Devil murder v3
17-06-2010, 20:42
Chyba chory jesteś ;]
Mi 60zł płacono za 4 TYSIĄCE ulotek, więc pozdro. Nie opłaca się taka praca.
czlowieku ty kilka monet uzbierasz zbierajac ulotki...
idz na budowe to wiecej urbierasz, a jak bedziesz w Wawie w stolicy to duzo na godzine dostaniesz
Zbigniew Wodecki
17-06-2010, 20:56
Jedz na truskawki, popytaj czy nikt nie potrzebuje nikogo do roboty na truskawki, jak koledzy mówią budowa, lub idz na ochroniarza do biedronki "wymagane 16 lat, i umiejętność posługiwania się krutkofalówką"
Na ulotki się strasznie nie opłaca.
@UP
Nie wiem czy jestes taki naiwny czy tylko udajesz.
Na budowe trzeba miec sile i budowe fizyczna. Jak jestes chudy to mozesz pomazyc ze cie przyjma :)
Prosze bardzo znawca się znalazł, gdy jesteś małolatem i chcesz przyrobić w czasie wakacji, to musisz być wielkim koxem. Pozatym to wszystko wiąże się z chęciami z niczym więcej, tak jak z przeniesieniem 30 kg worku cementu, więcej techniki niż siły.
Ty idz grzyby na autostrade pozbieraj ;>
Wyjebałem się na plerki xddd
Po co radzicie mu aby poszedł na budowę skoro nie wiecie nawet czy jednego pustaka podniesie? Na budowie jest hard bo 2 miesiące robiłem. Jeśli wystarczy Ci sił to jak najbardziej idź na budowę. Ja miałem 14PLN/h więc nie jest tak źle.
Mieszkam w warszawie i proponuje Ci roznoszenie ulotek w pizza Dominium 7zl za godzine, albo na dziwkach 15zl za godzine .
W Dominium Chorzów jest 5 złotych za godzinę. Wiem bo jestem kucharzem w Dominium, ale w Chorzowie. Wiadomo, że w Warszawie więcej płacą.
@topic
Tak jak kolega wyżej idź do Dominium. W samej Warszawie jest o ile dobrze pamiętam 17 lokali, więc na pewno w jakimś będą potrzebować osobę do roznoszenia ulotek.
Wyjebałem się na plerki xddd
Po co radzicie mu aby poszedł na budowę skoro nie wiecie nawet czy jednego pustaka podniesie? Na budowie jest hard bo 2 miesiące robiłem. Jeśli wystarczy Ci sił to jak najbardziej idź na budowę. Ja miałem 14PLN/h więc nie jest tak źle.
Nie, no z siłą, to u mnie wszystko w porządku ;] Pary trochę mam. Mięśni też "trochę" :D widać, więc wiesz ;] Na leszcza raczej nie wyglądam. Ważę niecałe 70kg, jestem chudy i nie za wysoki, bo około 175cm, ale za to mięśnie zbite są ;] Problemów z 30-kilogramowymi workami nigdy nie miałem, gorzej z workami z ziemiakami, jak się zawsze pod koniec wakacji woziło, bo nie dość, że mają po około 50kg, to jeszcze ze 150 ich przenieś na wóz w jakieś 10-20 min xdd zależy jak szybko ktoś ciągnikiem jeździł ;D
Tak ogólnie, to tam beton w betoniarce rozrobić, packą pomachać, to jeszcze jako tako idzie, problemów z komunikacją z innymi ludźmi także nie mam.
Na truskawkach byłem ze 2 lata temu i się nie opłaca, jak ja przez cały dzień zarobie 20zł, porobie te 2-3 godziny i później mi się nie chce i się opierdzielam xd
misiek rambo
18-06-2010, 08:47
najlepiej idz do supermaketu kłaśc towar na półki ja tak ide od lipca xD 7zł na godzine czy 8
nie wiem i tylko to robisz w nocy
Precision
18-06-2010, 10:50
Moim zdaniem ulotki to i tak dobra robota jak na początek. W warszawie powinieneś trochę zarobić. :)
Ja w tym roku wybieram się na budowę w okolicach Poznania... Chrzestny jest kierownikiem i załatwił mi tak jakąś 'fuchę' i będę miał płacone 7zł/h, ale trzeba machać 10h dziennie. Ponadto soboty są liczone jak nadgodziny i stawka jest nieco większa :)
Lesny Ludek
18-06-2010, 12:41
Ja roznosiłem ulotni w niedzielę i w poniedziałek w niedzielę pod Stokrotką , na fesytnie i pod Kauflandem roznosiłem ludziom wciskałem a w poniedziałek po blokach.
Szczerze ulotki to głupota wole iść na czereśnie/wiśnie czy coś -,-
Jak chcesz ulotek to polecam jakieś supermarkety , restauracje i sklepy odzieżowe.
Nie polecam. Dostaniesz marne grosze za roznoszenie ulotek i to po przejściu tysięcy domów.
Już lepiej na budowie dostaniesz 10-15 zł za godzinę a praca głownie polega na przenoszeniu pustaków.
Tak, tylko prace siłowe m.in budowlanka są w polskim prawie od 18 lat. Chyba, że na czarno.
Hmm.. Możesz iść do jakiejś pizzeri na roznoszenie ulotek, będą Ci tam płacili 6-7 zł na godzinę. Przynajmniej tak jest we wrocławskiej telepizzy. Możesz też iść do jakiegoś lokaju na telefon albo na zmywak.
Marcelllo
18-06-2010, 14:30
Ja jednak polecam inną robotę (budowę albo pisanie stron internetowych :D)
Co do ulotek to mam takie zdanie: Jeżeli nie masz innej roboty to idź, a tak to się nie opłaca, chyba, że ktoś znajomy Ci da tą pracę. Ja roznosiłem siostrze ulotki to zapłaciła mi 100zł dniówką za 2tys. ulotek. Ale to robota była po blokach więc do skrzynek/skrzynek na ulotki więc w miarę szybko szło. A tak jak stać to płacą 7zł/h to już lepiej iść na budowę i ponosić cegieł/pustaków za 10-20zł/h niż stać za te 7zł w upale :)
Zarexoholik?
18-06-2010, 14:57
Stówe nam dali na dwóch za 500 ulotek, wszystkie miały być rozniesione do domków jednorodzinnych. Pierwotnie miała być stów na głowę. Krętacze. ;o
Kamor Wielki
19-06-2010, 12:15
A ja dostaje 50 z za 1k ulotek.
Nie sprawdzają,wkladam po 2 do domków i chu
Roznoszenie ulotek:
Męczenie
Stary... ja pomagałem przy budowie mojego domu... nawet nie wiesz jak mnie bolał kręgosłup od noszenie pustaków...
Może na budowie więcej zarobisz, ale się bardziej namęczysz moim zdaniem.
Noszenie ulotek jest spoko, wychodzisz na miacho, słuchawki w uszy i chodzisz po jakimś rynku w Wa-Wie czy Wrocku.
Możesz sobie zajść na cole w każdej chwili.
Ja jakbym miał zarabiać to zatrudnił bym się w jakiejś hurtowni do układania towaru i chyba to zrobię, bo wiem gdzie potrzebują chętnych :D.
no to fainje
19-06-2010, 15:53
Roznoszenie nie oplacalne jest w chuj ; / ja rozniosłem z kumplem 3k i 35 zl no to lol . xdd
Hmm... Nie wiem gdzie bym miał w wawie iść się o cokolwiek pytać, bo miasta nie znam XD e tam, w dupie, coś się chyba znajdzie... ;]
Można zamknąć temat, chyba, że tu ktoś jeszcze chce podebatować czy cuś ;D
ja chciałem sie zatrudnić na wakacje gdzieś, mam 15 lat i interesowały mnie czereśnie lub jakaś inna praca, jeżeli ktoś wie gdzie bym mógł znaleść prace w bydgoszczy(fordon) to niech napisze bo na budowie kiedys u ojca robiłem ale za granice wyjechał i można powiedziec ze nie jestem "zielony", o ulotkach nic mi nawet nie mówcie bo u mnie w okolicy płacą 4.50 zl za godzine i tylko po 2 godziny dziennie mozna roznosic 2 dni w tygodniu ,jezeli cos wiecie to piszcie
Na stolarke synkowie, mam się dziadka stolarza, jak jezdzi na robote albo ma robote i trzeba mu pomóc jakies bale prznieść, pociąć, oszlifować to dzwoni i jest z 50 zl na dzien :)
vBulletin v4.2.5, Copyright ©2000-2025, Jelsoft Enterprises Ltd.