View Full Version : Narkotyki na w?asny u?ytek.
adrianeq :)
24-08-2010, 20:23
Rząd chce liberalizacji ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Rada Ministrów przyjęła projekt, który przewiduje możliwość odstąpienia od ścigania za posiadanie niewielkiej ilości narkotyków na własny użytek.
Zgodnie z projektem, prokurator i sąd będą mogli odstąpić od ścigania za posiadanie środków odurzających ze względu na niską społeczną szkodliwość czynu. Rząd chce, by do więzień trafiali nie ludzie przyłapani na posiadaniu niewielkiej ilości narkotyku, ale dilerzy i producenci.
"Proponując takie rozwiązanie, kierowaliśmy się przekonaniem, że w takich okolicznościach (...) nie mamy do czynienia z przestępcą, ale z osobą pilnie wymagającą leczenia lub edukacji. Przyświecająca nam zasada w trakcie nowelizowania ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii to: przede wszystkim leczyć" - podkreślił minister sprawiedliwości Krzysztof Kwiatkowski, którego resort przygotował projekt nowelizacji.
W ramach nowelizacji przewidziano nałożenie na prokuratora i sąd obowiązku zbierania informacji na temat używania przez podejrzanego środków odurzających. Obecnie takie dane nie są zbierane w procesie karnym. Prokurator i sąd nie wiedzą zatem, czy mają do czynienia z osobą, która jest ofiarą uzależnienia czy też z osobą podejrzaną o handel, produkcję lub przemyt narkotyków.
Zakaz reklamowania uderzy w dopalacze
Rozwiązanie, nakazujące zbieranie tych informacji, ma tworzyć podstawy do kierowania oskarżonych przez sąd i prokuratora na leczenie. "Należy pamiętać, że w grupie osób posiadających środki odurzające są takie, które posiadają 0,2 g i takie, które posiadają 1 kg środka odurzającego lub substancji psychotropowej. Są to dwa różne stany faktyczne i reakcja prawno-karna musi tę różnicę uwzględniać w orzeczeniu" - zaznaczył minister Kwiatkowski.
Projekt przewiduje ponadto, że zabronione będzie reklamowanie substancji psychotropowych lub środków odurzających. Jednocześnie nie będzie można reklamować środków spożywczych lub dopalaczy poprzez sugerowanie, że posiadają one działanie podobne do narkotyków. Zdaniem ministra Kwiatkowskiego, ten zapis uderza "w najbardziej newralgiczny punkt problemu dopalaczy".
Z uzależnionych uczyniono przestępców
Zdaniem rządu dotychczasowe przepisy w praktyce nie przyniosły oczekiwanych efektów - nie ograniczyły używania narkotyków w Polsce oraz nie umożliwiły skutecznego ścigania dilerów. Jednocześnie z osób uzależnionych uczyniły przestępców, chociaż narkomania uznawana jest za chorobę. Dodatkowo, obowiązujące regulacje okazały się kosztowne. Rocznie karanie skazanych za posiadanie narkotyków kosztuje budżet państwa 80 mln zł.
Zaproponowano też zmiany, które umożliwią szersze wykorzystywanie instytucji zawieszenia postępowania, aby uzależnionego kierować na leczenie. Obecnie zawieszenie postępowania stosowane jest bardzo rzadko. Zgodnie z nowymi przepisami, jeśli osoba uzależniona lub używająca substancji szkodliwych popełni przestępstwo zagrożone karą pozbawienia wolności do lat 5 i podda się leczeniu, to prokurator będzie mógł zawiesić postępowanie karne wobec niej do czasu zakończenia leczenia. Prokurator, po uwzględnieniu wyników leczenia, będzie decydował o dalszym prowadzeniu postępowania lub wystąpieniu do sądu z wnioskiem o jego warunkowe umorzenie.
Ponadto, skazany odbywający karę pozbawienia wolności będzie mógł mieć przerwę w jej odbywaniu w celu podjęcia leczenia poza zakładem karnym. Chodzi o osoby uzależnione, skazane za przestępstwa popełnione w związku z uzależnieniem. Za udzieleniem przerwy będą musiały przemawiać względy lecznicze i wychowawcze.
Źródło: http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80271,8290053,Narkotyki_na_wlasny_uzytek__Rzad_f orsuje_zakaz_scigania.html
Polecam lekture
Co chłopaki myślicie o tym? Czyżby w końcu przyszły lepsze czasy?
⊕ Cineczeq ⊕
24-08-2010, 20:46
Co chłopaki myślicie o tym? Czyżby w końcu przyszły lepsze czasy?
Narkomani, wychodźcie na ulicę!
Mogę napisać długi wywód, ale i tak nikt nie przeczyta. : /
Mateusz Soprano
24-08-2010, 20:54
Tutaj niema co się bawić z narkotykami,dopalaczami.Projekty,nowelizacje i legalizacje LUDZIE!
Moim zdaniem powinno być tak:
Dilujesz?- do więzienia
Sprzedajesz małe ilości albo dajesz za darmo przyjaciołom?-do poprawczaka,a jak pełnoletni to do więzienia.
Palisz?-To płacisz ogromną grzywnę na rzecz państwa pod pretekstem"każdy grosz potrzebny by załatać dziurę budżetową"
Ja nie chcę żartować.Ale dla mnie to powinni karać wszystkich co mają coś z tym wspólnego.Osobiście wyśmiewam i robię sobie żarty z ludzi którzy coś palą,specjalnie mówię głupie teksty,prowokuje słowami "i widzisz jaki ty głupi jesteś,weź skończ palić" albo "Ej uważaj SAMOLOT!!!" Trzeba im udowadniać że nie imponuje to nam(nie palącym) i że paląc takie coś dostrzegamy cię za niedorozwoja.
adrianeq :)
24-08-2010, 21:00
Narkomani, wychodźcie na ulicę!
Mogę napisać długi wywód, ale i tak nikt nie przeczyta. : /
W tym przypadku nie chodzi o narkomanów, tylko o legalizacje konopi w małych ilościach w celach osobistego spożycia. ; )
⊕ Cineczeq ⊕
24-08-2010, 21:03
W tym przypadku nie chodzi o narkomanów, tylko o legalizacje konopi w małych ilościach w celach osobistego spożycia. ; )
Gdzie tu logika?! Narkomani biorący/palący, ale nie dilujący nie są narkomanami? Tak wynika z Twojej wypowiedzi.
Zresztą, co oznacza, że w małych ilościach? Jeżeli ja chcę ukraść 1 zł, gdyż to mała kwota, to to nie jest kradzież?
Dilujesz?- do więzienia
Tak. Na koszt podatnika. Arabskie prawo jest o tyle lepsze, że odcieliby mu ręce.
Sprzedajesz małe ilości albo dajesz za darmo przyjaciołom?-do poprawczaka,a jak pełnoletni to do więzienia.
Nadal jestem za Arabskim prawem.
Palisz?-To płacisz ogromną grzywnę na rzecz państwa pod pretekstem"każdy grosz potrzebny by załatać dziurę budżetową"
Przymusowe leczenie na własny koszt byłoby lepszym rozwiązaniem.
@Up
Arabskie prawo? Nawet nie wspominaj o 'ząb za ząb', bo musiałbym słupek bramki skrócić o połowę. Tyle straciłem zęba t.t
Czyli w celu osobistego najrania się, odurzenia, podćpania sobie. Czy bierzesz od kogoś, czy swoje, to wielkiego znaczenia nie ma. Daje tak samo.
Beznadziejny pomysł, nie jesteśmy na szczęście drugą Holandią, a w tym momencie dziękuję za prawicowe skrzydło, które nie za bardzo chciałoby takiego obrotu sprawy.
adrianeq :)
24-08-2010, 21:13
@Cineczeq
Do 1984 roku w Polsce marihuana była stosowana, jako środek znieczulający… to, że pije piwo nie znaczy, że skończę pijąc denaturat. Tu masz logikę ;]
A ja powiem tak:
Można się było tego spodziewać, bo rządowi brakuje kasy. Tak czy siak, to mały kroczek, ale w dobrym kierunku! Jeśli wejdzie w życie, wybaczam PO podniesienie VATu ;-)
All Eyez On Me
24-08-2010, 21:16
Fajnie by było. Wszystko jest dla ludzi MYŚLĄCYCH.
⊕ Cineczeq ⊕
24-08-2010, 21:17
Jeśli wejdzie w życie, wybaczam PO podniesienie VATu ;-)
Sprytna polityka. Zaspokoimy narkomanów a oni będą nas bronić. Wiesz, że w ten sposób rekrutuje się dziwki dla burdeli? W sumie dziwka to to samo co wyborca PO. Gnębią Cię, zaciskasz zęby i dajesz się ruchać dalej.
Fajnie by było. Wszystko jest dla ludzi MYŚLĄCYCH.
Według Mensa, to jedynie 2% społeczeństwa, chcesz bardziej upośledzać te 98%? Hipokryta!
@Up
Arabskie prawo? Nawet nie wspominaj o 'ząb za ząb', bo musiałbym słupek bramki skrócić o połowę. Tyle straciłem zęba t.t
Według mnie to jedyne skuteczne prawo, gdyż potencjalni bandyci boją się okaleczenia a nie odsiatki. Wiezienie na obecną chwilę dla recydywistów to wakacje.
A i stawiam na to, że nie jesteś pedofilem (pamiętasz? :D), złodziejem itp. itd. A jedynie czasami uczestniczysz w bójkach, jak to jest z prawdziwymi, nie spaczonymi UE młodymi mężczyznami. Więc nie straciłbyś ani jednego zęba. No może tylko kilka batów w plecy.
adrianeq :)
24-08-2010, 21:47
Palenie konopi zmiejsza agresje, środki zawarte w dymie z konopi leczą niektóre schorzenia jak i leczą niektóre choroby ;)
Prawica zawsze będzie wszystkiemy przeciwna, ale w tym momencie mają mało do powiedzenia. ;]
!!sQaua!!
24-08-2010, 21:52
⊕ Cineczeq ⊕ - Kocham Cię za to, że umiesz wyrażać własne zdanie. Nie wszyscy chodzą własnymi ścieszkami.
@Topic
Moim zdaniem gdyby to miało wejść w życie, to % narkomanów nie wzrósłby gwałtownie.
Jest bardzo dużo ludzi, którzy wiedzą, że narkotyki są szkodliwe i uzależniające.
Ja osobiście mam to w dupie, bo tylko od czasu do czasu jakiś browarek/coś mocniejszego. Mogę się pochwalić, że nigdy w życiu nie zapaliłem papierosa, nigdy nie brałem fety, nie jarałem zipska/marihuany/zielska/trawy/gandzi.
⊕ Cineczeq ⊕
24-08-2010, 21:53
środki zawarte w dymie z konopi leczą niektóre schorzenia jak i leczą niektóre choroby ;)
Proszę udowodnienie to np. jakimś artykułem w zagranicznej i medycznej prasie. Z mojej wiedzy wiem, że narkotykami jedynie uśmierza się jedynie silny ból. To nie jest leczenie a jedynie odcinanie na pewien okres ośrodka bólu.
Prawica zawsze będzie wszystkiemy przeciwna, ale w tym momencie mają mało do powiedzenia. ;]
Dobre stwierdzenie, w tej chwili nie mamy ani jednej prawicowej partii. 4 różne partie lewicy, każda taka sama. Oksymoron...
Tumanbuga
24-08-2010, 21:53
Mi to lata , jak chcesz zapalić to schowasz się gdzieś i zapalisz , jednak pomysł jest dobry i mógłby wejść w życie , czytałem na pewnym portalu , że policja złapała 15-latkę z opaloną lufką(resztki w środku) i napisali o tym również na jakimś portalu. Wielki sukces , zamiast łapać przestępców łapią ludzi , którzy tak naprawde nikomu nie szkodą...
Denerwuje mnie to dlatego , że od trawki nigdy nie umrzesz , możesz mieć połatany łeb , ale umrzeć się NIE DA! Powinien być to TWÓJ wybór czy palisz czy nie palisz... Jeśli miałoby to wejść w życie dałbym tylko Marihuanę , reszta narkotyków jest zbyt szkodliwa. Nie rozumiem trochę dlaczego maria jest nielegalna. Idąc przez jakąś dzielnice o póznej porze wolał/ła/byś spotkać agresywną grupę dresów po alko , czy może wychillowaną grupę owych osobników? Wiem , że ten post jest napisany trochę chaotycznie , ale myślę , że każdy zrozumie ocb.
btw.
@adrianeq
Te marlboro cannabis to jakiś photoshop czy naprawde takie istnieją? :O
Szkarlatny leon.
24-08-2010, 21:54
E tam ziolo to jeszcze,ale co innego to nie :P
Ale i tak to nie da bedziemy palic jak palilismy i tyle..Kto teraz sie chowa jak pali..;>?
Trikol <3
24-08-2010, 21:56
Tutaj niema co się bawić z narkotykami,dopalaczami.Projekty,nowelizacje i legalizacje LUDZIE!
Moim zdaniem powinno być tak:
Dilujesz?- do więzienia
Sprzedajesz małe ilości albo dajesz za darmo przyjaciołom?-do poprawczaka,a jak pełnoletni to do więzienia.
Palisz?-To płacisz ogromną grzywnę na rzecz państwa pod pretekstem"każdy grosz potrzebny by załatać dziurę budżetową"
Ja nie chcę żartować.Ale dla mnie to powinni karać wszystkich co mają coś z tym wspólnego.Osobiście wyśmiewam i robię sobie żarty z ludzi którzy coś palą,specjalnie mówię głupie teksty,prowokuje słowami "i widzisz jaki ty głupi jesteś,weź skończ palić" albo "Ej uważaj SAMOLOT!!!" Trzeba im udowadniać że nie imponuje to nam(nie palącym) i że paląc takie coś dostrzegamy cię za niedorozwoja.
Bla , bla pieprzysz farmazony nie z tej ziemi. Sam pewnie jarasz trawsko i czaisz sie przed mama ,zeby nie widziala twoich czerwonych ,zajebanych oczu.I te twoje prowokacje do ludzi palacych sa marne fighterze , nie umiesz wkrecac ludziom,elo.
@topic.
Mnie to lata kolo pupy czy zalegalizuja czy nie , trzeba umiec zadbac o to jak sie pali , z kim i gdzie to nie bedzie problemow.Ogolnie dragi sa spoko , tylko od tego trzeba miec psychike , bo jak kogos to strasznie uzaleznia to ma kape.I nie mowcie mi ,ze nie mialem stycznosci z dragami bo mam juz 2 rok i probowalem wszystkiego(oprocz helenki , tego scierwa nie tykne) i jakos nie jestem uzalezniony , a bralem po x razy.Co do cineczka czy leczy czy nie ,ale kiedys mialem ostry katar i umiejscowilem dymek z wiadra ganji i bylem zdrowy.
adrianeq :)
24-08-2010, 22:06
W ,,głupiej" Wikipedii znajdziesz o Marihuanie i zastosowaniu jej w medycynie ;)
Link: http://pl.wikipedia.org/wiki/Marihuana
@Topic
I dodam, że bardziej tibia jest szkodliwa na psychike niż marihuana :)
@Kawałek z Wiki:
Następnie wskazania rozszerzono i obecnie Marinol stosowany jest w leczeniu anoreksji w przebiegu AIDS[5]. Lek wytwarzany jest w postaci kapsułek, dostępny w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie.
Przeprowadzone dotąd badania nie dają pewnych rezultatów co do kwestii szkodliwości oraz skutków długotrwałego przyjmowania marihuany. Pośród propagatorów i użytkowników popularna jest opinia o jej niskiej, względem innych środków, szkodliwości. Badania przeprowadzone przez Światową Organizację Zdrowia potwierdzają tę tezę, pod względem zdrowotnym uznając spożycie konopi za mniej szkodliwe, niż konsumpcję legalnych używek: tytoniu oraz alkoholu. Zawarte w marihuanie substancje nie wywołują fizycznego uzależnienia.
Kamor Wielki
24-08-2010, 22:14
Narkotyki są dla przegranych
Syf jak nie wiem co i nie chce widzieć śmiejących się dzieciaków do ściany lub powietrza
i zostaniesz złodziejem bez kasy bo taka marihuanna nie jest tania... syf jak nie wiem, jak można siebie zabijać i to w taki sposób?
adrianeq :)
24-08-2010, 22:40
@Do dwóch Panów UP
A ja jestem Rychu peja no i?
Gadacie nie do rzeczy i bez sensu ;)
Jak się pracuje i ma się robote to można sobie od czasu do czasu na to pozwolić. Nie wiem czemu wspomniałeś o kasie mama Ci nie daje pieniedzy? W ogole nie wiem czemu zamieściłem tutaj ten temat bo praktycznie piszę z dziećmi ;)
Rozmowy tego typu są jak walka z bambusem. Wytrzymałe cholerstwo, a pusto w środku. No i jeszcze się wygina! Przypomina to też rozmowę na linii wierzący - niewierzący. Ani jeden, ani drugi po takiej dyskusji swoich przekonań nie zmieni.
Ja dodam jeszcze od siebie takie bardzo fajne zdanie jednego pana z gliwickiego ośrodka MONAR: Marihuana nie uzależnia - to my uzależniamy się od niej.
Taki se pazdzioszek v1.01
24-08-2010, 23:09
popal sobie popal, za dużo ludzi jest na świecie a ty pożyjesz 30 lat i nie będziesz potrzebował emerytury (będę miał dzięki temu wyższą ;))
Gówno prawda. Było już wiele artykułów na takie tematy to wszystko to bzdury.. Nawet jeśli by z legalizowali narkotyki to policja by nie odpuszczała. Było by tak jak jest aktualnie w Czechach, bo przecież są dobre i złe strony.
Jak wiemy rożne składniki marihuany utrzymują się nawet do kilku tygodni w moczu, więc taki kierowca który sobie zapalił nie może prowadzić przez długi czas, ponieważ policja ma prawo przeprowadzić test na aktywność THC w moczu.
Mówicie, że legalizacja jest nie potrzebna bo kto chce to będzie i tak palić, ale chodzi oto, aby móc spokojnie przejść ulicą i wiedząc, że nic Ci nie grozi tak jak do tej pory(za posiadanie grozi do 3lat więzienia). I tak palenie w miejscu publicznym było by zabronione, tak jak alkohol wiec nie zaszpanowali byście przed kumplami.
Jak legalizować to wszystko, a nie tylko ganje!!
adrianeq :)
24-08-2010, 23:16
Gówno prawda. Było już wiele artykułów na takie tematy to wszystko to bzdury.. Nawet jeśli by z legalizowali narkotyki to policja by nie odpuszczała. Było by tak jak jest aktualnie w Czechach, bo przecież są dobre i złe strony.
Jak wiemy rożne składniki marihuany utrzymują się nawet do kilku tygodni w moczu, więc taki kierowca który sobie zapalił nie może prowadzić przez długi czas, ponieważ policja ma prawo przeprowadzić test na aktywność THC w moczu.
Mówicie, że legalizacja jest nie potrzebna bo kto chce to będzie i tak palić, ale chodzi oto, aby móc spokojnie przejść ulicą i wiedząc, że nic Ci nie grozi tak jak do tej pory(za posiadanie grozi do 3lat więzienia). I tak palenie w miejscu publicznym było by zabronione, tak jak alkohol wiec nie zaszpanowali byście przed kumplami.
Jak legalizować to wszystko, a nie tylko ganje!!
Pierdolisz? ;d Dobre i złe strony? gazeta.pl chyba jest dobra nie sądzisz? Spojrz do Źródła a dopiero później pisz te swoje mądre teksty :D
,,ponieważ policja ma prawo przeprowadzić test na aktywność THC w moczu."
Będziesz dmuchał penisem w tehacenomierz?
Takich artykułów było już naprawdę wiele, a jednak nic nie zostało wprowadzone.
Dobre i złe strony istnieją, a jak nie wierzysz to pojedz do Czech i pogadaj z tamtejszą młodzieżą. Ja mieszkam przy granicy i jestem tam często wiec wiem..
Test jest na mocz.. a nie jakieś twoje wymysły. Jeżeli chcesz zabłysnąć na dany temat, najpierw się upewnij, że nie piszesz jakiś durnot tak jak w tym przypadku.
adrianeq :)
24-08-2010, 23:33
Teraz to żeś mnie pojechał :D Test na mocz? Nie mają prawa Ci zrobić jedynie alkomacik do % ;] Kutafona przy nich wyjmniesz i będziesz sikał? Ciekawe hahaha a może nie będzie Ci się chciało sikać? to co wtedy? nie wycisną tego z Ciebie.
Ryśku xD
24-08-2010, 23:39
„lepiej, żebyś pił niż palił” twierdzi społeczeństwo :confused:
Sory ale Ja nie jestem za tą całą legalizacją...
Trikol <3
24-08-2010, 23:43
Narkotyki są dla przegranych
Syf jak nie wiem co i nie chce widzieć śmiejących się dzieciaków do ściany lub powietrza
Zalezy co masz na mysli , bo sa tacy ,ktorzy cpaja ,zeby odciac sie od zla otaczajacego czlowieka.Ale sa tez tacy ,ktorzy biora dragi bo lubia zmieniac swoj stan swiadomosci i ja wlasnie lubie zmieniac swoj stan swiadomosci i zazywam , ale z umiarem i nie mam problemow typu "***** omg musze sie nacpac".
A propo tematu ;>
http://www.youtube.com/user/damianero?blend=1&ob=4#p/u/5/TXOK6v660jQ
No pewnie, jak nie będziesz chciał to nie nasikasz, ale w tedy biorą Cię na specjalne badania krwi i już masz przesrane. I weź nie gadaj co oni mogą, a czego nie bo i tak tego nie wiesz. Mówię Ci pojedź do Czech i pogadaj z ludźmi, a reszty się dowiesz.
Jankulowski
24-08-2010, 23:49
@up
No po badaniach krwi chuja ci wyjdzie bo po moczu tylko dojdziesz czy cpasz czy nie ;] __/
W Holandii , Czechach jest legalizacja (DRZEWKO NA 1 OSOBE W DOMU, I PRZY SOBIE 3 GRAMY MOZNA MIEC) w Polce jakby tak bylo to bylo by tak jak jest w Holandii itp.
HAHAHAHAH jesteś głupi czy tylko udajesz? THC w krwi utrzymuje się do ponad trzech miesięcy. Tylko to nie są zwykłe badania krwi, tylko specjalne na narkotyki, aby coś znaleźć trzeba najpierw tego poszukać.
Jesteś kolejnym niedojebanym użytkownikiem tego forum który uważa, że wie wszystko najlepiej. Gdzie wyczytałeś, że w Czechach można mieć tylko 3gramy? Jak nie wiesz to się nie wypowiadaj, na 1 stronie w googlach pisze
"Od 1 stycznia 2010 r. każdy obywatel Czech może mieć przy sobie do 1,5g heroiny, 1g kokainy, 2g metaamfetaminy, 15g marihuany, 4 tabletki ekstazy i 5 tabletek LSD. A wszystko to w majestacie prawa."
Więc jesteś kolejną osobą która się wypowiada na dany temat bez żadnej wiedzy.
Noto widac ze jakis znawca jestes i jarasz blanty caly czas :P
Palenie konopi zmiejsza agresje, środki zawarte w dymie z konopi leczą niektóre schorzenia jak i leczą niektóre choroby ;)
Haha.
#topic
Osobiście mam to gdzieś. Nigdy nie paliłem i nie będę palił...
#Ryśku xD
To się tyczy właśnie takich rzeczy jak zioło i marycha.
Większość ludzi woli palić papierosy, niż pić.
Ciesze się, że nie jesteśmy drygą Holandią.
Trikol <3
24-08-2010, 23:53
nie ogarniam ludzi ,ktorzy nie maja do czynienia z dragami a wypisuja tutaj takie bzudry ,ze szok.macie tyle do powiedzenia co kaczynski (czy marihuana jest z konopi).
@up
No po badaniach krwi chuja ci wyjdzie bo po moczu tylko dojdziesz czy cpasz czy nie ;] __/
W Holandii , Czechach jest legalizacja (DRZEWKO NA 1 OSOBE W DOMU, I PRZY SOBIE 3 GRAMY MOZNA MIEC) w Polce jakby tak bylo to bylo by tak jak jest w Holandii itp.
HAHAHAHAH jesteś głupi czy tylko udajesz? THC w krwi utrzymuje się do ponad trzech miesięcy. Tylko to nie są zwykłe badania krwi, tylko specjalne na narkotyki, aby coś znaleźć trzeba najpierw tego poszukać.
Jesteś kolejnym niedojebanym użytkownikiem tego forum który uważa, że wie wszystko najlepiej. Gdzie wyczytałeś, że w Czechach można mieć tylko 3gramy? Jak nie wiesz to się nie wypowiadaj, na 1 stronie w googlach pisze
"Od 1 stycznia 2010 r. każdy obywatel Czech może mieć przy sobie do 1,5g heroiny, 1g kokainy, 2g metaamfetaminy, 15g marihuany, 4 tabletki ekstazy i 5 tabletek LSD. A wszystko to w majestacie prawa."
Więc jesteś kolejną osobą która się wypowiada na dany temat bez żadnej wiedzy.
adrianeq :)
25-08-2010, 00:07
HAHAHAHAH jesteś głupi czy tylko udajesz? THC w krwi utrzymuje się do ponad trzech miesięcy. Tylko to nie są zwykłe badania krwi, tylko specjalne na narkotyki, aby coś znaleźć trzeba najpierw tego poszukać.
Jesteś kolejnym niedojebanym użytkownikiem tego forum który uważa, że wie wszystko najlepiej. Gdzie wyczytałeś, że w Czechach można mieć tylko 3gramy? Jak nie wiesz to się nie wypowiadaj, na 1 stronie w googlach pisze
"Od 1 stycznia 2010 r. każdy obywatel Czech może mieć przy sobie do 1,5g heroiny, 1g kokainy, 2g metaamfetaminy, 15g marihuany, 4 tabletki ekstazy i 5 tabletek LSD. A wszystko to w majestacie prawa."
Więc jesteś kolejną osobą która się wypowiada na dany temat bez żadnej wiedzy.
A ja Ci powiem tak:
Chyba jesteś pod wpływem alkoholu bo jesteś bardzoo agresywny ;] Idź zapal sobie liścia :D
Zbigniew Wodecki
25-08-2010, 00:33
uuu, będzie lajcik, wyjdziesz sobie z blantem, i nic Ci nie zrobią, zajebiście.
Jestem ciekaw kiedy to nastąpi ;D
Według mnie to jedyne skuteczne prawo, gdyż potencjalni bandyci boją się okaleczenia a nie odsiatki. Wiezienie na obecną chwilę dla recydywistów to wakacje.
A i stawiam na to, że nie jesteś pedofilem (pamiętasz? :D), złodziejem itp. itd. A jedynie czasami uczestniczysz w bójkach, jak to jest z prawdziwymi, nie spaczonymi UE młodymi mężczyznami. Więc nie straciłbyś ani jednego zęba. No może tylko kilka batów w plecy.
Co Ty wiesz, gdyby Cie w coś wrobili, i dostał byś kare ujebania rąk, co byś zrobił, nie był byś wtedy taki mądry.
Nigdy nie paliłeś, nie wiesz jak to jest, gdy masz przypał za byle gówno.
Coś Cie wyprowadzi z równowagi przyjebiesz komuś, to ch*j, tniemy rączki!
i zostaniesz złodziejem bez kasy bo taka marihuanna nie jest tania... syf jak nie wiem, jak można siebie zabijać i to w taki sposób?
Gówno wiesz, a sie wypowiadasz, nawet nie wiesz po ile gram chodzi, a co dopiero o działaniu tej rośliny
Moim zdaniem piszecie ze maryśka to narkotyk, ale nigdy nie próbowaliście i gówno wiecie na ten temat, lub jesteście lamusami, którzy nigdy nie pili czy palili nawet zwykłego tytexu, nie mówiąc już o znajomościach u dilerów, siedzicie przed książkami, i mówicie że to ZUO.
@down, po fecie chodzisz jak byś był na cały świat zły, nic Ci się wtedy nie podoba, każdego chcesz bić, wyładowujesz z siebie całą energie.
Jestem przeciw jakiejkolwiek legalizacji... W ch*ju mam czy pozwalają brać czy nie, bo sam nic nie biore bo mi zdrowie nie pozwala, ale nie chce patrzeć jak marnują je sobie znajomi/rodzina. Najbardziej wku*wia mnie ta cała rasta pseudo religa, ale to już swoją drogą.
Wszystko na ten temat.
Narkotyki to trudna gierka, trzeba dobrze wiedzieć jak się w nią gra. Ja paląc relaxuje się, subiektywnie podchodzę do otoczenia, o wiele więcej rzeczy sprawia mi przyjemność itp. Mógłbym wypisać jeszcze w chuj zalet palenia, ale akurat jestem pod %i nie chce mi się myśleć. Jadąc skuterem zajebany w pizdu jestem bardziej ogarniętym kierowcą niż na trzeźwo. W szkole byłem nie raz zajebany i dzięki temu wyłapałem jedyną piątke z polaka(aktywność). Co do innych dragów to już wyższa liga. Na imprezy ok spoko, bo dlaczego mam chodzić zygzakiem, obraz ma mi się zamazywać, skoro mogę się dobrze bawić, dobrze się czująć, mając energię<Pills>.Feta. Fety nie bierze się na imprezy, feta uspokaja, niszczy zmęczenie, pomaga się skupić, więc myślę, że raz na miesiąc pouczyć się będąc nafukanym to nie jest zły pomysł.
Legalizacja jest w Polsce niepotrzebna, a powiem nawet, że następne pokolenia to byłaby już całkiem inna Polska. U mnie w miasteczku małe gnojki po 11 lat już jarają. W wieku 8 lat palą fajki. Legalizacja tylko doda paliwa do tego baku.
Co człowiek stworzył, człowiek używać będzie. Jednak musi przy tym używać mózgu. Myślenie to najważniejsza i najlepsza czynność jaką może zrobić człowiek.
@edit up
@down, po fecie chodzisz jak byś był na cały świat zły, nic Ci się wtedy nie podoba, każdego chcesz bić, wyładowujesz z siebie całą energie.
Wszystko na ten temat.
Hah no to mnie rozśmieszyłeś. Jesli tak miałeś, to niezłych prochów Ci ktoś sprzedał. Po fecie agresywnym ? Nic mi się nie podoba ? No poważnie Jeff Dunham przy Tobie odpada.
Jestem przeciw jakiejkolwiek legalizacji... W ch*ju mam czy pozwalają brać czy nie, bo sam nic nie biore bo mi zdrowie nie pozwala, ale nie chce patrzeć jak marnują je sobie znajomi/rodzina. Najbardziej wku*wia mnie ta cała rasta pseudo religa, ale to już swoją drogą.
Narkotyki są dla przegranych
Syf jak nie wiem co i nie chce widzieć śmiejących się dzieciaków do ściany lub powietrza
Pierdolisz takie glupoty bo za duzo nasluchales sie pierdolnietych nauczycieli w szkole ktorzy nagadali Ci glupot jakia to marihuana jest zla a tak naprawde gowno wiesz. Palilem kilka razy i jakos nigdy nie smialem sie do sciany ani nikogo takiego nie wiedzialem.
@Top
W sumie to nie bardzo obchodzi mnie to czy zlegalizuja marihuane czy nie. Jak bede sobie chcial zapalic to i tak to zrobie.
Jedyny plus jaki z tego jest to to ze dzieki legalizacji mozna zalatac dziure budzetowa :) Wkoncu ze sprzedaży ziola w kofi szopach panstwu nalezy sie hajs z podatkow :)
Moim zdaniem piszecie ze maryśka to narkotyk, ale nigdy nie próbowaliście i gówno wiecie na ten temat, lub jesteście lamusami, którzy nigdy nie pili czy palili nawet zwykłego tytexu, nie mówiąc już o znajomościach u dilerów, siedzicie przed książkami, i mówicie że to ZUO.
To, że ktoś nigdy nie wpierdalał się w nałogi oznacza, że jest lamusem? Ładnie masz nasrane w głowie, pewnie przez tą twoją "zdrową roślinę".
#temat
Już mi wystarczy widok najebanych w trupa kretynów. Nie.
Trikol <3
25-08-2010, 02:00
@down, po fecie chodzisz jak byś był na cały świat zły, nic Ci się wtedy nie podoba, każdego chcesz bić, wyładowujesz z siebie całą energie.
yyy , chyba fety nie jadles albo pozdrow kolegow ,ktorzy u ciebie sie tak zachowuja.na fecie jest ostra gadana i jest ogolnie zajebiste uczucie i chce ci sie wszystko
@down.
i masz niagare pod pachami xd
adrianeq :)
25-08-2010, 02:09
yyy , chyba fety nie jadles albo pozdrow kolegow ,ktorzy u ciebie sie tak zachowuja.na fecie jest ostra gadana i jest ogolnie zajebiste uczucie i chce ci sie wszystko
Popieram... Euforia i do tego jeszcze jesteś wygrzany w hooy :D
Ps. Nie ciągałem tylko paliłem, także wiem to po koledze ;)
⊕ Cineczeq ⊕
25-08-2010, 10:09
Jak się pracuje i ma się robote to można sobie od czasu do czasu na to pozwolić.
Tak, a po dłuższym używaniu zwalnia się go, bo jest nieefektywny i zaczyna kraść. Typowy model narkomana.
Pierdolisz? ;d Dobre i złe strony? gazeta.pl chyba jest dobra nie sądzisz?
Hahahahaha!
Wydawcą Gazety.pl jest Agora SA
Agora = Wyborcza = syf.
Jeżeli rzetelnymi mediami nazywasz coś pokroju Wyborczej to idź lepiej zapalić, albo zacznij myśleć.
,,ponieważ policja ma prawo przeprowadzić test na aktywność THC w moczu."
Będziesz dmuchał penisem w tehacenomierz?
Osoby dłużej palące marihuanę są tak specyficzni, że wychwycenie ich nie jest problemem.
Test na mocz? Nie mają prawa Ci zrobić jedynie alkomacik do % ;] Kutafona przy nich wyjmniesz i będziesz sikał?
Błagam człowieku, nie kompromituj się. Mają prawo zrobić Ci test na narkotyki w każdej chwili.
Podstawa prawna, która nakazuje ten test w przypadku podejrzenia:
§ 1. Kto, znajdując się w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego,
prowadzi pojazd mechaniczny w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do
lat 2.
Dobrze wiesz, że badanie moczu zrobią Ci pod kontrolą lekarza w szpitalu, ale liczysz, że nikt inny o tym nie wie, bo brak Ci argumentów.
nie ogarniam ludzi ,ktorzy nie maja do czynienia z dragami a wypisuja tutaj takie bzudry ,ze szok.macie tyle do powiedzenia co kaczynski (czy marihuana jest z konopi).
Czy musisz być na froncie, żeby być przeciwko wojnie? Ta sama logika, a raczej jej brak.
Zamiast używać pogrubienia i czcionki 6, użyj argumentów! Zacytuj moje, czy innych błędne tezy i jako palacz zaprzecz nim. Na tym polega dyskusja, a nie na jak największych literach.
Chyba jesteś pod wpływem alkoholu bo jesteś bardzoo agresywny ;] Idź zapal sobie liścia :D
Raczej śmiałość niż agresja.
Co Ty wiesz, gdyby Cie w coś wrobili, i dostał byś kare ujebania rąk, co byś zrobił, nie był byś wtedy taki mądry.
Nigdy nie paliłeś, nie wiesz jak to jest, gdy masz przypał za byle gówno.
Coś Cie wyprowadzi z równowagi przyjebiesz komuś, to ch*j, tniemy rączki!
Człowieku, wypowiadaj się na tematy, na które masz przynajmniej minimalną wiedzę. Za bójki jest kara chłosty. Poza tym tam jest normalny KK, tylko kary inne. A w Polskim KK jest zapis, że jeśli bójka jest następstwem prowokacji to sąd może uchylić wyrok.
Moim zdaniem piszecie ze maryśka to narkotyk
.
Gratulacje, myślisz, że jesteś mądrzejszy od WHO.
ale nigdy nie próbowaliście i gówno wiecie na ten temat, lub jesteście lamusami, którzy nigdy nie pili czy palili nawet zwykłego tytexu, nie mówiąc już o znajomościach u dilerów, siedzicie przed książkami, i mówicie że to ZUO.
Pierwszy raz spotykam się z takim światopoglądem, że wszyscy czyści, nie narkomani są lamusami. Widać, że albo nie palisz i się napinasz w necie, albo potrzebny Ci już odwyk.
A i siedząc przed książkami więcej Ci da, niż narkotyzowanie się. Ale to nie ja za Ciebie wybiorę drogę życia.
Mateusz Soprano
25-08-2010, 10:23
nie ogarniam ludzi ,ktorzy nie maja do czynienia z dragami a wypisuja tutaj takie bzudry ,ze szok.macie tyle do powiedzenia co kaczynski (czy marihuana jest z konopi).
Trikol ty to jesteś durny.
1.I co że nie mają?Jakby mieli to wszystkie zdania odnośnie tematu były by takie"no jestem za""no zgadzam się""no oczywiście powinni zlegalizować"
2.I co śmieszy cię że pan Kaczyński nie wiedział z kąd jest marihuana?Po tym zdaniu powiedział "Przynajmniej ja nic o tym nie wiem".
Są ludzie którzy gdzieś mają z czego jest marihuana i są przeciwni.
@topic.
Zaczyna się od miękkich narkotyków kasy starcza bo palisz raz na jakiś czas,później coraz więcej,potem zmieniasz na cięższe narkotyki które trochę więcej kosztują a diler 1 działke da wam za piękne oczy,bo chce pozyskać nowych kupców,a potem tak was skroi że będziecie kraść.A później nawet jak nie będziecie pod wpływem narkotyków to będzie się wam wydawać że was po schodach lokomotyw goni,albo mrówki chcą was wciągnąć pod ziemie.
Szyderca
25-08-2010, 11:03
@Cineczeq
White Power ty juz sie lepiej nie wypowiadaj jestes czlowiekiem ktory nie wie nic o zyciu obalasz flaszke za flaszka, pewnie jestes lysy, chodzisz w ciasnych spodniach i wygladasz jak klown, zalewasz smutki w alkoholu jak wszystkie skiniole :) tyle ze wy sami nie wiecie o co wam chodzi macie pretensje do calego swiata dlatego prosze cie skiniolku nie wypowiadaj sie na temat narkotyków skoro jestes jebanym alkoholikiem :D
http://t1.gstatic.com/images?q=tbn:4FvhFkGzHUtctM:http://4.bp.blogspot.com/_9PlbeZaW_Ys/Saq8tWgyVHI/AAAAAAAABUs/2T5kHnIX-lM/s400/2Skinheads.jpg&t=1
Lubicie takie zabawy jak sie najebiecie co?? :)
@Topic
Ja od paru lat jestem za tym po co ma ktos zajmowac miejsce w wiezieniu za palenie trawki...a jezeli to wprowadza to momentalnie spadnie przestępczosc tak jak to jest w czechach :)
yyy , chyba fety nie jadles
Hahahahahahahaha post roku!!!
http://kotburger.pl/uploads/201008/1282485439_by_xkubusx6_500.jpg
@top
Mnie tam pasuje.
@jude dałn
Nie. Bo to będzie jednostronne widowisko wiadomo dla KOGO
Hahahahahahahaha post roku!!!
http://kotburger.pl/uploads/201008/1282485439_by_xkubusx6_500.jpg
@top
Mnie tam pasuje.
A ty nie w drodze do Bydgoszczy kibicu : \
@top
Nie mam nic przeciwko ;ddd
Zbigniew Wodecki
25-08-2010, 11:45
Tak, a po dłuższym używaniu zwalnia się go, bo jest nieefektywny i zaczyna kraść. Typowy model narkomana.
Hahahahaha!
Agora = Wyborcza = syf.
Jeżeli rzetelnymi mediami nazywasz coś pokroju Wyborczej to idź lepiej zapalić, albo zacznij myśleć.
Osoby dłużej palące marihuanę są tak specyficzni, że wychwycenie ich nie jest problemem.
Błagam człowieku, nie kompromituj się. Mają prawo zrobić Ci test na narkotyki w każdej chwili.
Podstawa prawna, która nakazuje ten test w przypadku podejrzenia:
Dobrze wiesz, że badanie moczu zrobią Ci pod kontrolą lekarza w szpitalu, ale liczysz, że nikt inny o tym nie wie, bo brak Ci argumentów.
Czy musisz być na froncie, żeby być przeciwko wojnie? Ta sama logika, a raczej jej brak.
Zamiast używać pogrubienia i czcionki 6, użyj argumentów! Zacytuj moje, czy innych błędne tezy i jako palacz zaprzecz nim. Na tym polega dyskusja, a nie na jak największych literach.
Raczej śmiałość niż agresja.
Człowieku, wypowiadaj się na tematy, na które masz przynajmniej minimalną wiedzę. Za bójki jest kara chłosty. Poza tym tam jest normalny KK, tylko kary inne. A w Polskim KK jest zapis, że jeśli bójka jest następstwem prowokacji to sąd może uchylić wyrok.
Gratulacje, myślisz, że jesteś mądrzejszy od WHO.
Pierwszy raz spotykam się z takim światopoglądem, że wszyscy czyści, nie narkomani są lamusami. Widać, że albo nie palisz i się napinasz w necie, albo potrzebny Ci już odwyk.
A i siedząc przed książkami więcej Ci da, niż narkotyzowanie się. Ale to nie ja za Ciebie wybiorę drogę życia.
Źle mnie zrozumiałeś, bo poprostu gówno wiesz o działaniu, a tutaj sie spinasz.
Nie masz o maryśce pojęcia, a pierdolisz farmazony nie z tej ziemi, bo przeczytałeś ***** gdzieś na stronie.
Co jeszcze jedna sprawa, co z tego, skoro MOGLI CIE WJEBAĆ, jesteś aż tak tępy, nawet psy mogą wpierdolić Cie w posiadanie czegokolwiek.
adrianeq :)
25-08-2010, 14:35
@Cineczeq
Nigdy nie paliłeś skąd możesz wiedzieć? Wyszedłeś na ulice jeżeli wychodzisz w ogóle z domu ? Naczytałeś się matczynych trosk o działaniu marihuany, a później wychodzą Ci takie bzdety.
Po pierwsze jaki paralityk może zakazać roślinie rosnąć? Chyba najlepsze jest to co natura nam dała... Innego typu proszki nie wchodzą w gre. Osobiście jestem tylko za legalizacją marihuany, ale do pewnego stopnia.
@Adrianeq, a Ty paliłeś? Wymądrzasz się tak bo ktoś Cię raz poczęstował jakimś gównem? Uważasz się za wielkiego rastamana, a nawet nie umiesz poprawnie napisać marihuana. Założę się, że sam dobrze nie wiesz jak działa ganja. Co Ciebie obchodzi co ten Cineczeq robi, a czego nie robi... na pewno jego wiedza na takie tematy jest o wiele większa od twojej. Ciekawi mnie kto by Ci coś sprzedał, ja bym na miejscu tego kogoś zastanawiałbym się co taki idiota z tym zrobi bo twoja głupota nie zna granic.
Jak mają coś legalizować to wszystkie narkotyki, a nie tylko ganje.
adrianeq :)
25-08-2010, 15:07
@Up
Skąd Ty możesz wiedzieć ile razy paliłem? Chyba to jest moja sprawa, a Twoje cztery litery nie potrzebne tutaj są. Najpierw napisz ile masz lat, bo na pewno dla dzeciaka 12 lat nie sprzedadzą nawet półki ;< Jestem rastamanem? Skąd poznajesz po avatarze? Każdy może taki ustawić niezależnie od tego jaki jest i co wyznaje ;O oraz co kocha najbardziej ;O
Trikol <3
25-08-2010, 15:08
@topic.
Zaczyna się od miękkich narkotyków kasy starcza bo palisz raz na jakiś czas,później coraz więcej,potem zmieniasz na cięższe narkotyki które trochę więcej kosztują a diler 1 działke da wam za piękne oczy,bo chce pozyskać nowych kupców,a potem tak was skroi że będziecie kraść.A później nawet jak nie będziecie pod wpływem narkotyków to będzie się wam wydawać że was po schodach lokomotyw goni,albo mrówki chcą was wciągnąć pod ziemie.
Haha , jak masz takie bzdury wypisywac to nie pisz wogole gosciu,skad masz takie informacje , moze jestes takim lamusem ,ze cie diler opierdalal na hajs? :O
Dla twojej informacji wszystko jest tansze od marihuany oprocz kokainy i heroiny (chyba nie wiem ile hera kosztuje).A co do tego jak nie bedzie sie pod wplywem narko to spadlem z krzesla , nie pisz takich rzeczy prosze cie :O
Hahahahahahahaha post roku!!!
dla twojej informacji teraz sie nie mowi ,ze sie wciaga tylko je ;s Nawet Ariel z yt uzywa terminu "je" :O
Na jakiej podstawie twierdzisz, że mam 12lat?
@Up
Skąd Ty możesz wiedzieć ile razy paliłem?
No właśnie, a czemu Ty sugerujesz czy ktoś pali, czy nie?
Myślisz, że ktoś na forum tibijskim będzie gadać "Tak pale marihuane codziennie" Jesteś żałosny.
Temat powinien być zamknięty.
adrianeq :)
25-08-2010, 15:48
Twoje zdanie tutaj się nie liczy bo nie palisz więc nie powinieneś się wypowiadać ;] bo nic o tym nie wiesz. Zapytaj first boonka on Ci odpowie.
PS. Mało osób się wypowiedziało w tym temacie że pali? Nie umiesz czytać nawet żałosny jesteś w ogóle idź się przejść i nie pisz w tym wątku.
I znowu śmiech, żal, a zarazem rozpacz.
Cineq każdy woli co innego. Ty wolisz pić, zobaczymy kim będziesz w przyszłości. Ja wolę palić, być miłym, wyrozumiałym, akceptacyjnym. Osoby dłużej palące można łatwiej wychwycić ? Gówno prawda. Palę 2 lata, nie mając nawet 3 tygodni przerwy od baki. Jaram bo lubię, nie dlatego, że muszę. Gdyby nie pozwalałby mi na to budżet to bym nie palił. I jakoś nikt jeszcze nie zorientował się, co robię. W szkole zajebany byłem od marca do końca roku, paląc codziennie, poprawiłem się z zagrożeń. Dokonał byś tego pijąc ? Wątpię. Będąc zajebanym nauczyłem się wiersza na pamięć w 4 minuty.
WIĘC MI NIE PIERDOL, ŻE MARIHUANA JEST ZGUBNA !
I znowu śmiech, żal, a zarazem rozpacz.
Cineq każdy woli co innego. Ty wolisz pić, zobaczymy kim będziesz w przyszłości. Ja wolę palić, być miłym, wyrozumiałym, akceptacyjnym. Osoby dłużej palące można łatwiej wychwycić ? Gówno prawda. Palę 2 lata, nie mając nawet 3 tygodni przerwy od baki. Jaram bo lubię, nie dlatego, że muszę. Gdyby nie pozwalałby mi na to budżet to bym nie palił. I jakoś nikt jeszcze nie zorientował się, co robię. W szkole zajebany byłem od marca do końca roku, paląc codziennie, poprawiłem się z zagrożeń. Dokonał byś tego pijąc ? Wątpię. Będąc zajebanym nauczyłem się wiersza na pamięć w 4 minuty.
WIĘC MI NIE PIERDOL, ŻE MARIHUANA JEST ZGUBNA !
Znam się z kolegą w realu, wie co mówi.
Też mnie w to wciągnęli, a tam wciągnęli sam chciałem i jedyne co mogę zrobić w tej sytuacji to potwierdzić słowa kolegi, którego zacytowałem.
Wlasnie slyszalem o tym w teleexpresie ! Sam nie pale ale nie mam nic przeciwko.
@adrianeq i sam sugerujesz czy ktoś pali, czy nie. Osobiście nie napisałem ani jednego słowa o tym czy pale, a Ty już wypisujesz jakieś głupoty. Sam nie wiesz co mówisz bo zaprzeczasz sam sobie. Szkoda słów na takie bezmózgie dzieci jak Ty. Ciekawe co Ty "o tym" wiesz.
Flamaster
25-08-2010, 18:02
Moim zdaniem piszecie ze maryśka to narkotyk, ale nigdy nie próbowaliście i gówno wiecie na ten temat, lub jesteście lamusami, którzy nigdy nie pili czy palili nawet zwykłego tytexu, nie mówiąc już o znajomościach u dilerów, siedzicie przed książkami, i mówicie że to ZUO.
Wole siedzieć przed książkami i mieć z tego jakiś pożytek niż jarać maryśkę i być wyrzutkiem w społeczeństwie ;o
Jak za jakieś 3-4 lata będziesz siedział pod sklepem i wymuszał 20 gr. od dzieci to gdy będę przejeżdżał zatrzymam się i będę śmiał Ci się prosto w twarz:cool:
Za pewne zaraz będziesz próbował mnie obrazić. Lecz ja już mówie : spierdalaj
Zbigniew Wodecki
25-08-2010, 18:43
Wole siedzieć przed książkami i mieć z tego jakiś pożytek niż jarać maryśkę i być wyrzutkiem w społeczeństwie ;o
Jak za jakieś 3-4 lata będziesz siedział pod sklepem i wymuszał 20 gr. od dzieci to gdy będę przejeżdżał zatrzymam się i będę śmiał Ci się prosto w twarz:cool:
Za pewne zaraz będziesz próbował mnie obrazić. Lecz ja już mówie : spierdalaj
To dostaniesz wpierdol,i sie skonczy Twoje śmianie.
Nie wiesz jakie to ma działanie, więc szczym ryj.
Nie będe wymuszał, ale za to Ciebie zycie kopnie, jak będą Cie napierdalać w szkole lamusie.
Dla mnie może być jakaś ogarniczona ilość legalna, najbardziej drą mordę i udają mądrych Ci, którzy nigdy nie palili.
Mówicie palisz= będziesz menelem? a ku rwa Tusk? aktorzy? pływają w kasie, a w młodości palili _._ co za płytkie myślenie, rozpierdala mnie to.
Adobe Man
25-08-2010, 19:39
ktoś napisał zabijać się w taki sposób ?? Wyżej ktoś napisał, że alkohol i tyotoń jest bardziej szkodliwy. Drogie ? Chyba sobie żartujesz 1g (około 30zł) 1g wystarczy spokojnie na 3-4 ludzi... 30:4 = 7,50 To dla ciebie dużo ?
Piszecie, że ludzie są narkomanami, czy ktoś kto wypije tygodniowo jedno piwo jest alkoholikiem ?? Ludzie ogarnijcie się !
Ja jestem jak najbardziej za legalizacją, ale oczywiscie z wyznaczonymi regułami. Między innymi zakaz palenia i przebywania w stanie "bani" w miejscach publicznych. Według mnie bardzo dobre rozwiązanie wymyślili, możesz kupować palić, ale nie dilować !
Żeby nie było jestem za legalizacją tylko marihuany tylko !
To się tyczy właśnie takich rzeczy jak zioło i marycha.
Dojebałeś ostro...
@down
Tak, spal grama sam... Powodzenia tylko nie umieraj
All Eyez On Me
25-08-2010, 19:41
@UP
To chyba jak jesteś LAIKIEM to spalisz jedynke na 4 :D Ja tam jedynke sam porobie i jest OK. 1g na 4 osoby to marnotractwo :D
Bez napinki że spale sto g :D
@DEDUS
Czego ty chcesz się spodziewać po APO gdzie grają same 15 latki bite przez kolegów w klasie proste (nie wszyscy). Takie frajerstwo zawsze najgłośniej szczeka. Nie mam na myśli Cinqa bo to chyba jedyny typ na tym forum, który nawet jak nie ma racji to i tak wygra dyskusje:D
adrianeq :)
25-08-2010, 20:36
Dla mnie może być jakaś ogarniczona ilość legalna, najbardziej drą mordę i udają mądrych Ci, którzy nigdy nie palili.
Mówicie palisz= będziesz menelem? a ku rwa Tusk? aktorzy? pływają w kasie, a w młodości palili _._ co za płytkie myślenie, rozpierdala mnie to.
Popieram Twój tok myślenia :)Najwięcej mają dopowiedzenia i najwięcej zawsze wiedzą Ci co nie palil, Ciekawe nie?
Mnie natomiast śmieszy Twój tok myślenia, adrianeq - nie brałeś - nie wiesz. Czyli jeśli nie paliłem papierosów, nie mogę też wypowiadać się na temat tego, że obok mnie jakiś kretyn smrodzi mi powietrze? Nie mogę też wypowiadać się na tematy polityczne, bo nigdy nie byłem politykiem, oceniać gry aktorów w teatrze też nie będę mógł, bo aktorem nie byłem i nie jestem. O wojnie w Iraku/Afganistanie/whatev też wypowiedzieć się nie mogę, bo nigdy tam nie byłem i nie wiem jak jest. Tak wygląda Twój(Wasz) tok myślenia.
W tym momencie, co mają mówić pracownicy MONARu, który nie brali, nie zażywali, a aktywnie pomagają ćpunom i narkomanom(chociaż w sumie to samo, ale możemy rozdzielić wdychających klej i łykających jakieś psychotropy)
Tacy ludzie mają zdecydowanie więcej do powiedzenia, bo nie mają tak bardzo, nasrane, w głowie namieszane, że są w stanie wypowiadać się negatywnie co do narkotyków.
Oprócz tego, że marihuana zaburza koncentrację i przyśpiesza tętno(pozdrawiam osoby chore na serce) niszczy szare komórki podobnie jak alkohol, czy papierosy. Przez te 'euforie' w stylu 'słyszę kolory łał, słuchaj jak śmierdzi' wasze mózgi zmieniają się, zaburza się rzeczywistość, pojęcie czasu i tak dalej. Dlatego Cineq dobrze zasugerował, że osobę, która zażywa te gówno, łatwo rozpoznać.
A gadanie, że narkotyki pomagają mi się skupiać śmieszne są. W wielu przypadkach sama sugestia, że 'to i to' pomoże wystarcza. Czasami jednak faktycznie jest tak, że narkotyk pomaga, vide amfetamina, która poprawia zapamiętywanie. Ale co potem? Potem za każdym razem, kiedy będziesz potrzebować czegoś się nauczyć/zapamiętać, będziesz musiał zażyć kolejną dawkę, bo inaczej będziesz mieć w głowie pusto, jak w bambusie.
Kolejny raz wspomagam się bardzo mądrym zdaniem: Marihuana nie uzależnia - to my uzależniamy się od niej
@Down
TO BYŁ ZAMACH, BO TUSK SIE ZGADAŁ Z PUTINEM I WYSŁALI GO ROZKLEKOTANYM SAMOLOTEM NAD SMOLEŃSK I ZESTRZELILI NIEWIDZIALNĄ RAKIETĄ!!!
Nie porównuj aktorstwa, polityki etc. do palenia jazzu _._ zupełnie inna sprawa.
Nie miałeś nigdy styczności z jaraniem, to skąd wiesz jak działa? koledzy Ci powiedzieli, czy naczytałeś się? na każdego działa inaczej, ja tam żadnych faz nie mam, po prostu chill.
Idąc za waszym tokiem myślenia, że wszystko jest złe nie powinienem wychodzić z domu, ba! powinienem wegetować na kanapie jak pierdolona marchewa, bo przecież siedzenie przy komputerze też jest szkodliwe. Jeżeli ktoś Ci smrodzi papierosem, to też mu robisz wykład na temat szkodliwości nikotyny?
Dlaczego nie mogę sam decydować czy chcę "się truć i zostać menelem na marginesie" ?
Dlaczego palacze papierosów i alkoholicy mają takie prawo, choć nie jest to wcale zdrowsze?
⊕ Cineczeq ⊕
25-08-2010, 21:56
Bo to prawda ;[ Myślisz że dowiemy się całej prawdy o katastrofie pod Smoleńskiem ? Nie.
Cały kontekst wypowiedzi jest idiotyczny, gdyż w wspomnianym przypadku jest irracjonalny. Jeśli nie byłem w Iraku, to nie mogę protestować przeciwko... ani być za! Więc jak wysłano żołnierzy? Wyślemy jednego i on powie czy się mieszać, czy nie? W literaturze istnieje pojęcie konflikt tragiczny, który tu pasuje.
Nie porównuj aktorstwa, polityki etc. do palenia jazzu _._ zupełnie inna sprawa.
Wręcz przeciwnie, dobre porównanie. Inaczej wnioskuję, żebyś nie porównywał wpływu alkoholu w porównaniu do narkotyków.
Nie miałeś nigdy styczności z jaraniem, to skąd wiesz jak działa? koledzy Ci powiedzieli, czy naczytałeś się? na każdego działa inaczej, ja tam żadnych faz nie mam, po prostu chill.
Jeżeli widzę kolesi, którzy swoim wyglądem i mową, twierdzą, że palą, to również widzę jak to działa.
Zaczynając od zapominania, że owe zdanie już się powiedziało, co prowadzi do powtarzania czegoś po pięć razy, kończąc na moich ulubionych - zawieszeniach (nieruchome patrzenie się w jedno miejsce) dochodzących do 30 minut.
Idąc za waszym tokiem myślenia, że wszystko jest złe nie powinienem wychodzić z domu, ba! powinienem wegetować na kanapie jak pierdolona marchewa, bo przecież siedzenie przy komputerze też jest szkodliwe. Jeżeli ktoś Ci smrodzi papierosem, to też mu robisz wykład na temat szkodliwości nikotyny?
Nie, palacze papierosów z reguły zdają sobie sprawę z konsekwencji palenia (rak etc.), natomiast wy, narkomani zamiatacie to pod dywan a z narkotyzowania się robicie świetną zabawę.
Dlaczego palacze papierosów i alkoholicy mają takie prawo, choć nie jest to wcale zdrowsze?
Alko z mojego doświadczenia: Wypiję, rano kac, na drugi dzień w 100% sprawny.
Marihuana: Faza, nic, faza, nic, faza, nic, dziury w mózgu/faza.
adrianeq :)
25-08-2010, 22:17
Cały kontekst wypowiedzi jest idiotyczny, gdyż w wspomnianym przypadku jest irracjonalny. Jeśli nie byłem w Iraku, to nie mogę protestować przeciwko... ani być za! Więc jak wysłano żołnierzy? Wyślemy jednego i on powie czy się mieszać, czy nie? W literaturze istnieje pojęcie konflikt tragiczny, który tu pasuje.
Wręcz przeciwnie, dobre porównanie. Inaczej wnioskuję, żebyś nie porównywał wpływu alkoholu w porównaniu do narkotyków.
Jeżeli widzę kolesi, którzy swoim wyglądem i mową, twierdzą, że palą, to również widzę jak to działa.
Zaczynając od zapominania, że owe zdanie już się powiedziało, co prowadzi do powtarzania czegoś po pięć razy, kończąc na moich ulubionych - zawieszeniach (nieruchome patrzenie się w jedno miejsce) dochodzących do 30 minut.
Nie, palacze papierosów z reguły zdają sobie sprawę z konsekwencji palenia (rak etc.), natomiast wy, narkomani zamiatacie to pod dywan a z narkotyzowania się robicie świetną zabawę.
Alko z mojego doświadczenia: Wypiję, rano kac, na drugi dzień w 100% sprawny.
Marihuana: Faza, nic, faza, nic, faza, nic, dziury w mózgu/faza.
W idiotyczny sposób to Ty to wszystko negujesz. Nie masz doświadczenia jaka jest faza, więc nie przybliżaj sobie słowa ,, rastaman". A jak nie masz doświadczenia to się nie wypowiadasz na ten temat, czytałeś na jakiejś stronie co to marihuana, a nie zastanawiałeś się kto to napisał? Tak, Tacy ludzie jak ,,Ty" którzy nic nie wiedzą, a czytają co mamusie piszą w trosce o swoje dzieci. Można Twój tok rozumowania ująć tak:
,, Jestem brzydki i dlatego nikt mnie nie lubi, ale jaki jestem w środku? Nikt na to nie spojrzy"
Alko z mojego doświadczenia: Wypiję, rano kac, na drugi dzień w 100% sprawny.
1 Dzień pijesz
2 Dzień rano kac
3 Dopiero na trzeci dzień jesteś w 100% sprawny. Ironia naucz się liczyć na palcach...
@Down Bym nie nazywał tego środkiem skoro to tylko roślina
Cineq, spójrz na mój post, potem na swój i pomyśl przez chwilę.
1. Mam nie porównywać wpływu alkoholu do jazzu? a dlaczego? znasz dokładnie działanie? nie, więc po co się odzywasz, no powiedz.
2. Jeżeli widzisz kolesi, którzy "swoim wyglądałem i mową twierdzą, że palą" no właśnie, gdyby Ci tego nie powiedzieli, tylko wciskali kit, że odżywiają się mega zdrowo i uprawiają masę sportów brałbyś ich za ikonę zdrowego trybu życia, a "powtarza się" brał za roztrzepanie.
Nie twierdzę, że jeżeli ktoś pali gieta dziennie, to jest to zdrowe i mniej szkodliwe od innych legalnych używek, ale palenie okazyjne nie jest niczym złym.
3. Nie, ja zdaje sobie sprawę z tego, że jest to szkodliwe i jak będę przeginał to rozjebie mi łeb od środka, ale czy z fajkami tak nie jest? każdy wie, a i tak pali, bo kładzie na to laskę, więc gdzie masz tu różnicę?
4. Z Twojego doświadczenia... hahaha, no Twoje doświadczenia mnie nie interesują, ale myślisz, że jak zapalisz kilka spliffów, to od razu masz dziury w głowie i się powtarzasz? patrz na to obiektywnie, a nie "marihuana jest zła, alkohol jest dobry bo ja pije" ^^
@up
chodziło mi "łeb od środka" czyli od wewnątrz. : P
Nie porównuj aktorstwa, polityki etc. do palenia jazzu _._ zupełnie inna sprawa.
Uważam, że to dobre porównanie. Bo koncept ten sam.
Nie miałeś nigdy styczności z jaraniem, to skąd wiesz jak działa? koledzy Ci powiedzieli, czy naczytałeś się? na każdego działa inaczej, ja tam żadnych faz nie mam, po prostu chill.
No, tak jak wspominałem. Nie robiłem czegoś/nie byłem gdzieś - nie mogę nic powiedzieć. Podbij moją wiadomość wyżej. To błędne koło. Ja gadam jedno, ty drugie, ja się powtarzam, ty to samo.
Idąc za waszym tokiem myślenia, że wszystko jest złe nie powinienem wychodzić z domu, ba! powinienem wegetować na kanapie jak pierdolona marchewa, bo przecież siedzenie przy komputerze też jest szkodliwe.
No, najlepiej iść na ławeczkę, zażyć 0,5l 40% alkoholu, rzygać cały dzień, ewentualnie wyjarać jakieś gówno, powciągać trochę kleju, zrobić sobie dziurę w mózgu, nic nie pamiętać, chillout!
Jeżeli ktoś Ci smrodzi papierosem, to też mu robisz wykład na temat szkodliwości nikotyny?
Oczywiście. Przypominam mu, że palenie powoduje raka i choroby serca oraz płuc, wspominam mu o smole, która osadza mu się na skrzelikach, o negatywnym działaniu nikotyny na zęby i inne części ciała, i o wartościach pobudzających nikotyny(jeśli zaczyna pierdolić, że papierosy go...uspokajają). Mam działkę, czasami sobie robimy kulturalnie ze znajomymi grilla tam, ale jak ktoś mi wyciąga papierosa i chce zapalić, to najpierw go kulturalnie proszę, żeby sobie odszedł ode mnie przynajmniej 5 metrów, albo w ogóle nie palił. Jeśli mu się nie podoba moja sugestia, albo uważa ją za dobry żart, to szybko orientuje się, że wcale nie żartuję. Kilku znajomych byłem w stanie zaprowadzić do furtki i pokazać mu, gdzie jego miejsce z tym gównem("Tutaj sobie stój i wypal co masz wypalić, a jak ci sie skończy ochota na papierosy, możesz wrócić")
W idiotyczny sposób to Ty to wszystko negujesz. Nie masz doświadczenia jaka jest faza, więc nie przybliżaj sobie słowa ,, rastaman".
To samo co wyżej. Nie brałem - nie mogę się odzywać. Powtórzę po raz drugi - co w takim razie robią ośrodki MONAR, gdzie ludzie współpracujący z narkomanami pomagają im i pokazują, że życie bez narkotyków jest lepsze niż z nimi, ale nie mieli osobistej styczności z używkami(nie brali), tylko 'w tym siedzą' - obserwują zachowania narkomanów, ćpunów i innych ludzi uzależnionych. Nie widziałem tak rly, żeby Cineq użył słowa 'rastaman' w swojej wypowiedzi. Wnioskuję nawet dlaczego - bo Cineq wie kim jest Rastaman, wie, że jest to członek ruchu(Religijnego) Rastafari, osoba, która jest wegetarianinem, nie pije alkoholu i nie pali papierosów. Tak w ogóle, największą bekę mam z osób, które przywdziewają czerwono-żółto-zielone barwy i identyfikują się z Jamajką, nie wiedząc, że są to barwy narodowe Etiopii : D
Tak, Tacy ludzie jak ,,Ty" którzy nic nie wiedzą, a czytają co mamusie piszą w trosce o swoje dzieci.
Czyli ludzie z MONARu, których szanuję za ich pracę z osobami trudnymi to ludzie, którzy nic nie wiedzą(bo nie brali) i tylko czytają co mamusie(które też nic nie brały) piszą w trosce o swoje dzieci(żeby nie brały)? A Światowa Organizacja Zdrowia to już w ogóle debile, co oni mają się odzywać, inteligenciki takie, tylko by uprzykrzali życie wmawiając 'ciemnej masie', że narkotyki są złe, nie?
,, Jestem brzydki i dlatego nikt mnie nie lubi, ale jaki jestem w środku? Nikt na to nie spojrzy"
"Kopałem piłkę z kolegami na podwórku. Jestem piłkarzem! Ty tylko się przyglądałeś, nie możesz oceniać mojej gry!"
@down
No rozumiem, internet wmówił nam takie pierdoły, tak na serio to wszystko jest zakłamane przez system, który nami steruje jak marionetkami, a Ty to wszystko już rozpracowałeś i wiesz, że nas okłamują, a my siedzimy w jednej wielkiej matni, z której nie ma ucieczki! Siewca prawdy!
Nadal nie wiecie o co nam chodzi :D Dlaczego myślicie, że jaranie od czasu do czasu jest negatywną czynnością ? Dlatego, że nie wiecie jak to jest. Prawda, że marihuana uzależnia, ale nie w taki sposób jak papierosy. Nie jaramy dlatego, że musimy tylko dlatego, że chcemy. Wszystko ma swoje wady i zalety. Wydaje mi się jednak, że alkohol nie ma zalet. Wolę chodzić prosto, rozmawiać ze wszystkimi normalnie będąc zjaranym, niż seplenić, nie potrafić złożyć zdania lub wracać do domu od jednej krawędzi jezdni do drugiej. Wszystko jest dla ludzi, tylko z umiarem. Pijąc codziennie duże ilości nasza wątroba się pieprzy o wiele szybciej niż płuca palacza zielonych liści. Oczywiście paląc codziennie w mózgu także powstają niewyobrażalne zmiany, ale to wszystko da się ogarnąć. Jak się chce to się może. Ja pale codziennie i dostrzegam swój błąd, widzę, że się zmieniam. Intelekt przestaje się rozwijać. Ale paląc raz na tydzień nie zmienię się prawie w ogóle. THC utrzymuje się w organiźmie do 3 miesięcy(oprócz cebulek na głowie, gdzie Kannabinole zostają do końca życia) i załóżmy człowiek, który jara dzień w dzień dobrych parę lat i nagle przestaje to naprawdę po pół roku będzie można zauważyć znaczną poprawę jego psychiki. Będzie o wiele mniej przeryty, gdy to THC już wyjdzie z organizmu.
Niestety w Polsce legalizacja jest bardzo złym pomysłem. Bo polacy to ludzie pazerni na wszystko, mało kto by się opamiętał od codzienego palenia, gdyby Coffee Shopy istniały.
Prawda, że marihuana uzależnia, ale nie w taki sposób jak papierosy.
Napiszę to trzeci raz i nie zawaham się pisać tego co drugi post. Marihuana nie uzależnia - to my uzależniamy się od niej.
Mogę przysiąc, że gadasz jak naćpany. Masz rozdwojenie jaźni? Na początku gadasz, że tak, tak, marihuana jest zła, ale zaraz wkrada się to 'ale', gdzie podrzucasz szybko temat o szkodliwości alkoholu i próbujesz usprawiedliwiać marihuanę, że nie jest zła. Chwilę później, wspominasz o tym, że marihuana jednak jest zła, powoduje zmiany w myśleniu, sam to zauważasz, chociaż za moment odwracasz zdanie i mówisz, że jednak jest to dobre.
Z narkotykami jest jak z alkoholem. Alkoholicy przestają pić, ale nigdy nie przestają być alkoholikami. Nadal nimi są. Narkoman nigdy nie przestanie być narkomanem.
Dobre zdanie, które użyłeś, mianowicie 'paląc raz na tydzień nie zmienię się prawie w ogóle'. Prawie robi różnicę. To tak samo jakbym ja zaczął sobie palić papierosy raz na tydzień i będę sobie powtarzać 'przecież paląc raz na tydzień prawie na pewno nie zachoruję na raka płuc'. Nie możesz mieć pewności, że akurat tobie nie odwali. Palenie marihuany z tytoniem jest bardziej szkodliwe niż palenie samego tytoniu. Obie sprawy uważam za debilizm i nigdy nikomu nie polecałem. Z doświadczenia wiem, że z osobami, które palą marihuanę rozmawia się całkiem inaczej, jest jakoś dziwnie. Znam takie osoby, które mają rozkojarzony wzrok, tylko myślą o wypaleniu kolejnego skręta. To nie jest okej, gdy chcesz z kimś poważniej pogadać, a on zamiast Cię słuchać błądzi gdzieś wzrokiem, albo grzebie po kieszeniach w poszukiwaniu kolejnej porcyjki 'przyjemności'.
A mózg? Te zmiany może na dzień dzisiejszy są niewielkie, prawie niezauważalne, zobaczymy później, gdy będziesz miał na starość problem z zapamiętaniem swojego numeru telefonu, a człowiek z Alzheimerem będzie znać przeszłość lepiej od Ciebie. Palisz, bo lubisz. Palisz, bo lubisz powoli się zabijać? Twoje płuca i mózg też bardzo lubią, gdy wciągasz w siebie dym.
Crayon dlaczego wszystkie Twoje porównania odnoszą się do ludzi z MONARu?
Uznam Twoje pytanie za retoryczne, bo uważam, że powinieneś wiedzieć czym jest MONAR i czym się zajmują ludzie stamtąd.
Do szkoły wypierdalać dzieci rasta a nie wyjeżdżać z przeczytaną w necie wiedzą o narkotykach..
Dużo znanych ludzi paliło bądź pali i nic im nie jest...
Nie rozumiem dlaczego ktoś ma mi zabraniać robić coś czym nie działam szkodliwie dla otoczenia... Pale sobie, to moja sprawa i chuj to powinno wszystkich obchodzić, a już nie mówie o tym żeby za takie coś karać.
Nic nikomu tym nie robisz.
Alkohol jest legalny, a masz po nim bardziej destruktywne zachowanie niż po MJ.
Oczywiście powinny być jakieś umiary, np. że możesz przy sobie nosić max 2-3g,
nie można tego palić w miejscach publicznych itp.
Sam spożywam MJ 2-3 razy w miesiącu i nie rozumiem dlaczego mam być za to karany. Nikomu tym krzywdy nie robię. To tak samo jakby mi mówili co mam jeść, no i karali mnie jakbym jadł za dużo tłustych potraw :|| Bezsens.
Pozdro.
@Crayon
To w chuj dziwny jestes jak wypraszasz kogos z imprezy, o ile sie dobrze domyslam bezalkoholowej, za to ze zapali sobie papierosa na swiezym powietrzu lol
@
kiedy to maja wprowadzic ;D?
dobry pomysl :)
@Crayon
A no tak, zapomnialem, ze wtedy umrzesz.. nie wiem kim jestes, ze masz takie podejscie do swiata :) odlacz na weekend internet i wyjdz gdzies sie pobawic, albo zapalic z kumplami bo takich pogladow to nawet chyba nie ma moja 70letnia babcia : / A co do palenia, to nie pisz o czyms, o czym czytasz tylko na necie, a nie masz zielonego pojecia.. zeby cokolwiek o tym powiedziec, trzeba zobaczyc jak to jest ;)
@Crayon
To w chuj dziwny jestes jak wypraszasz kogos z imprezy, o ile sie dobrze domyslam bezalkoholowej, za to ze zapali sobie papierosa na swiezym powietrzu lol
I zapalając papierosa na świeżym powietrzu automatycznie robi z niego nieświeże, a nie mam zamiaru siedzieć w dymie nikotynowym, bo jakiś baran chce sobie skrócić życie. Palenie bierne jest gorsze od czynnego
adrianeq :)
26-08-2010, 01:20
Nie rozumie w tym problem ;D Sam ma dziury w mózgu od dymu nikotynowego hahaha bo mama wyczuje, idź się leczyć człowieku ;] gdybyś przy mnie takie coś powiedział od razu byś spadł z krzesełka na imprezie ;[
Jak dla mnie również kto tam chce sobie palić to niech sobie pali i jego to nie będzie obchodziło czy wolno czy nie.
W większości przypadków, ludzi palących nie pchają sie z tym na afisz, nie wstawiają sobie podpisów o legalizacjach, tapet z marihuaną tylko mają to dla siebie ew. dla naprawde sobie zaufanych...
A jak tu widze ludzi typu "ile ja to nie wypaliłem" i "paliłem i jestem fajny" wydaje mi sie, że naczytali się o tym, lub obejzeli filmy i udają wielkich jaraczy.
Zalosne jest chwalenie sie tym na forum tibijskim ;/
Kto lubi niech pali kto nie niech wypier****.
Nie rozumie co im to przeszkadza ze ktos sobie pali i ma lepszy humor :D
Nie rozumie w tym problem ;D Sam ma dziury w mózgu od dymu nikotynowego hahaha bo mama wyczuje, idź się leczyć człowieku ;] gdybyś przy mnie takie coś powiedział od razu byś spadł z krzesełka na imprezie ;[
A potem byś się obudził w krzakach z bólem głowy. Człowieku, to moje życie i moja przestrzeń, dlatego nie chcę, żeby ktoś mi smrodził papierosami powietrza i tak już mocno nadbrudzonego przez kopalnie.
Nie jesteś też tu po to, żeby mnie obrażać, nie palę, dbam o siebie jak mogę, dlatego nigdy sobie nie życzę, żeby ktoś mi zatruwał powietrze jeśli tego nie chcę. Tak samo jak nie mam zamiaru zbierać czyichś rzygów, bo kretyn nie myśli, że nie pije się tak, żeby niczego nie pamiętać.
. Dlaczego ludzi palących uważasz już za nieogarniętych neandertalczyków, którzy nie potrafią poprawnie funkcjonować
Nie neguję, że potrafią normalnie funkcjonować, ale funkcjonują w tym społeczeństwie inaczej. Mózg takiego człowieka pracuje już na innych obrotach, a po kolejnym razie tylko się zastanawiasz, kiedy znowu sobie zapalisz, bo 'było tak fajnie'. Dla twojego łba, który z każdym gramem marihuany jest coraz pustszy też 'jest fajnie'
A no tak, zapomnialem, ze wtedy umrzesz.. nie wiem kim jestes, ze masz takie podejscie do swiata :) odlacz na weekend internet i wyjdz gdzies sie pobawic, albo zapalic z kumplami bo takich pogladow to nawet chyba nie ma moja 70letnia babcia : /
Jestem człowiekiem, który nie ma zamiaru w przyszłości chorować, bo osoba siedząca obok niego chce mieć problemy z płucami i stanami emocjonalnymi. Moje podejście do świata jest bardzo trzeźwe, jestem realistą, potrafię dobrze pobawić bez mililitra alkoholu i grama jakiegoś gówna, który zrobi mi breję z mózgu. Jeśli jesteś osobą, która identyfikuje zabawa = najpierw picie/palenie, potem robienie czegokolwiek, to pozdrawiam serdecznie i zapraszam do Toszka albo Lublińca.
A co do palenia, to nie pisz o czyms, o czym czytasz tylko na necie, a nie masz zielonego pojecia.. zeby cokolwiek o tym powiedziec, trzeba zobaczyc jak to jest ;)
Kolejna idiotyczna sugestia pokazująca, jak bardzo mało macie argumentów. Zrozumcie, żę pogląd 'nie brałeś - nic nie wiesz' jest całkowicie błędny i po raz kolejny będziesz osobą, której zadam bardzo ważne pytanie: Co w takim razie sądzisz o ludziach z MONARu, którzy nie byli narkomanami a pomagają takim wygrzebać się z dołka? Oni też nie mają zielonego pojęcia o sprawie? Są, bo są? Takimi gadkami jesteście nudni, ale to pokazuje skalę waszego problemu. Nie macie już pomysłów, jak 'przekonać' mnie, że 'palenie jest fajne'.
⊕ Cineczeq ⊕
26-08-2010, 13:35
W idiotyczny sposób to Ty to wszystko negujesz.
W jak idiotyczny sposób? Czemu cały czas atakujecie mnie i Crayona zamiast podawać ARGUMENTY. Crayon od trzech postów przebija wasze krzyki jednym pytaniem, na które nie umiecie odpowiedzieć. Ja też chcę zobaczyć wywód na ten temat.
1 Dzień pijesz
2 Dzień rano kac
3 Dopiero na trzeci dzień jesteś w 100% sprawny. Ironia naucz się liczyć na palcach...
Imprezy w klubach, do których chdozę rozkręcają się po północy, o 2-4 do domu, wstaję o 12, wtedy mam kaca a na następny dzień jestem w pełni sprawny. Jak dla mnie to 2 dni.
Cineq, spójrz na mój post, potem na swój i pomyśl przez chwilę.
1. Mam nie porównywać wpływu alkoholu do jazzu? a dlaczego? znasz dokładnie działanie? nie, więc po co się odzywasz, no powiedz.
Tak wiem, mam trójkę znajomych, którzy regularnie palą, nawet nie krępują się w klubach.
2. Jeżeli widzisz kolesi, którzy "swoim wyglądałem i mową twierdzą, że palą" no właśnie, gdyby Ci tego nie powiedzieli, tylko wciskali kit, że odżywiają się mega zdrowo i uprawiają masę sportów brałbyś ich za ikonę zdrowego trybu życia, a "powtarza się" brał za roztrzepanie.
Jeśli będą prowadzić sportowy tryb życia, to nadal po nich będzie widać, że palą, przykłady zachowań, dzięki którym można poznać napisałem w którymś poście.
3. Nie, ja zdaje sobie sprawę z tego, że jest to szkodliwe i jak będę przeginał to rozjebie mi łeb od środka, ale czy z fajkami tak nie jest? każdy wie, a i tak pali, bo kładzie na to laskę, więc gdzie masz tu różnicę?
Taką, że osoba paląca tytoń wie, że jest uzależniona, a paląca marihuanę, nie wie, że jest narkomanem.
4. Z Twojego doświadczenia... hahaha, no Twoje doświadczenia mnie nie interesują, ale myślisz, że jak zapalisz kilka spliffów, to od razu masz dziury w głowie i się powtarzasz? patrz na to obiektywnie, a nie "marihuana jest zła, alkohol jest dobry bo ja pije"
Zauważ, że napisałem z mojego doświadczenia, jeśli chodzi o alkohol. O marihuanie jedynie z oględzin. Nie chodziło mi, że po kilku zapaleniach, a po długotrwałym 'jaraniu'.
Nie zgadzam się z waszymi stwierdzeniami o dziurach w mózgu
Czyli znaczy, że albo się wypierasz, bo doświadczyłeś to na sobie, albo za mało palisz a w twoim towarzystwie nie ma nikogo, kto dłużej pali.
Kolesie, którzy palili ponad 4 lata mają problemy ze wszystkim, co powoduje włączenie się pamięci krótkotrwałej.
deeL popełniłeś w tym momencie karygodny błąd, wyciągając totalnie zdanie z kontekstu. Funkcjonują w społeczeństwie inaczej, znaczy z początku można nie rozróżniać 'trzeźwego' od narkomana, ale po latach widoczne braki, na przykład przy zapamiętywaniu czegokolwiek. To tak samo jak z ludźmi, którzy biorą amfetaminę. Na początku pokazują, jak bardzo wszystko potrafią, jak dobrze zapamiętują zdarzenia, daty, teksty, a po tygodniach bez 'wspomagacza' nie zapamiętają nawet 4 cyfrowego numeru pin...
Mi to obojetnie, i tak wszyscy co chca palic to pala. W Niemczech jest tez taka 'tolerancja' narkotykow do paru gramow jak w Czechach. Tak jak juz napisalem to nieznacznie tylko zmieni liczbe palacych, bo i tak teraz wszyscy jaraja, a z tego co sie nauczylem, to co jest nielegalne to fajnie sie robi, a co jest legalne nie sprawia juz takiej frajdy . :<
Kapitan Alkohol.
26-08-2010, 17:34
Moim zdaniem Cineq przesadzasz. Narkomanem jest wg mnie osoba, która bierze jakiś chemiczny syf, typu amfetamina, a marihuana to natura, tylko tyle że jest nielegalna, ciekawi mnie czy ludzi biorących tzw dopalacze czyli legalne chemiczne narkotyki też nazywasz narkomanami.
Osobiście nie jestem osobom, która często pali, aczkolwiek próbowałem i nie widziałem w tym nic złego, a takie wyzywanie ludzi palących od narkomanów to przesada.
Nawet jeżeli zalegalizują chociaż w częsci marihuanę to i tak raczej nic się nie zmieni i szczerze średnio mnie to interesuje bo wiem że ludzie, którzy palili do tej pory, będą dalej palić.
adrianeq :)
26-08-2010, 20:18
Moim zdaniem Cineq przesadzasz. Narkomanem jest wg mnie osoba, która bierze jakiś chemiczny syf, typu amfetamina, a marihuana to natura, tylko tyle że jest nielegalna, ciekawi mnie czy ludzi biorących tzw dopalacze czyli legalne chemiczne narkotyki też nazywasz narkomanami.
Osobiście nie jestem osobom, która często pali, aczkolwiek próbowałem i nie widziałem w tym nic złego, a takie wyzywanie ludzi palących od narkomanów to przesada.
Nawet jeżeli zalegalizują chociaż w częsci marihuanę to i tak raczej nic się nie zmieni i szczerze średnio mnie to interesuje bo wiem że ludzie, którzy palili do tej pory, będą dalej palić.
Popieram Ciebie w 100 procentach. Z syfem chemicznym. Marihuana może być jedynie genetycznie krzyżowana, ale to i tak nie zmienia sprawy, że jest ona NATURALNA.
@Mejger
Dlaczego? Jak wypije sobie jedno piwko na miesiąc to jestem alkoholikiem? Jak zapale papieroska raz na rok to jestem palaczem? Nie wiem jak to wytłumaczyć, ale to błąd w Waszym słownictwie tak samo jak ,,Dla Marcina" Czy ,,Marcinowi".
Tytoń jest naturalny, kto go pali jest palaczem. Piwo czy wino to czysta natura znana od tysiącleci a mimo to są alkoholicy. Zatem czemu 'palacza cannabisu' nie moge nazwać narkomanem dude?
P/O/Z/I|O\M\E\K
27-08-2010, 00:41
Jestem za legalizacją marihuany i delegalizacją dopalaczy. To ścierwo tak ryje banie, że masakra. : O
adrianeq :)
27-08-2010, 00:51
Jestem za legalizacją marihuany i delegalizacją dopalaczy. To ścierwo tak ryje banie, że masakra. : O
Dopalacze strasznie ryją banie ;D Po nich dziury są w mózgu nie po konopi.
Skryper.!
27-08-2010, 19:00
Ojej Cineczeq najlepiej ty siedz i udawaj cwaniaka przed komputerem. Argumenty chcesz? Ok:)
Mam 19, pale hmm od 3 lat. Fety nie wpierdalam. Skoro to jest Furtka do narkotykow, czemu jeszcze nie szmace sie kompotem co?
Po 2 ile osob siedzi za niewielka ilosc? Wiesz jaki jest koszt utrzymania wieznia? po legalizacji oszczedzi sie na tym. Tak samo podatki bla bla bla. Porównaj liczbe cpunow w Holandii (gdzie jest legazlizacja) i w Polsce. U nas szmat jest wiecej:)
Dalej znam ludzi ktorzy nawet 10 lat pala. Maja rodziny, dzieci, prace i zyja w spokoju;] Jak sie zachowuje osoba ujarana, a jak podpita? Odpowiedz sobie sam. Co jebie organizm bardziej? Moze wódka jest malo szkodliwa, co?
O dopalaczach nawet nic mi nie mów. Wolalbym wciagac mdm niz to palic:O Jebie mozg;]
oczywiscie ze jestem za a cioty niech sie dalej spinaja
wszystko dla ludzi
Dalej znam ludzi ktorzy nawet 10 lat pala. Maja rodziny, dzieci, prace i zyja w spokoju;] Jak sie zachowuje osoba ujarana, a jak podpita? Odpowiedz sobie sam. Co jebie organizm bardziej? Moze wódka jest malo szkodliwa, co?
O dopalaczach nawet nic mi nie mów. Wolalbym wciagac mdm niz to palic:O Jebie mozg;]
Na przedmieściach słowackiej Bratysławy mężczyzna wyjął broń i zaczął strzelać do przechodniów oraz okien okolicznych domów. Liczba ofiar podawana przez słowackie media waha się od sześciu do dziewięciu. 14 osób ma być rannych. Sprawca prawdopodobnie popełnił samobójstwo - podają słowackie media.
Według doniesień świadków, strzelający mężczyzna był pijany. Jak podaje słowacki internetowy dziennik "Sme" - powołując się na słowa mieszkanki dzielnicy, w której doszło do strzelaniny - sprawcą jest uzależniony od narkotyków 15-latek uzbrojony w pistolet maszynowy i wiatrówkę.
źródło (http://www.tvn24.pl/-1,1671419,0,1,bratyslawa-6-zastrzelonych--13-rannych-teren-otoczony,wiadomosc.html)
Pozdrawiam, ^Crayon
@down
narkotyki = narkotyki :)
Te ziomek, w tej chwili rozmawiamy o marihuanie, po której takie coś byłoby niemożliwe. nawet po fecie człowiek jest spokojny, może się koksu nażarł ? Albo i here wziął.
Sorry Crayon, do dupy argument ;/
@edit
Alkohol to też narkotyk, narkotykiem jest też komputer, od którego zapewne jesteś uzależniony. Odpowiedz subiektywnie.
@edit2
***** mać nic nie wiesz na temat działania dragów i do tego pieprzysz głupoty. Gdyby od wieków palono marihuane zamiast picia alkoholu i alkohol byłby u nas zakazany to byś miał przeciwne zdanie.. Taka prawda, jesteś społeczniakiem, masz taki sam pogląd na otoczenie, jak "ci niektórzy pojebani nauczyciele" albo moherowe berety. Wierzysz w to co jest w telewizji ? Wierzysz mediom ? Powodzenia w przyszłości.
Pierdole nie piszę już w tym temacie, z powodu braku prawdziwych argumentów.
czubass 1349
30-08-2010, 14:20
moga legalizowac ale i tak kto ma jarac to i tak bd jarac
_Kuba.Wojewódzki_
30-08-2010, 15:03
I tak tym nic nie zdziałasz, *chcesz zlegalizować to jedź do Warszawy i walcz*
@top
Jest mi to obojętne, bo tak czy siak ludzie bedą sie chować. Myślisz, że zlegalizują i bedziesz chodził po mieście i pokazywał ludziom, że masz towar, bo nic Ci nie zrobią?;o
Prosze Cie..
***** mać nic nie wiesz na temat działania dragów i do tego pieprzysz głupoty. Gdyby od wieków palono marihuane zamiast picia alkoholu i alkohol byłby u nas zakazany to byś miał przeciwne zdanie.. Taka prawda, jesteś społeczniakiem, masz taki sam pogląd na otoczenie, jak "ci niektórzy pojebani nauczyciele" albo moherowe berety. Wierzysz w to co jest w telewizji ? Wierzysz mediom ? Powodzenia w przyszłości.
Pierdole nie piszę już w tym temacie, z powodu braku prawdziwych argumentów.
HAHAHAHAH I TY MÓWISZ O BRAKU ARGUMENTÓW? Człowieku, od 4 moich postów, zadaję jedno i to samo pytanie na które odpowiedzi nikt mi nie udzielił. Idąc Waszym tokiem rozumowania, jeśli się nie brało, to się nie powinno wypowiadać, bo gówno się wie na ten temat. Co w związku z tym z pracownikami MONARu, którzy kontaktu osobistego z narkotykami nie mieli(nie brali), a pomagają ćpunom i narkomanom?
Nie dacie sobie powiedzieć i uświadomić, że jeśli człowiek, który nie potrafi normalnie funkcjonować bez alkoholu to alkoholik, a osoba, która nie potrafi wyobrazić sobie dnia bez 'zajarania' to narkoman. 99.9% takich ludzi bez problemu powie, że 'co tam, ja pale marihuanę, ona nie uzależnia, potrafię bez niej żyć. Tylko sobie rano zapalam, potem po południu i wszystko gra!' I tu się zgodzę, bo marihuana nie uzależnia. To my uzależniamy się od niej i piszę to po raz 3 w tym temacie.
⊕ Cineczeq ⊕
30-08-2010, 16:18
Crayon: Dobrze wiesz, że ten typ narkomanów ma problemy z percepcją.
Jeszcze wiele postów nasmarujesz, zanim cokolwiek odpowiedzą związanego z tematem.
deeL `: Masz racje, nie wypowiadaj się z powodu braku argumentów - twoich.
Moim zdaniem Cineq przesadzasz. Narkomanem jest wg mnie osoba, która bierze jakiś chemiczny syf, typu amfetamina, a marihuana to natura,
Jeśli WHO ustaliło, że jest to narkotyk, to ten temat nie jest do dyskusji. Spędź wiele lat na studiach i badaniach, najmą Cię wtedy do WHO i będziesz mógł głosić tego typu tezy. Chociaż pewnie po tylu latach nauki zmądrzejesz i wybiją Ci się z głowy takie głupoty.
palenie marihuany jest fajne.
powinni ja przywrocic ;s
szkoda ze jest nie legelna..
Skryper.!
30-08-2010, 17:15
Na przedmieściach słowackiej Bratysławy mężczyzna wyjął broń i zaczął strzelać do przechodniów oraz okien okolicznych domów. Liczba ofiar podawana przez słowackie media waha się od sześciu do dziewięciu. 14 osób ma być rannych. Sprawca prawdopodobnie popełnił samobójstwo - podają słowackie media.
Według doniesień świadków, strzelający mężczyzna był pijany. Jak podaje słowacki internetowy dziennik "Sme" - powołując się na słowa mieszkanki dzielnicy, w której doszło do strzelaniny - sprawcą jest uzależniony od narkotyków 15-latek uzbrojony w pistolet maszynowy i wiatrówkę.
źródło (http://www.tvn24.pl/-1,1671419,0,1,bratyslawa-6-zastrzelonych--13-rannych-teren-otoczony,wiadomosc.html)
Pozdrawiam, ^Crayon
@down
narkotyki = narkotyki :)
Mistrzu Uzalezniony od narkotykow? A od jakich to juz niestety nie podali...;/ A skad wiesz, ze to nie byla szmata dajaca sobie w zyle? Hee?
Twoj Argument:
Marihuana nie uzależnia - to my uzależniamy się od niej
Okej. Oczywiscie, ze w jakims stopniu uzaleznia. Nawet twoj kochany komputerek uzaleznia<3 Idz na odwyk od niego:)
A i jeszcze jedno. Marihuana napewno nie uzaleznia szybciej niz papierosy, alkohol itd. Moze to stwierdzenie mi obalisz? Chyba nie, bo wiem po sobie:)
Komputer nie uzaleznia - to my uzalezniamy sie od niego
Człowieku, przecież nie powiedziałem, że nie powinieneś się wypowiadać bo nie wiesz jak to jest, tylko upominam Cię, że wypowiadasz się na ten temat nie mając o nim wiedzy. Na moje stwierdzenie dot. Ciebie i Cineq'a widzę, że nie odpowiedziałeś, czyli się z nim zgadzzasz, miło wiedzieć.
Twoj Argument:
Marihuana nie uzależnia - to my uzależniamy się od niej
Nie, to nie argument. To stwierdzenie, jak najbardziej trafne.
Okej. Oczywiscie, ze w jakims stopniu uzaleznia.
Tutaj faktycznie podbijam słowa Cineq'a, że ludzie palący mają problem z percepcją i kojarzeniem spraw. Walnij dwa razy łbem o ścianę, przeczytaj jeszcze raz mojego posta OD LEWEJ DO PRAWEJ i dopiero wtedy spróbuj się wypowiedzieć. Stwierdziłem, że Marihuana nie uzależnia, tylko że MY uzależniamy się od niej. To chyba logiczne, nawet dla Ciebie, nie?
A i jeszcze jedno. Marihuana napewno nie uzaleznia szybciej niz papierosy, alkohol itd. Moze to stwierdzenie mi obalisz? Chyba nie, bo wiem po sobie:)
Jak wyżej, kapitanie Ameryko :)
Nawet twoj kochany komputerek uzaleznia<3
Komputer nie uzaleznia - to my uzalezniamy sie od niego
Nie odwracaj kota ogonem, nie doszukuj się ukrytych stwierdzeń. Nie masz podstaw by sądzić, że jestem uzależniony od komputera, bo nie masz wglądu na mój schemat dnia. I powiadam Ci - komputer nie uzależnia, to my uzależniamy się od niego, co bardzo fajnie napisałeś na samym końcu. No to jak to jest w końcu? Uzależnia czy nie? Zdecyduj się w końcu, bo albo ty mi robisz wodę z mózgu, albo masz problem z logiką.
⊕ Cineczeq ⊕
30-08-2010, 17:59
Alkohol to też narkotyk, narkotykiem jest też komputer, od którego zapewne jesteś uzależniony. Odpowiedz subiektywnie.
A nie obiektywnie? Subiektywnie mógłby odpowiedzieć, że jest uzależniony, ale też, że nie jest.
***** mać nic nie wiesz na temat działania dragów i do tego pieprzysz głupoty. .
Wytknij te głupoty.
Stawiając taką tezę, liczę na odpowiedzenie, na pytanie Crayona, który zadał MILIARD razy.
Gdyby od wieków palono marihuane zamiast picia alkoholu i alkohol byłby u nas zakazany to byś miał przeciwne zdanie..
Pójdźmy dalej, a co! Jakby heroina była używana w Polsce od pokoleń, to też nie powinna zostać delegalizowana, bo to część kultury?
Taka prawda, jesteś społeczniakiem, masz taki sam pogląd na otoczenie, jak "ci niektórzy pojebani nauczyciele" albo moherowe berety. Wierzysz w to co jest w telewizji ? Wierzysz mediom ?
A to nie jest tak, że ludzie o naszych poglądach są nazywani racjonalistami, wiedzę czerpią z książek i artykułów naukowych i doszkalają się, aby negować za każdym razem głupotę, taką jak wasza i chcą posiadać wiedzę, aby lepiej zrozumieć świat?
Kurde, 18 lat pracy nad sobą poszło się jebać twoją jedną tezą. : /
Kłócicie się o byle gówno a większość z was trawy czy innych rzeczy nigdy w życiu nie używało.
Skryper.!
30-08-2010, 18:36
Nie, to nie argument. To stwierdzenie, jak najbardziej trafne.
Tutaj faktycznie podbijam słowa Cineq'a, że ludzie palący mają problem z percepcją i kojarzeniem spraw. Walnij dwa razy łbem o ścianę, przeczytaj jeszcze raz mojego posta OD LEWEJ DO PRAWEJ i dopiero wtedy spróbuj się wypowiedzieć. Stwierdziłem, że Marihuana nie uzależnia, tylko że MY uzależniamy się od niej. To chyba logiczne, nawet dla Ciebie, nie?
Jak wyżej, kapitanie Ameryko :)
Nie odwracaj kota ogonem, nie doszukuj się ukrytych stwierdzeń. Nie masz podstaw by sądzić, że jestem uzależniony od komputera, bo nie masz wglądu na mój schemat dnia. I powiadam Ci - komputer nie uzależnia, to my uzależniamy się od niego, co bardzo fajnie napisałeś na samym końcu. No to jak to jest w końcu? Uzależnia czy nie? Zdecyduj się w końcu, bo albo ty mi robisz wodę z mózgu, albo masz problem z logiką.
Ale o to samo chodzi:( Czyz to nie metafora? Najlepiej siedz przed tibia i csem i tak przez cale zycie, a w sprawach o ktorych nie masz pojecia niewolniku babilonu nie wypowiadaj sie:O
adrianeq :)
30-08-2010, 19:12
14 osób ma być rannych czyli zaplanowane wszystko było? ;]
@Topic
Nie ma żadnych naukowych argumentów o tym ze marihuana jest bramką do innych mocniejszych narkotyków ;] Także o czym Wy w ogóle gadacie? (Cineczeq i Crayon)
Sensimila <3
04-09-2010, 19:11
Nawet gdyby zalegalizowali, to po jakimś czasie by było mniej chętnych do tego. Nawet odprowadzony podatek który, przyniósł by im zysk potem by znacznie zmalał. Takie jest moje zdanie. A i na początku nagle znalazło by sie kilku milonerów ;) po przez hodowle itd.
vBulletin v4.2.5, Copyright ©2000-2025, Jelsoft Enterprises Ltd.