View Full Version : Zjawiska paranormalne!
1st R. Boonek
08-11-2010, 00:17
Siema, wiem że nie jest to raczej temat na te forum bo zaraz banda hejterow mnie wysmieje ale mysle ze warto napisac...
No wiec jak wiadomo gram czesto w nocy .. no ale co z tego.. no to z tego, ze zauwazylem dziwne rzeczy w dziejace sie w moim domu...
Zaczne od poczatku
Okolo 14 lat temu w domu w ktorym teraz mieszkam mieszkala moja babcia z dziadkiem oraz wujkiem, ja mieszkalem z moja mama i ojcem w innym mieszkaniu.. zdarzyła sie dramatyczna sytuacja a mianowicie zmarla moja babcia (na raka) no niestety.. ale jakby tego bylo malo 2 dni pozniej moj dziadek zmarl na zawal serca ... ale to jest jeszcze pikus poniewaz 2 dni pozniej moj wujek ktory nie wytrzymal tej ogromnej presji powiesil sie w kuchni....
Po jakis 2 latach wprowadzilem sie z mama do tego mieszkania (do tej pory tu mieszkam) i od pewnego czasu zauwazylem dziwne rzeczy dziejace sie w kuchni/korytarzu
W kuchni trzymam królika oraz swinke morska / mam takze psa ktory w nocy zwykle spi na korytarzu... zawsze ale to zawsze miedzy godzina 3 a 4 w nocy zwierzeta dostaja pierdolca.. krolik zaczyna biegac po klatce jakby go cos gonilo, swinka zaczyna piszczec a pies podszczekuje nastepnie popiskuje i zaczyna drapac w drzwi do mnie albo do mojej mamy http://img827.imageshack.us/img827/3852/wowcc.png
Co ciekawsze gdy wzialem krolika oraz swinke do swojego pokoju spaly spokojnie cala noc bez zadnych dzwiekow ..pies tak samo
Gdy czasem wychodze sobie kawke strzelic w nocy przeszywa mnie dziwne uczucie w tym pomieszczeniu no nie wiem... czuje jakby ktos albo cos sie na mnie gapilo albo nie wiem stalo obok mnie jednak gdy sie odwracam lub rozgladam niczego nie ma... z poczatku myslalem ze mam problemy z mózgiem ale fakt faktem moja mama takze zauwazyla to co ja
zatem moje pytanie brzmi, wierzycie w zjawiska paranormalne?
Zarexoholik?
08-11-2010, 00:29
Sam nie wiem co o tym myśleć. Czasem ludzie mają wrażenie jakby ktoś/coś ich obserwowało. Ciężko mi w to uwierzyć, bo nie ma dowodu, że coś takiego istnieje i wychodzę z założenia, że jak ktoś umiera to jego organizm przestaje funkcjonować, a czegoś takiego jak dusza w ogóle nie ma. Takie moje zdanie.
#Skryper.!
śmieszy mnie fakt, że w każdym temacie gdzie wypowiedziałem się JA - ty to cytujesz i dopisujesz jakiegoś farmazona. To jest akt desperacji i bezradności z twojej strony. xDDDDDDDD
Ja nie wierze w zjawiska paranormalne. Myślisz ze twoi bliscy nie maja czego robić po śmierci tylko straszyć niewinne zwierzęta?
ja mam czasm wrażenie że ktoś mnie zza okna podgląda, albo że coś za oknem lata ciągle w kółko, takie jakby szmaty. DX ale jest beka w chuj wtedy
Lesny Ludek
08-11-2010, 06:16
Nie, nie wierze w zjawiska paranormalne. Sądze ze u Ciebie to rodzinne ze macie coś z głową.
Skryper.!
08-11-2010, 07:50
Sam nie wiem co o tym myśleć. Czasem ludzie mają wrażenie jakby ktoś/coś ich obserwowało. Ciężko mi w to uwierzyć, bo nie ma dowodu, że coś takiego istnieje i wychodzę z założenia, że jak ktoś umiera to jego organizm przestaje funkcjonować, a czegoś takiego jak dusza w ogóle nie ma. Takie moje zdanie.
Zapraszam na religie:)
Noo bonek chuju moze pojsc z tym do ksiedza? Od godziny 3 rano do 4 jest to godzina duchow, a nie polnoc jak wiekszosc mysli. Wiekszosc wlasnie takich zdarzen ma miejsce po 3 rano:)
Dragos Pal
08-11-2010, 07:59
3 godzina to godz szatana a nie duchów:) chociaż może i duchów tez:) hmm...wierzę,bo się spotkałem w domu gdzie umarło wielu bliskich:) mniejsza o to
Krulowiec
08-11-2010, 08:04
U mnie było coś podobnego, Dziadek zginął w wypadku samochodowym 29 maja, pojechałem na wakacje do Babci, ok. godziny 3 - 4 obudziłem się ( chciałem iść do łazienki ) gdy przechodziłem obok pokoju dziadka czułem się dziwnie, cos jak zimno jakby chciał coś powiedzieć , dla niektórych wyda się to śmieszne no ale ja swoje wiem.Później spierdalalem do pokoju jakby mnie ktoś gonił : OO
W jakieś UFO czy coś nie wierze, ale w duchy z rodziny jak najbardziej, moze po prostu dusza twojego wujka nie dostała się do nieba , tylko siedzi w czyśćcu.
Pomódl się za nich.
N-series
08-11-2010, 08:13
może przejarany jesteś? po shivej w wrocławiu chodząc po sklepach w pasażu z kolegą miałem podobnie , myślałem że ktoś mnie goni i bałem sie jak chooy ;o
a tak poważnie , może warto by było do ksiedza z tym iść bo chyba coś jest nie halo xd,może te duchy tam bibke sobię o tej godzinie robią niczym zlot rodzinny
3rd Dimension
08-11-2010, 08:31
Nooo... cóż, bardzo kontrowersyjny temat : P. Zdaje mi się, że to jest prawdopodbe, niejednokrotnie odnotowywano dziwne zachowania zwierząt po "paranormalnych zjawiskach". Ogólnie temat duchów dla mnie jest mało prawdopodobny, jednak wierzę, w to, że człowieka może opętać albo nawiedzić zły demon np. Przykładem był św. Ojciec Pio - jego naweidzał szatan, kusił go, straszył itp. Nawet miał na ciele dziwne rany niezidentyfikowanego pochodzenia - to dopiero xd.
Co do Twojego przypadku, albo to ma jakiś związek, albo tylko zwierzęta mają "zakodowaną" godzinę szaleńśtwa : P. Osobiście w duchy zmarłych na ziemi nie wierzę.
Mateusz Soprano
08-11-2010, 11:37
z poczatku myslalem ze mam problemy z mózgiem ale fakt faktem moja mama takze zauwazyla to co ja
A może oboje macie problem z mózgiem?:D:D:D
Nie no oczywiście żart,nie obraź się:D.
Chodzisz kawkę se pier.....ć aby mieć siłę expić?Heh,polecam Ci poszukanie na youtube filmików "A Hauntig" to z discovery prawdziwe historie o duchach/demonach.Po za tym,zwierzęta mogą widzieć duchy,np.pies i lepiej ciągle trzymaj je w swoim pokoju nie zostawiaj ich na korytarzu czy w kuchni samych.Mieszkasz w Mieszkaniu czy Domku?Ile m2?.Tylko na korytarzu i w kuchni czujesz zimne powietrze?
1st R. Boonek
08-11-2010, 11:46
Nie, nie wierze w zjawiska paranormalne. Sądze ze u Ciebie to rodzinne ze macie coś z głową.
Jak na moje oko to powinienes isc do kosy i mu druga laske zrobic to moze kolejnego chara wyzebrasz
http://img209.imageshack.us/img209/4967/fuckyeac.png
Zapraszam na religie:)
Noo bonek chuju moze pojsc z tym do ksiedza? Od godziny 3 rano do 4 jest to godzina duchow, a nie polnoc jak wiekszosc mysli. Wiekszosc wlasnie takich zdarzen ma miejsce po 3 rano:)
Ksiedza to ja bym do domu nie wpuscil z reszta jestem ateista
A może oboje macie problem z mózgiem?:D:D:D
Nie no oczywiście żart,nie obraź się:D.
Chodzisz kawkę se pier.....ć aby mieć siłę expić?Heh,polecam Ci poszukanie na youtube filmików "A Hauntig" to z discovery prawdziwe historie o duchach/demonach.Po za tym,zwierzęta mogą widzieć duchy,np.pies i lepiej ciągle trzymaj je w swoim pokoju nie zostawiaj ich na korytarzu czy w kuchni samych.Mieszkasz w Mieszkaniu czy Domku?Ile m2?.Tylko na korytarzu i w kuchni czujesz zimne powietrze?
Aktualnie w mieszkaniu, ile m2 nie wiem dokladnie liczyc nie mam zamiaru zimne powietrze hmmm no moze cos bardziej jakby ktos ci przechodzil za plecami
Ja wierzę w zjawiska paranormalne. Sam w domu mam książkę o tego typu zdarzeniach i czasami lubię sobie poczytać. Ponadto oglądałem dużo filmów na discavery związanych z egzorcyzmami itp. W sumie to masz dziwną sytuację i nie wiem co mam o tym myśleć. Na Twoim miejscu poczytałbym o podobnych sytuacjach (bo na pewno jest ich dużo) w internecie czy książkach. Ja sam często mam wrażenie, że ktoś mnie obserwuję a w rzeczywistości pewnie tak nie jest. Może to być po prostu złudzenie. A z tymi zwierzętami to jeżeli to jest prawda to naprawdę mnie zaciekawiłeś. Szkoda, że nie macie wspólnego języka, moglibyście się wymienić swoimi spostrzeżeniami : D
Mikiel Gimb Alert
08-11-2010, 14:26
Nie będę się tu rozpisywał, ale też przeżyłem kilka podobnych przypadków. Naprzykład jak byłem sam w domu, oglądałem tv w salonie a radio w kuchni się włączyło, samo ;o
Wszystko możliwe ;o Duch pozostał po wujku ? Tak z tego wnioskuje, że o tych godzinach co dzieją się te rzeczy odebrał sobie życie, a do nieba nie pójdzie bo popełnił samobójstwo ...
Morfevious
08-11-2010, 14:58
Gdy czasem wychodze sobie kawke strzelic w nocy przeszywa mnie dziwne uczucie w tym pomieszczeniu no nie wiem... czuje jakby ktos albo cos sie na mnie gapilo albo nie wiem stalo obok mnie jednak gdy sie odwracam lub rozgladam niczego nie ma... z poczatku myslalem ze mam problemy z mózgiem ale fakt faktem moja mama takze zauwazyla to co ja
Odłóż dopalacze i będzie oki. Też tak mam, że jak wyniose gdzieś na korytarz królika to ma pierdolca, a jak siedzi w kuchni, zaparty dwoma ścianami, czuje się bezpiecznie i śpi spokojnie (pomijając, że to są zwierzęta nocne, ale lus).
Reasumując:
- Przestań głodzić zwierzęta
- Odłóż dopalacze
- Zmów zdrowaśkę za babkę
- Ogarnij tą patologię w swojej rodzinie
- Przestań nałogowo onanizować się, pod pretekstem grania, tylko idź spać.
P.S
Pijesz kawę? Tylko nie Nescafe, plx (zarexoholik).
___
Nie gniewaj się za to, co napisałem Xd
#Edit
First Boonek
15:08:24
jestes jebanym smieciem skoro napisales taki post nie mam ci nic do powiedzenia czlowieku
Beka XD. Niektórzy ciągle szydzą i cisną po innych, a jak ktoś napisze im coś niemiłego, nawet w akcie żartu, to płaczą. Smutne :<
Ja nigdy takiego czegos czegoś nie przeżyłem. Nikt u mnie nie umarł ale mam mieszkanie po niemieckie to kto wie. Ale za to jak siedzę na kompie po ciemku to mam wrażenie że ktoś mi po pokoju za plecami chodzi albo się na mnie patrzy o.0 Co do twojego przpadku to może nie zostawiaj zwierząt w kuchni/korytarzu bo może im odjebać na całego. Albo spróbuj wejść do kuchni z krzyżem (o tej 3,4) i zobacz co się stanie.
Ludzki umysł gdy się boi to wkręca sobie różne filmy..
przestań grać w tibie bo źle na ciebię działa.
Skryper.!
08-11-2010, 15:58
To powiem Ci bonek chuju jak jestes ateista to nikt inny Ci w tym problemie nie pomoze jak ksiadz...;/
Ateista i wierzy w duchy?:O:O
Li$ek Von Lid3n
08-11-2010, 16:25
Czy ja wiem :/// jak dziadek umarl w domu gdzie nieraz przyjezdzalem we wakacje do babci zawsze dziwnie sie czulem (nie wiem czemu). Babcia zaraz opowiadala ze w nocy obudziala sie i wlasnie rozmawiala z mezem (moim dziadkiem). Kiedy rano sie obudziala myslala ze to sen, ale jednak nie poniewaz tak jak rozmawiala z dziadkiem tak usnela. SAM NIE WIEM CO O TYM MYSLEC ?? ;/
Dareluss v0.5
08-11-2010, 16:32
Tak ! Wierze , gdy myje się czuję , że ktoś mnie podgląda za plecami , jednakże gdy się odwrócę nikogo nie ma. I tyle...
Sub Zero 2
08-11-2010, 16:47
Polecam iść do psychologa lub psychiatry.
Jak by ktoś spinał dupe to mówie : Napisałem serio.
Zbigniew Wodecki
08-11-2010, 17:06
Powiem Wam, że ja w takie coś wierze, zaciekawiła mnie Twoja historia, ale tak jak tutaj piszą królikowi pewnie odpierd*la palma.
Choć teraz Twoja psychika jest przestawiona, i będziesz bał się zapier*lac w nocy po horroze i joincie do kuchni XD
Pozdro. http://i56.tinypic.com/34dqzhe.jpg
UNKNOWNq
08-11-2010, 17:35
2 dni pozniej moj wujek ktory nie wytrzymal tej ogromnej presji powiesil sie w kuchni....
...i od pewnego czasu zauwazylem dziwne rzeczy dziejace sie w kuchni/korytarzu
ja i tak w to nie wierze ale kazdy ponoc mowi ze osoba ktora sie powiesiła nawiedza w sumie huj mnie to XD BTW. u mnie na OŚCE gosc sie powiesił i koło jego domu dziwna atmosferka była jak sie przechodziło XD serio. ale i tak nie wierze w to
@morfevious
"ogarnij patalogie w rodzinie" hahha chlopie kim ty w ogole k urwa jestes? postaw sie w jego sytuacji 3 bliskie osoby zmarły
Bambucha Rook
08-11-2010, 17:43
Moze to byc z powodu stresu/przemeczenia lub cos naprawde jest tam tylko nikt nie wie co to jest i takie dziwne uczucie jest ktos cie obserwuje zza plecow ogladasz sie a tam nikogo nie ma :<
Jednak w co wierze na 100% to sa nawiedzenia osob przez szatana itp. Bylo w telewizji jak dziewczyna wyrwala sie 7 chlopa jak ja trzymali sa rozne udokumentowania glosow bylo nie dawno o tym na onecie obejrzalem caly material i tak pod koniec byly glosy diabla az sie przestraszylem i kazdy co zajmuje sie dzwiekiem (w filmach grach) mowil ze to nie jest glos z ziemi i nie da sie takiego glosu nawet zrobic
Po czesci wierze. Kiedys ogladalem telewizje z rodzicami jakies 2-3 lata temu i barek sie uchylił ja z rodzicami zong a zaraz barek sie zamknal wtedy bylem osrany jak bym mial rozwolnienie :mad:
Moim zdaniem to za dużo bajek.
http://img155.imageshack.us/img155/8545/ayfkmc.png
Mnie nigdy nic takiego nie spotkało :Dhttp://img252.imageshack.us/img252/5923/cryingc.png
I nie wierze w jakieś zjawiska paranormalne
Nie wiem co mam myśleć o tym ;D
Nie spotkało mnie nigdy takie coś. Może rzuć Boonus palenie ;d
Patryk1551
08-11-2010, 18:15
Też tak czasem mam, że grając w nocy coś słyszę i tak jakby ktoś był w moim pokoju, ale to raczej sam sobie to wkręcam i po jakimś tam odgłosie sam wymyślam kolejne :oo
No wierze bo trzeba w coś wierzyć xD a tak naprawde to kilka razy chyba widziałem coś w stylu paranormalnego.
A tobie panie Zarexoholik obiecuje, że na tą twoją wioche wjade i ci ryj sklepie:)
Mózgu człowieka NIGDY nikt nie zrozumie. Mózg może być nastawiony na to, że duchy są lub na to, że ich nie ma, proste. Gdyby człowiek stworzył sztuczną inteligencję, która zdobywała by informacje i wnioskowała z nich nastąpiłby koniec świata, bo to będzie maszyna, np. zdobędzie informacje o cywilizacji ludzkiej, pomyśli o swoich możliwościach i trach bach, akcja niczym z Termonatora 3.
Czasem sam mam wrażenie, że coś stuka, puka, dziwne uczucie mnie ogarnia, ale to wszystko spowodowane jest wyobraźnią. Bardziej prawdopodobni są obcy niż duchy. No chyba, że duchy CHCĄ pokazywać się tylko w czyimś umyśle, w czyjejś wyobraźni.
Mózgu człowieka NIGDY nikt nie zrozumie. Mózg może być nastawiony na to, że duchy są lub na to, że ich nie ma, proste. Gdyby człowiek stworzył sztuczną inteligencję, która zdobywała by informacje i wnioskowała z nich nastąpiłby koniec świata, bo to będzie maszyna, np. zdobędzie informacje o cywilizacji ludzkiej, pomyśli o swoich możliwościach i trach bach, akcja niczym z Termonatora 3.
Czasem sam mam wrażenie, że coś stuka, puka, dziwne uczucie mnie ogarnia, ale to wszystko spowodowane jest wyobraźnią. Bardziej prawdopodobni są obcy niż duchy. No chyba, że duchy CHCĄ pokazywać się tylko w czyimś umyśle, w czyjejś wyobraźni.
mieszkajac w Rykach to nic dziwnego ! : D
Z Gohem bez masy? wtff!
_topic
yasne, ze wierze w takie rzeczy
wgl. tylko debil nie wierzy w istnienie istot pozaziemskich/zjawisk paranormalnych.
Domcio666
08-11-2010, 18:48
eh boonek boonek boonek ty masz jak zawsze zjarany :) ale mozliwe ze takie cos moglo sie zdarzyc jak tyle ludzi poumieralo w niecaly tydzien ... no boonek tragedie to miales ( mowie szczerze zeby nie bylo ze sie z ciebie smieje) ja nie wierze w zadne zjawiska paranormalne ale moze mi sie cos kiedys zdarzy kto wie ;p
Ja tez mam czasem uczucie ze ktoś patrzy się na mnie a nikogo nie ma za mną :/
Ja tam wierzę, wiele osób mi opowiadało o takich sprawach, bardzo możliwe.
Możliwe jest również to, że 'duchy' mogły zostawić coś w tym domu i przychodzą po to, chcą to zabrać. Pomyśl, czy są rzeczy które chcieliby ci bliscy zabrać ze sobą. Może być również taka sprawa, że czegoś nie załatwiły i wracają zakończyć jakąś sprawę. Wiele jest takich opcji. Tak jak ktoś wcześniej pisał, między 3-4 jest godzina duchów, więc jest to bardzo możliwe.
Po prostu przestań napierdalać w nocy i kładź się spać o normalnych godzinach, a nie no-lifie w "tipje" napierdalasz.. Co Ci tak tibia później w życiu da ? Nic, jeden wielki hooy.
Za mało śpisz i masz takie zjawiska - ciekawe czy w tibii też tak masz i uciekasz przed duchami itp. na respie? ;>
1st R. Boonek
09-11-2010, 06:02
Po prostu przestań napierdalać w nocy i kładź się spać o normalnych godzinach, a nie no-lifie w "tipje" napierdalasz.. Co Ci tak tibia później w życiu da ? Nic, jeden wielki hooy.
Za mało śpisz i masz takie zjawiska - ciekawe czy w tibii też tak masz i uciekasz przed duchami itp. na respie? ;>
Ale to nie jest temat o tibi jakbys nie zauwazyl
http://img155.imageshack.us/img155/8545/ayfkmc.png
Noo bonek chuju moze pojsc z tym do ksiedza? Od godziny 3 rano do 4 jest to godzina duchow, a nie polnoc jak wiekszosc mysli. Wiekszosc wlasnie takich zdarzen ma miejsce po 3 rano:)
Jak nie wiesz to lepiej nie pisz :). Godzina 00:00 to godzina duchów, a 03:00 to godzina demonów (w ten sposób kpią ze śmierci Jezusa, który umarł o 15)
@topic
Ja mam inaczej. Budze się np. o 3 jest mi strasznie gorąco i przez godzine nie moge zasnąć. A jak byłem na wakacjach to w ogole jakieś skrzypy w tamtym domu słyszałem bo na kompie do 5 rano siedziałem :).
@Boonek
http://pl.wikipedia.org/wiki/Egzorcyzm
@
Wierzę w zjawiska paranormalne.
Osobiście też nie raz tak miałem ale uważam, że w moim przypadku jest to złudzenie. Zaznaczyłem tak, i mam pytanie czy twoja babcia, dziadek lub wujek zmarli o 3-4 w nocy? Bo napisałeś, że zwierzęta dostają wtedy "pierdolca".
1st R. Boonek
09-11-2010, 08:45
Osobiście też nie raz tak miałem ale uważam, że w moim przypadku jest to złudzenie. Zaznaczyłem tak, i mam pytanie czy twoja babcia, dziadek lub wujek zmarli o 3-4 w nocy? Bo napisałeś, że zwierzęta dostają wtedy "pierdolca".
Tego to ja nie wiem xd
#down takie forum xddd
Ja osobiscie w to nie wierze, ale nie ma dowodow ze to jest, a tez nie ma dowodow ze tego nie ma ;D Moze kiedys sam zmiene zdanie, jak cos mnie spotka i mnie na forumw wysmieja jak to napisze? ;o
Ja w nocy ok. godziny pierwszej budzę się i siedzę na fotelu i patrze przez zamknięte drzwi do kuchni. Odczuwam takie coś jakby ktoś tam był i chciał mnie przestraszyć. Siędzę ok. godzinę i przestaje się takie coś dziać...
Woder (: !
09-11-2010, 18:14
Tak ! Wierze , gdy myje się czuję , że ktoś mnie podgląda za plecami , jednakże gdy się odwrócę nikogo nie ma. I tyle...
Moze to Pedobear ? X DDD
@Top
Srednio wieze w duchy , tez mam czasami takie uczucie jak napisales x d.
Przeklety
18-11-2010, 17:19
Ja w nocy ok. godziny pierwszej budzę się i siedzę na fotelu i patrze przez zamknięte drzwi do kuchni.
No to chłopie jesteś niesamowity, bo ja nie potrafie patrzeć przez zamknięte drzwi, do tego jeszcze w kuchni, siedząc na fotelu :O!
#Topic.
Tak wierze. Ostatnio w mojej rodzinie była tragedia, osoba ta zmarła o godzinie 10:26, pamiętam przyszedłem do szpitala 3min po jej śmieci, nie zdążyłem.. Teraz gdy o niej myśle przechodzą mnie dziwne ciarki, czuje się obserwowany, a idąc do łazienki w nocy patrząc w drugi koniec ciemnego przedpokoju, wiem że ona tam jest, wiem że mnie widzi, słyszy i rozumie wszystko co robie. To samo gdy wchodze do łazienki patrząc w Lustro gdy myje ręce widzę jak tak jakby tam, to moja wyobraźnia, bo tam tak naprawde nic nie ma, ale tak jakby czyje jej oddech za plecami, moja mama czuje to samo co ja.. Bo wiem, że duch rodziny jest z nami, chce się nami opiekować, a człowiek odczuwa duchy w sposób ciarek i przeczuć, a zwierzęta je widzą. Elos!
#Down
Dzięki, poprawiłem; p
No to chłopie jesteś niesamowity, bo ja nie potrafie patrzeć przez zamknięte drzwi, do tego jeszcze w kuchni, siedząc na fotelu :O!
#Topic.
Tak wierze. Ostatnio w mojej rodzinie była tragedia, osoba ta zmarła o godzinie 10:26, pamiętam przyszłem do szpitala 3min po jej śmieci, nie zdążyłem.. Teraz gdy o niej myśle przechodzą mnie dziwne ciarki, czuje się obserwowany, a idąc do łazienki w nocy patrząc w drugi koniec ciemnego przedpokoju, wiem że ona tam jest, wiem że mnie widzi, słyszy i rozumie wszystko co robie. To samo gdy wchodze do łazienki patrząc w Lustro gdy myje ręce widzę jak tak jakby tam, to moja wyobraźnia, bo tam tak naprawde nic nie ma, ale tak jakby czyje jej oddech za plecami, moja mama czuje to samo co ja.. Bo wiem, że duch rodziny jest z nami, chce się nami opiekować, a człowiek odczuwa duchy w sposób ciarek i przeczuć, a zwierzęta je widzą. Elos!
przyszedłem*
_topic
wierze w instnienie innych form zycia, yasne!
ale nie mam takich sytuacji jak koledzy up, ale ostatnio mialem dziwnego shiza : d, lecz nie bede pisal bajek : D
Tak, przecież wywoływanie duchów jest zjawiskiem paranormalnym.
A zarazem możliwym.
Lagga v3
18-11-2010, 18:07
wierze w duchy od czasu gdy moj kolega na koloniach wzial talerz i zaczal duchy przywolywac i cos sie odezwalo :O
czasem mam tak ze budze sie w nocy i czuje sie obserwowany :D
sqlterpa
18-11-2010, 18:34
ja nie wierze w duchy ;d
co do królika i innych twoich zwierząt jak napisałeś dostają tzw 'pierdolca', mój królik też nad ranem tak ma.. daje mu coś do jedzenia i od razu się uspokaja.. nie wiem czy wiesz ale od czasu do czasu trzeba karmić swoich futrowanych przyjaciół ;D
ja sobie kwestie duchów tłumacze tak.
wierzysz w to co sobie sam wmówisz :P, jak Wam i Tobie wydaje, że ktoś Cię obserwuje to po prostu może się czegoś boisz? a podświadomie wmawiasz sobie, że to duchy albo gwałciciel na rogu czeka na Ciebie i chce Cię zgwałcić ^^
Li$ek Von Lid3n
18-11-2010, 18:38
Na prozbe kolegi :
Ja ostatnio (2 dni temu) o 3 w nocy budzac sie poszedlem do kuchni napic sie czegos. Kiedy weszlem do kuchni popatrzylem na zegarek byla to godzina 03:00. Zrobilem sobie herbate, wypilem ja i znowu popatrzylem na zegarek. Byla to dalej godzina 03:00. Stwierdzilem OK. Poszedlem do toalaty i poczulem okropny smurd SIARKI. Strasznie sie wystraszylem. Usnolem. Rano budzac sie popatrzylem na ten sam zegarek i byla godzina 07 : 11 :) Dziwne troche nie prawdaz?
zielony kwadracik.,
18-11-2010, 19:02
#up
nic w tym dziwnego jak ja sue budze rano i patrze na zegarek to godzina jest zawsze miedzy 7:30 a 7:40 chyba ze ide do szkoly na pozniejsze godziny ;-))
Moze w nocy byl tak zaspany ze mu sie przewidzialo z ta godzina? Dla mnie nie ma nic w tym dziwnego.
#top
moze i ty masz z mozgiem oraz twoja matka?:> bez obrazy ofc.
A tak to w nocy sie spi a nie gra w tibie :-s moze masz juz zwidy przez ta tibie? Mieszkam w dosc duzym starym domu byl zbudowany bardzo bardzo dawno, nie jest to rudera bo jest odnowiony itp. Pewnie duzo osob zginelow tym domu :-c i jak chodze do kuchni nie czuje aby ktos na mnie patrzyl.
Jest jeszcze jedno rozwiazanie moze dawno nie widziales innej osoby oprocz swojej mamusi/tatusia i odczuwasz braki towarzyskie i wydaje ci sie ze ktos na ciebie patrzy, albo po prostu to babcia z dziadkiem oraz wujkiem w nocy cie strasza po to abys wkoncu odszedl od tej gownianej gry i poszedl spac??!!??!!?:cool::cool:
Za dużo filmów się naoglądaliście to tylko wasza wyobraznia,mam na to pewnien przepis mniej tibii troszeczke więcej alkoholu i papierosek od czasu do czasu poleszpy się wam
Serenio?
18-11-2010, 20:27
Ja mieszkam w domu zbudowanym 2 lata temu przez mojego tatę...Dom został zbudowany obok byłego cmentarza gdzie kiedyś znaleziono bardzo starego groby, kogo nie wiadomo. Od niedawna zacząłem w nocy słyszeć jakieś drapanie w suficie, pomyślałem, że to nic takiego jednak gdy zacząłem słyszeć to częściej trochę się przestraszyłem... Nie chciałem mówić o tym rodzicom, bo zaraz mówiliby, że za dużo horrorów się naoglądałem i by nie uwierzyli, powiedziałem o tym siostrze i okazało się, że ona też to dziwne drapani czy skrobanie słyszała. To powtarzało się w nocy dość często więc powiedzieliśmy o tym rodzicom. Tata wszedł na strych i ku naszemu zdziwieniu okazało się ... : (tu pewnie spodziewaliście się,że mojego tatę zabije duch, wystraszy demon albo coś) niestety koniec tej historii jest inny, okazało się, że po 2 latach mieszkania w nowym domu na strychu zalęgły się myszy ;) To one drapały i podgryzały coś na strychu stąd te dziwne dźwięki, tata wysypał trutkę na gryzonie i to ustało. Czemu w dzień nie było słychać tego skrobania? Myszy drapały sobie tylko w nocy bo im się tak podobało? Otóż nie, w dzień zawsze w domu jest hałas, telewizor włączony, półtoraroczny brat bawi się zabawkami, ktoś robi coś w kuchni, w dzień nigdy nie jest cicho dlatego tych dźwięków nie słychać było w dzień tylko w nocy, gdy wszyscy spali, leżeli w łóżkach. Na wszystko znajdzie się racjonalne wytłumaczenie ;) Nie mówię,że w duchy i zjawiska paranormalne nie wierzę, właśnie bardzo się tym interesuję i przyznam, że czasem boję się samemu chodzić po ciemnych uliczkach osiedla, gdzie jest kilka bardzo starych i opuszczonych domów. Jednak jest coś co bardzo mnie przestraszyło ;p W domu na schodach mamy takie lampeczki zamontowane w ścianie i czujniki przy wejściu i zejściu ze schodów, gdy ktoś podejdzie do schodów czujniki wychwytują ruch i lampki się zapalają (to takie coś żeby nikt w nocy ze schodów nie spadł i się nie zabił ;d) Pierwszej nocy po przeprowadzce wszyscy spaliśmy na górze, jeszcze wtedy nie miałem zamontowanych drzwi do pokoju więc widziałem co dzieje się w pobliżu schodów. Tej pierwszej nocy nie zabraliśmy zwierząt z starego mieszkania i byli tylko mój tata, mama siora i ja. Wszyscy już spali, była późna noc gdy nagle światła na schodach się zapaliły... Bardzo mnie to zdziwiło ponieważ wszyscy już spali a ja nie widziałem, aby ktoś poruszał się przy schodach. (czujniki wyłapują ruch tylko w promieniu jakiegoś metra od schodów) Tamtej nocy powtórzyło się to kilka razy i przyznam, że bardzo się bałem ponieważ nie potrafiłem sobie tego zjawiska wytłumaczyć. Zwierząt w domu nie było, wszyscy spali więc co mogły wyłapać te czujniki ruchu? Od tamtej pory powtórzyło się to kilka razy ale teraz gdy mam już kompa w pokoju z podłączonymi głośnikami to chwilkę przed włączeniem się światełek w głośnikach pojawia się szum. Nie jakieś słowa czy coś tylko zwykły szum a po nim włączają się lampeczki, jednak gdy uruchomię lampeczki ja sam, to tego szumu nie ma, on pojawia się tylko w nocy. Stało się tak nawet niedawno gdy rozmawiałem na gg z dziewczyną i słuchałem muzyki z głośników, muzyka na chwile cichła, pojawiał się szum i lampeczki się włączały (teraz w pokoju mam drzwi, więc nie mogę powiedzieć, że lampeczek nie uruchomił np mój tata) Jednak to wszystko wydaje mi się dziwne i muszę stwierdzić, że w zjawiska paranormalne wierzę, jednak sądzę, że zdarzają się one niezwykle rzadko i 90% tych przypadków można racjonalnie wyjaśnić. Tyle ode mnie i tak wiem, że nikt całego posta nie przeczyta, a warto.
@down
Mam 16 lat, kot nie przebiegł obok czujników ponieważ kot był w mieszkaniu oddalonym od nowego domu jakieś 2km. Czytaj uważnie zanim zrobisz z siebie idiotę.
Jakiś kot ci przeleciał na schodach i sie lampka zaświeciła,niemartw się ,niewiem ile masz lat ale ja jak miałem 10 to się bałem Krasnala z piwnicy a teraz lache kłade.
Thor Razar
18-11-2010, 20:38
Ja mam tak że słysze głosy jakieś w swojej głowie , np często jak siedzę przy kompie to wydaje mi się że coś słyszę i dre morde do mamuńki i sie pytam czy mie wołała i praktycznie zawsze odpowiada że nie . XDD
Ale czętso też tak mam że mi takie głosy mówią co mam robić : o.
top. Ta wierzę.
Li$ek Von Lid3n
18-11-2010, 20:53
[QUOTE=Serenio?;794882]Ja mieszkam w domu zbudowanym 2 lata temu przez mojego tatę...Dom został zbudowany obok byłego cmentarza gdzie kiedyś znaleziono bardzo starego groby, kogo nie wiadomo. Od niedawna zacząłem w nocy słyszeć jakieś drapanie w suficie, pomyślałem, że to nic takiego jednak gdy zacząłem słyszeć to częściej trochę się przestraszyłem... Nie chciałem mówić o tym rodzicom, bo zaraz mówiliby, że za dużo horrorów się naoglądałem i by nie uwierzyli, powiedziałem o tym siostrze i okazało się, że ona też to dziwne drapani czy skrobanie słyszała. To powtarzało się w nocy dość często więc powiedzieliśmy o tym rodzicom. Tata wszedł na strych i ku naszemu zdziwieniu okazało się ... : (tu pewnie spodziewaliście się,że mojego tatę zabije duch, wystraszy demon albo coś) niestety koniec tej historii jest inny, okazało się, że po 2 latach mieszkania w nowym domu na strychu zalęgły się myszy ;) To one drapały i podgryzały coś na strychu stąd te dziwne dźwięki, tata wysypał trutkę na gryzonie i to ustało. Czemu w dzień nie było słychać tego skrobania? Myszy drapały sobie tylko w nocy bo im się tak podobało? Otóż nie, w dzień zawsze w domu jest hałas, telewizor włączony, półtoraroczny brat bawi się zabawkami, ktoś robi coś w kuchni, w dzień nigdy nie jest cicho dlatego tych dźwięków nie słychać było w dzień tylko w nocy, gdy wszyscy spali, leżeli w łóżkach. Na wszystko znajdzie się racjonalne wytłumaczenie ;) Nie mówię,że w duchy i zjawiska paranormalne nie wierzę, właśnie bardzo się tym interesuję i przyznam, że czasem boję się samemu chodzić po ciemnych uliczkach osiedla, gdzie jest kilka bardzo starych i opuszczonych domów. Jednak jest coś co bardzo mnie przestraszyło ;p W domu na schodach mamy takie lampeczki zamontowane w ścianie i czujniki przy wejściu i zejściu ze schodów, gdy ktoś podejdzie do schodów czujniki wychwytują ruch i lampki się zapalają (to takie coś żeby nikt w nocy ze schodów nie spadł i się nie zabił ;d) Pierwszej nocy po przeprowadzce wszyscy spaliśmy na górze, jeszcze wtedy nie miałem zamontowanych drzwi do pokoju więc widziałem co dzieje się w pobliżu schodów. Tej pierwszej nocy nie zabraliśmy zwierząt z starego mieszkania i byli tylko mój tata, mama siora i ja. Wszyscy już spali, była późna noc gdy nagle światła na schodach się zapaliły... Bardzo mnie to zdziwiło ponieważ wszyscy już spali a ja nie widziałem, aby ktoś poruszał się przy schodach. (czujniki wyłapują ruch tylko w promieniu jakiegoś metra od schodów) Tamtej nocy powtórzyło się to kilka razy i przyznam, że bardzo się bałem ponieważ nie potrafiłem sobie tego zjawiska wytłumaczyć. Zwierząt w domu nie było, wszyscy spali więc co mogły wyłapać te czujniki ruchu? Od tamtej pory powtórzyło się to kilka razy ale teraz gdy mam już kompa w pokoju z podłączonymi głośnikami to chwilkę przed włączeniem się światełek w głośnikach pojawia się szum. Nie jakieś słowa czy coś tylko zwykły szum a po nim włączają się lampeczki, jednak gdy uruchomię lampeczki ja sam, to tego szumu nie ma, on pojawia się tylko w nocy. Stało się tak nawet niedawno gdy rozmawiałem na gg z dziewczyną i słuchałem muzyki z głośników, muzyka na chwile cichła, pojawiał się szum i lampeczki się włączały (teraz w pokoju mam drzwi, więc nie mogę powiedzieć, że lampeczek nie uruchomił np mój tata) Jednak to wszystko wydaje mi się dziwne i muszę stwierdzić, że w zjawiska paranormalne wierzę, jednak sądzę, że zdarzają się one niezwykle rzadko i 90% tych przypadków można racjonalnie wyjaśnić. Tyle ode mnie i tak wiem, że nikt całego posta nie przeczyta, a warto.
kolego mam to samo tylko ze nie swiatelko lecz taka figurke. I jak ktos przechodzi to gwizdze i nieraz w nocy sie wlaczalo albo w dzien jak gralem na kompie to od glosnikow , a w nocy od pradow jakis przechodzacych przez sciane ;>
TY BOONEK NIE PAL PRZED SNEM ZIPKÓW, KK? MÓWIE CI NIE PAL PRZED NOCKA BO TO NIE WYCHODZI NA DOBRE.
Mam dwa rozwiazania, przepraszam trzy rozwiazania. 1. Napisalem Ci tam up. 2. Rob sobie kawe w ekspresie i wlej do termosiku zebys nie musial wychodzic, jakis nocnik albo zwirek tez by sie przydal xD 3. Zabij zwierzeta zeby Ci nie przeszkadzaly w nocy? Z krolika bedzie dobry pasztet, z psa kurczak 5 smaków, a swinke upiecz na kolacje.
Nie wierze, chociaz jak bylem maly i umarl wujek to w dzien wszystkich swietych mama mi mowila ze to wujek chodzi po domu bo jakis halas byl czy cos, matka strasznej spiny dostala.
#Mr. Mateush sorpano
Ja mam podobnie,leżę sobie w łóżku w nocy i leże i myślę o byle czym,różne rzeczy różne myśli przez głowę przelatują. I słyszę różne głosy jakby rozmawiające ze sobą,kłócące się,nie umiem rozpoznać ani jednego słowa jakie padają.Myślę że to u sąsiadów gadają kłócą się,ale gdzieś o 23:00-02:00??
Może robią to w nocy na co ty jeszcze jestes stanowczo za mlody? ELooo!
Mateusz Soprano
18-11-2010, 21:16
Ja mam tak że słysze głosy jakieś w swojej głowie , np często jak siedzę przy kompie to wydaje mi się że coś słyszę i dre morde do mamuńki i sie pytam czy mie wołała i praktycznie zawsze odpowiada że nie . XDD
Ale czętso też tak mam że mi takie głosy mówią co mam robić : o.
top. Ta wierzę.
Ja mam podobnie,leżę sobie w łóżku w nocy i leże i myślę o byle czym,różne rzeczy różne myśli przez głowę przelatują. I słyszę różne głosy jakby rozmawiające ze sobą,kłócące się,nie umiem rozpoznać ani jednego słowa jakie padają.Myślę że to u sąsiadów gadają kłócą się,ale gdzieś o 23:00-02:00??
zielony kwadracik.,
18-11-2010, 22:29
Mowi sie ze wszystko jest dla ludzi, ale wy odstawcie narkotyki i tv.
#top
juz sie wypowiedzialem :-s
Berafito Ryathhh
18-11-2010, 22:36
sam jestem strasznie bojący dupe, po horrorach mam niezlego czada bo jestem tak obsrany ze boje sie isc do wc.. ALE ZEBY ***** W DUCHY ?! Rozumiem jakiegoś potwora z teksanskiej masakry, okej psychola z piły. Ale nie demony i duchy.
Dla mnie ludzie ktorzy wierzą w takie glupoty, rownie dobrze mogą wierzyc w czary mary, smoki, wiedzmy, złych magów itp.
Bez urazy ale ja także prędzej bym uwierzył że w mojej chalupie jest duch(chociaż nie wierzę) niż jakiś psychopata z piłą
Wujek Margoth
19-11-2010, 19:29
Witajcie :P
Dość dziwna jest twoja sytuacja. Pozwolę sobie twierdzić, że jesteś wychowany w katolickiej rodzinie i sam wierzysz choć trochę. Otóż wiara gra dużą rolę w tym wszystkim, w całym bajzlu duchowo, demoniczno, zjawowym. Wierząc w duchy będziesz je słyszał itp. To mechanizm zachodzący w psychice człowieka. Można to podciągnąć pod autosugestię. Jeśli coś się stało raz i czujesz niepokój to twój mózg wysyła sygnał do twojej świadomości zaczerpnięty z twojej wiedzy, pamieci i wiary. Co skutkuje wyimaginowanymi dźwiękami i zajściami.
Osobiście w duchy nie wierzę. Są to dla mnie pewne uchybienia psychiki (nie choroba, juz nie dopisywać sobie napinacze) ale defekt możliwości zbierania i wykorzystywania faktów przez nasze mózgi.
Ja nie czuję zimna jak się budzę w nocy, nie widzę niczego. Po prostu nie wierzę w duchy. Jestem agnostykiem i wyzbyłem się jakiejkolwiek wiary w zjawy, demony, boga i inne wytwory mające na celu dać człowiekowi siłę i nadzieję. (ale lubię czasami poczytać paranormalne.pl czy niewiarygodne.pl :P )
Macios Knight
19-11-2010, 20:40
2 lata temu zmarł mój dziadek. Krótko po jego śmierci rodzina około 10 osob zebrało się w pokoju w którym dziadek spał i mieszkał na modlitwie różańcowej. Dziadek przed smiercią zawsze sięgał do takiego barku otwieranego w którym zawsze miał coś do napicia ;D-jakaś nalewka, itp zawsze kogoś tym częstował.
Odmawialismy różaniec, wszystko było ok, zaden przeciąg okna pozamykane, nikt sie nie rusza i cicho mówimy modlitwe. Wkońcu pod koniec różanica pare sekund przed końcem i Amen nagle bardzo szybko barek sie otwiera. Dziwne prawda? Jakby dziadek chciał nam podziękować za modlitwe.
2 Sytuacja, wraz z rodziną wybralismy się do sanktuarium maryjnego w oborach- pewnie was to smieszy ale google i takie sanktuarium istnieje. Dobra myśłe sobie pewnie straszna nuda, jak zwykle w takich miejscach, miałem racje ale do pewnego czasu. Po mszy ksiądz na zewnątrz kościoła- kwadratowy trawnik 50m na 50m błogosławił ludzi. Niby nic wielkiego ale około 50 osoób czyli połowa ludzi z tego co byli mdlała gdy ten kładł im dłonie na głowe! TO nie żart ludzie mdleli aż miło, i spali tak przez 10 minut. Nie wszyscy ale połowa na pewno...
Andreas Jacques
19-11-2010, 20:45
@Up
To samo co w Jarosławiu. To nie jest omdlenie, sam byłem na takiej mszy. Oni są w niby-śpiączce, niby-omdleniu. Po prostu mają bliższe spotkanie z Bogiem :l Niestety nie miałem tego odczucia a żałuję, moja babcia miała, stała przedemną, i prawie mnie potrąciła jak "niby-zemdlała".
@Top
Coś tam wierzę w duchy itp., ale nie tak że wiara mi narzuca żeby nie wierzyć i z tego powodu np. nie czytam/oglądam Harrego Pottera bo tam są te wszystkie oklumencje, wywoływanie duchów - satanistyczne (?) rzeczy. Babka we wtorek pierdoliła takie głupoty o HP i o Zmierzchu (nie czytałem/oglądałem recenzję Czestera A. Żula)
Nie wierzcie w duchy wierzcie w Boga i nic wam sie nie stanie ,ot i cała filozofia.
Piona
Mnie tez sie nie raz wydaje ze jak wychodze z kuchni to ktos w kacie stoi i sie gapi na mnie ale wiem ze tam nic nie ma.. daj spokoj czlowieku o czym ty tu gadasz jakby takie cos istnialo to by o tym ludzie mowili 24/7 To samo z jakims bogiem.. no ludzie dajcie spokoj :\
..:KoMBoj:..
20-11-2010, 16:52
Tez tak mam.. Jak ide do ubikacji i światło jest zgaszone to ide jak najszybciej. Koło ubikacji są schody i właśnie z tamtąd czuje jakby wychodził jakiś duch. Dla was to może śmieszne no ale ok.. Ja wiem swoje ;x..
Ogolnie to wierze w zjawiska paranormalne
No ale z drugiej strony to raz sam w domu lezalem na kanapie i pies na moich nogach.. nagle sie zerwal popatrzyl sie za mnie i jakby zobaczyl kogos obcego i szczekal chwile troche mnie to przerazilo bo wiedzialem ze jestem sam a pies tak sie zachowywal wtedy jak obcy byl w domu.. Nie wierzac w takie cos w tamtym momencie sobie pomyslalem ze cos lub ktos moze byl za mna, ale pies przestal po jakis 10 minutach ;x
Kanibaal
26-11-2010, 23:37
Wywolywanie duchow to czynnosc o silnie psychologicznym oddzialywaniu, podczas Wywolywania Twoj mozg nastawia sie, ze rzeczywiscie cos sie dzieje, nazywa sie to Autosugestią albo Placebo (chociaz placebo to zazwyczaj cos pozytywnego w skutkach. :)
@Topic czasami po obejrzeniu Horroru.
Najgorsze shizy mialem po PA (Paranormal Activity 1 i 2) -> Ostry mózgojeb ;)
vBulletin v4.2.5, Copyright ©2000-2025, Jelsoft Enterprises Ltd.