View Full Version : Samochód [1 auto]:
Martin16
31-07-2011, 22:20
Witam, chcę kupić jakiś samochodzik, pieniędzy wiele nie mam bo nie pracuje jedynie co udało się odłożyć z urodzin 4tys. Co polecacie? Myślałem nad Golfem 3, honda civic, mile widziane linki z autami. Z góry dzięki
NaPółEtatu.
31-07-2011, 22:48
golf II - najlepsze co może być pieniądze 2-3k dobry samochód
co mogę napisać, szukaj na zachodzie Polski, bo taniej XD
Golfa III osobiście nie polecam, dużo osób tym jeżdzi, ale jakoś ten samochód to nie wypał po prostu, silnik zrobiony może i na dobre, ale blacharka się ostro sypie, progi, nadkola, podłoga. Jeżeli chcesz Golfa to II kup. : O Honda Civic dobra jest, ale licz się z tym, że jeżeli Ci się zepsuje to trzeba mieć "gruby portwel" :D
Precision
31-07-2011, 23:11
Na pierwszy samochód proponowałbym Opla Corsę. W miarę tani samochód, utrzymanie nie kosztuje tyle co VW. Chodzi też o ubezpieczenie, najlepiej kupić model o pojemności 1.2, co do Golfa III najmniejsza pojemność w wypadku benzyny to bodajże 1.4, tak więc wyższa kwota za ubezpieczenie. Nie wspomnę już o tym że te Golfy mają często dość grubo najechane kilometrów.
Nie wspomnę już o tym że te Golfy mają często dość grubo najechane kilometrów.
#
Podbijam. Mój kumpel ma Golfa III z 91r. I licznik już się przekręcił. : OO
radzilbym Ci kupic golfa II z silniczkiem 1.6 w dieslu, czemu? Sam mialem golfa I z tym silnikiem jest to jedna z najlepszych jednostek tak samo jak 1.9tdi. Dodatkowo golfy II maja lepsza blache od nowszej wersji, korozja nie lapie a jak trafisz na fajna wersje to i wyglada moze miec. Co do civic to odradzam, takie autko to dla hobby mozna sobie kupic i sie bawic w tunera. mam jeszcze jedna propozycje, min. FSO wiem smiech na sali:p ale autko naprawde solidne, ale tylko i wylacznie z gazem bo na benzynie to pieniadze za szybko uciekaja, w dodatku latwa naprawa i czesci smiesznie tanie. Osobiscie jezdzilem tez golfem II z 89r. wersja gtd ktorej wyszlo tylko 500sztuk na EU, klima, el szyby x4, el zamek, wspomaganie i okolo 80km w dieslu.
http://moto.allegro.pl/golf-ii-1-6td-5-drzwi-i1736986448.html
@down idz poplakac mamie.
@chcialem dobrze doradzic jesli sie komus nie podoba to wypeirdalac, ojciec i rbat maja warsztat od huj czasu wiec wasze prze zajebiste opinie to schowajcie... Diagnostyka diesel Ropczyce...
http://otomoto.pl/volkswagen-golf-golf-ii-german-style-C19778364.html
Only Sio
01-08-2011, 08:46
Sam kupiłem civica za 3 tys, i jestem zadowolony, wiec polecam XDD
@up
nie jeździłeś civicem tylko ojciec ci dawał starego golfa żebyś po podwórku pojeździł ( do tylu, do przodu) to się nie wypowiadaj, oki? :[
Orson_Pall
01-08-2011, 09:23
offtop: Patrzcie, tutaj nawet w temacie o samochodach robi sie flejm i offtop XDD
@topic: Bierz Golfa II
radzilbym Ci kupic golfa II z silniczkiem 1.6 w dieslu... itd.
Wszystko fajnie wygląda w poście, ale jeżeli chodzi o samego golfa, to powszechnie wiadomo, że najczęściej lecą pod jakieś przeróbki, jeżdżą nimi ludzie w naszym wieku i w większości przypadków uszanować samochodu nie potrafią a co za tym idzie ciężko będzie znaleźć coś słusznego. Co do golfa z dieslem, uhm.. można się spodziewać skręconego przebiegu (wiadomo, że nie kręcą tylko w dieslach, ale to one są najczęściej "różnie" użytkowane), a nawet jeżeli nie, to i tak problemów z 15-25 letnim samochodem nam to nie umniejszy. Na temat blacharki - właśnie przez te chwilę wcześniej wspomniane 15-25 lat mogło się trochę wydarzyć (a to stłuczka, czy po prostu ząb czasu). Samochody w tamtych czasach były też słabiej zabezpieczone antykorozyjnie (m.in blacha nie była cynkowana), dlatego mówienie o tym, że "dwójka ma lepszą blachę od nowszej wersji" zbytnio nie ma sensu. Ogólnie rzecz biorąc odradzałbym szukanie starszych konstrukcji, a raczej czegoś młodszego, może i mniejszego, słabszego (a to ma swoje plusy, jeżeli chodzi o ubezpieczenie), ale czegoś, co jeszcze dłuższą chwilę może posłużyć. Nie ma co się sugerować wyglądem czy wyposażeniem szukając auta za 4 tysiące. Wóz albo przewóz.
Od siebie sugerowałbym matiza, bądź seicento. Części tanie, większość rzeczy jak masz minimalnie zdolne łapki zrobisz sam, to samo ubezpieczenie. Linki dorzucę potem, bo poglądowych nie ma sensu wrzucać (każdy wie jak te auta wyglądają). Jeżeli Twoje poszukiwania sięgają śląska, to mogę czegoś poszukać po aglomeracji. Polecam jeszcze poruszyć wszystkich znajomych, może kogoś znają, albo sami mają coś do sprzedania, co Cię zainteresuje.
Nie znam się na autach ale mój ziomek zachwala sobie daewoo tico, pali mu 4-5 litrów na setke, a w aucie chyba chodzi o małe spalnie, racja?
Może wizualnie auto nie jest zbyt powalające, ale pruliśmy tym autem ostro jadąc do sklepu. : D
Zarexoholik?
01-08-2011, 14:06
Nie wypada patriocie nie zaproponować fiata 125/126p. To jest machina, nawet O.S.T.R.'y i Zeus nim nie pogardzili.
Fiat 126p owszem kiedys to bylo cos :D Ale teraz to zbrodnia do niego wchodzic!
O właśnie zarex ma racje. Fiat 125p. to jest klasyczny bandzior :D 2.0 benzyna z silnikiem DOHC posiada 112 koni mechanicznych, więc to już jest coś. :D
kup sobie matiza za 800zl
tani, jezdzi, jak sie rozbijesz to stracisz relatywnie malo
Drent136
01-08-2011, 20:33
Obojetnie co kupisz. Bez roznicy lecz wiem po sobie kupilem xsare picasso, ktora poszukałem na allegro. Napalilem sie bo byla o wiele tansza, dalem 9400 niby nic wkladu wiadomo kazdy samochód w tych czasach jest malowany bo sam jestem lakiernikiem. Mam go ponad rok i szczerze wiecej byl u mechanika juz nim jezdzilem. Caly czas gasnie przy 100km/h wiadomo, ze po przejechaniu 5 km przy kupnie nie rozpędzałem sie az tak. Nikt nie wie co z nim zrobic bo raz jeździ raz nie.
Wiec odradzam z gieldy/komisu bo polowa robiona jest byle jak. Tanim kosztem tylko zeby zarobic.
2 samochod mam od 4 miesiecy jest to opel astra II 2.0 DI 2000 rok.
Pojechalem po niego do Francji z kuzynem. Prawda, ze za to sie placi ale i tak zarobisz. Kupilem go za 3400/ mechanik / blacha + za malowanie nie placilem nic bo robilem go sam.
Napelnilem klime i takie tam rzeczy ogolnie i tak tanio bo w granicy 5 tysiecy i mam pewnosc, ze nie byl on nigdy robiony/ nikt go nie skladal z 3 samochodów. Zawsze moze sie cos stac lecz wiem co wymienialem.
Tak wiec radze nawet kupic w polsce lecz do zrobienia lub poczekac i uzbierac wieksza kwote. Robilem wiele samochodow przez ostatni rok, malo jest wyprawek prawie kazde auto jest skladane czasem strach oddac.
Co do tych ktore wypisales. Radze golfa. Jak znajde cos to dam link
@edit
kolega w poznaniu ma fieste nie wiem ktory rok. Jest troszke stara lecz tania. tylko 600zl. Jak chcesz moge zapytac. Jak patrze na allegro po zrobieniu warty 2500-3000 tysiace. CALY BOK DO MALOWANIA lecz to tylko maly wydatek liczac mlodego lakiernika ktory bierze 170 zl od el.
mam tez hyundaia accent 96 rok 1.4 ladny znajomy dal za niego 1300zl 2 komp. opon ziemowych gratis chce 3400 bo jest odnowiony. Co lepsze ma klime i dziala... ;d
Kaziu Extreme
01-08-2011, 20:53
Moj stary sela swojego first samochoda fiat uno 93r chcesz kupic?XDDDDDDDDDDDDD
$keptikz
01-08-2011, 20:55
/\ brat Drent
Ale ty noob.
@Martin16
To 18 urodziny?
Radze zostawic kase na prawko jesli jeszcze nie zrobiles. Ten pajac na gorze zdawal 11 razy ;dd Prawie 2800 wydal na prawo jazdy a teraz nie jest latwo jak kiedys. Kazdy usadzi cie za byle gowno zeby tylko zarobic na poprawkach...
@Zarexoholik
Nie wypada patriocie nie zaproponować fiata 125/126p. To jest machina, nawet O.S.T.R.'y i Zeus nim nie pogardzili.
Kazdy pisze co mysli/ wie lub doradza a ty jak zawsze robisz z siebie 20 letniego pajaca ktory chce byc kims w grze. Nie wypowiadaj sie jesli w tym wieku nie jechales nawet samochodem bo cie na niego nie stac okej? Exp nastepne wakacje to juz 4 rok jesli sie nie myle a ty nadal grasz.
Masz 4 tys. licz, ze auto trzeba przerejestrowac (tablice 180zl + % od samochodu z 4 tysiecy bedzie jakies 70-90zl max)Lecz zawsze licza wiecej za auto bo maja swoje ceny.
Nie chodzi tutaj stricte o tablice (rozmawiamy o tych 180zł), tylko koszt prawie wszystkich rzeczy potrzebnych do rejestracji, natomiast wydział komunikacji nie odbija sobie żadnego procentu z wartości samochodu (tutaj pomyliłeś z ubezpieczeniem i odprowadzeniem do urzędu skarbowego 2% wartości samochodu). Fakt, cena rejestracji może pójść w górę z racji braku karty pojazdu (tej czerwonej książeczki) o 75zł, ale może również spaść jeżeli nabywca samochodu mieszka w tym samym powiecie, co jego sprzedawca (odpada wtedy koszt tablic rejestracyjnych). Cóż.. temat oklepany, bo sam musiałem przez niego w lutym przejść :)
#Drent136
Twoje historyjki raczej mają mało wspólnego z rzeczywistością. Kupując xsarę nie sprawdziłeś stanu technicznego? No.. to zachowałeś się jak podręcznikowy młody, napalony jeleń, który wchodzi do komisu, widzi, że ładny kolor (i do tego model, który mu się podoba) i bierze. Poza tym wydaję mi się, że Ty będąc lakiernikiem, nawet młodym, powinieneś do tematu kupna samochodu podejść z zimną krwią (w końcu pracujesz jakby nie było w branży motoryzacyjnej). Takie skrzywienie zawodowe.
Na chwile obecną spasuj z silnikami diesla. Jest to nie opłacalny interes no chyba, że masz zamiar kręcić nim rocznie ok 15-16 tyś km. Jeśli samochód ma Ci służyć tylko do przemieszczania się po mieście lub od czasu do czasu w traski to szukaj silniczka benzynowego. Corsa z silniczkiem 1.2 PB z pewnością CI wystarczy na pierwszy samochodzik.
2 samochod mam od 4 miesiecy jest to opel astra II 2.0 DI 2000 rok.
Pojechalem po niego do Francji z kuzynem. Prawda, ze za to sie placi ale i tak zarobisz. Kupilem go za 3400/ mechanik / blacha + za malowanie nie placilem nic bo robilem go sam.
Napelnilem klime i takie tam rzeczy ogolnie i tak tanio bo w granicy 5 tysiecy i mam pewnosc, ze nie byl on nigdy robiony/ nikt go nie skladal z 3 samochodów. Zawsze moze sie cos stac lecz wiem co wymienialem.Tak wiec radze nawet kupic w polsce lecz do zrobienia lub poczekac i uzbierac wieksza kwote. Robilem wiele samochodow przez ostatni rok, malo jest wyprawek prawie kazde auto jest skladane czasem strach oddac.
3400 zł czy euro? Jesli euro to w hooy przepłaciłeś, bo ja za swoją mazdę 6 z 2006 roku zapłaciłem 4200 euro w Hiszpanii. I jedziłem ze znajomym mechanikiem posługujacym się biegle językiem hiszpańkim więc na miejscu był sprawdzany od stóp do głów.
Drent136
01-08-2011, 23:43
Juxxifi
Twoje historyjki raczej mają mało wspólnego z rzeczywistością. Kupując xsarę nie sprawdziłeś stanu technicznego?
Nie jestem mechanikiem. Slabo sie znam, bylem sprawdzic stan techniczny auta lecz co 2 komis ma swoich ludzi na stacji.
Fakt, ze troszke sie rozpedzilem z kupnem ale musialem miec auto zeby dojechac do pracy.
Piko
3400 zl raczej nie euro jak astra II w polsce kosztuje max 8. Tak w ogole samochodu sprawnego gotowego do jazdy nie kupisz duzo taniej w innym kraju. Zarabia sie tylko na tych rozwalonych...
http://allegro.pl/seat-cordoba-1-6-stan-bdb-polecam-pilnie-sprzedam-i1726199899.html
http://allegro.pl/audi-a4-b5-1-6-90km-super-stan-techniczny-zobacz-i1744121052.html
White Nygas
02-08-2011, 15:00
Polecam Honde Civic V gen. od 1.3 do 1.5 benzyna. Jest to jeden z najbardziej ekonomicznych samochodów na rynku z tego rocznika. Spali ci gdzieś na mieście 7/8 l. a w trasie od 5.5/6 l.
^Up
Zobacz, że audianka nie jest zarejestrowana i jeszcze ma cycucha do wymiany ;//
Polecam jeszcze Honde CRX.
Żeby napisać coś nowego - Renault Twingo bardzo fajne autko.
- 4 osobowy
Np http://allegro.pl/renault-twingo-1-2-i1728679082.html
Brałbym Audi, do którego ktoś wyżej dał link.
Koleś, nie to forum. Masz do wyboru w sieci wieeeele for o samochodach, a wybrałeś tibijskie.. I słuchaj takiego Zarex'a, który wie o życiu tyle co pies.
cze.
Sam kupiłem civica za 3 tys, i jestem zadowolony, wiec polecam XDD
To jest bardzo dobry samochód, mój tata ma taką Hondę dobre 4 lata i jak dotąd popsuła się tylko raz, naprawa kosztowała coś około 200zł. Samochód zrywny, niecałe 110km, 16V, 1,4litra , całkiem dobrze się zbiera. Lubię jeździć tym samochodem, ma coś w sobie :D Niby, że ma swoje lata, nie ma jakichś tam bajerów, ale samochód jest całkiem w porządku, polecam.
Powiem Jedno Na pierwszy Samochód zainwestuj w to http://otomoto.pl/subaru-legacy-cabrio-w-calosci-czesci-C20357524.html =]
XDDDD
Audi 80 coupe- http://moto.allegro.pl/nietuzinkowe-audi-80-coupe-i1806697606.html
Dobre auto, mało awaryjne nie gnije, bo blacha jest na ocynku dodatkowo w gazie= tania jazda.
Jajeczko (civic)- http://moto.allegro.pl/dynamiczno-ekonomiczny-japonczyk-i1791887697.html
Moja siostra ma identyczną hondzille 1.3 benzynę, jeździ się tym zajebiście wiadome, że demonem szybkości nie będziesz, ale przy pełnej żyle auta spalanie dochodzi do 7/8l max (sam sprawdzałem) części dość tanie, auto praktycznie bezawaryjne.
Nie wiem, czy gustujesz w takich autach, ale - http://moto.allegro.pl/zadbana-bmw-e36-z-gazem-i1785104070.html
Też godne polecenia, taka bawarka to było moje pierwsze auto, niestety przygoda się zbyt ciekawie nie skończyła, bo zawiesiłem je na słupie \../.
Części tanie, bo jest pełno padlin, jak na pierwsze auto dobre, tylko trzeba pamiętać, że tutaj jest tył napęd i nie ma żadnej kontroli trakcji, więc jeśli ktoś nie potrafi opanować w zakręcie auta, lub nie jeździł nigdy tył napędem, nie polecam ;p
Nie patrz na golfy III syf i tyle najgorszy zgnilak , jak coś zainwestuj prędzej w golfa II samochód po prostu nie do zajechania :P
Deawoo Lanos http://moto.allegro.pl/daewoo-lanos-dwie-sztuki-i1785154081.html polecam mama ma ten samochód już 12 lat 1.5 16v.
Albo opel astra http://moto.allegro.pl/z-niemiec-sliczna-astra-1-6-po-oplatach-i1785636938.html koleżka ma , zajebiście chodzi nie dusi się i nie psuje a ma ją 4 rok idzie
..:KoMBoj:..
11-09-2011, 20:40
1 samochód? Na sam początek najlepiej Malucha. Nie drogi, Dużo ich jest więc można bez problemu kupic ; ],jak się rozwali to na złom i znowu następny.
Chyba że chcesz już coś lepszego to polecam Ci Golfa III. Może i dużo jeździ tych golfów, ale jak odpicujesz to każdy bd sie lampił ;D
1.St Nielegal
15-09-2011, 20:52
corsa;)
http://allegro.pl/opel-corsa-b-godny-polecenia-i1817889933.html
lanos
http://otomoto.pl/daewoo-lanos-C19386857.html
polecam szczegolnie lanosa
rodzice maja go od 10lat a max wydali na naprawy 3tysiaki...oplaty tez raczej duze nie sa
punto ;D
http://allegro.pl/fiat-punto-1-1-benzynaigielka-idealny-dla-kobiety-i1811608950.html silnik moze maly ale jak na pierwsze autko to starczy
Only Sio
26-09-2011, 20:20
Każdy pierdzieli głupoty o Golfie III. Ten samochód w granicach 2-3 tys. to jest totalny złom, kupa rdzy i przejechane 300 tys :O
^Aquilezs^
27-09-2011, 00:10
jako pierwszy samochód najlepszy cienias sporting lub zwykly, chyba ze ktos woli wiekszy samochód to Ford Fiesta mk4 jest bardzo dobra, co do Corsy bardzo awaryjny samochód, Fiesta w porównaniu do Corsy trzyma sie drogi jak przyspawana, najlepiej Fiesta mk4 z silnikiem zetec i prawie kosztów na naprawy nie ma. Oczywiście ja mówie o małym wydatku, bo jak ktoś ma hajsik to Audi a4 jest wspaniała. Każdy samochód ma zalety i wady, w samochodach można przebierać jak w truskawkach. Każdy samochód ma jakieś wady i zalety dlatego trzeba dobierać do swoich potrzeb.
Ja bym na Twoim miejscu uzbierał jeszcze z 2- 3k i kupił sobie porządną BMW E36 318 w wersji z 140KM zbiera się ta diablica pięknie. Części na Allegro od zaj***nia i tanie, nówki tarcze hamulcowe z zaciskami niecałe 350zł.
Moje pierwsze auto to Mazda 323F BG (19 letnia Madzia) i cieszę się, że miała tylko 1.6 silniczek bo dostałbym większy i chyba bym się zabił. Samochodzik zrywny 88 konny silnik 1.6 16v zbierała się w 10.5 sekundy, zaskakującym osiągiem nie jest, ale jak na 1.6 to już coś. Bardzo pomocna była malutka waga auta niemalże tona.
Jeżeli natomiast nie interesuje Cię szybka jazda, zainwestuj w autka z silniczkiem 1.0- 1.3 są to samochodziki, które palą 6-8l (5.5~ w trasie) w przeciwieństwie do w/w BMW, która na mieście spali 9- 11.
Jeśli chodzi o ekonomie to tak jak ktoś tam pisał, Corsa, Punciak i bardzo przyjemne w prowadzeniu Suzuki Swift i Mazda 323BG, są to autka naprawdę tanie i z dużą ilością części na rynku (co za tym idzie, tanio). Warto jednak rozejrzeć się nad samochodzikami z rocznika 95+ bo jeśli chodzi o Japończyki to samochód się rozleci a silnik będzie dalej chodził bo silniki są tam niezniszczalne. Podam przykład, pracuję w częściach samochodowych sprowadzona była Mazda 323F BG 1.8 i ten silnik stoi już 3.5 roku, cena jest wręcz śmiesznie mała, ale po prostu to silnik jest bez awaryjny (IGŁA).
Zanim podejmiesz pochopną decyzję zastanów się co tak naprawdę chcesz od swojego auta, czy powinno być wygodne czy raczej skupić się na sportowym stylu jazdy a może ekonomiczne?
Na koniec dodam:
Na gaz są zaplaniczki, na ropę koparki i maszyny budowlane... samochody są na benzynę i tego się trzymaj a nie pożałujesz.
Osobiście w Styczniu/Lutym kupuję sobie właśnie BMW E36 z silniczkiem 2.8 o mocy 193 koni, diabeł nie samochód ^^.
Lipek Aldix
29-09-2011, 09:55
Ja bym na Twoim miejscu uzbierał jeszcze z 2- 3k i kupił sobie porządną BMW E36 318 w wersji z 140KM zbiera się ta diablica pięknie. Części na Allegro od zaj***nia i tanie, nówki tarcze hamulcowe z zaciskami niecałe 350zł.
Moje pierwsze auto to Mazda 323F BG (19 letnia Madzia) i cieszę się, że miała tylko 1.6 silniczek bo dostałbym większy i chyba bym się zabił. Samochodzik zrywny 88 konny silnik 1.6 16v zbierała się w 10.5 sekundy, zaskakującym osiągiem nie jest, ale jak na 1.6 to już coś. Bardzo pomocna była malutka waga auta niemalże tona.
Jeżeli natomiast nie interesuje Cię szybka jazda, zainwestuj w autka z silniczkiem 1.0- 1.3 są to samochodziki, które palą 6-8l (5.5~ w trasie) w przeciwieństwie do w/w BMW, która na mieście spali 9- 11.
Jeśli chodzi o ekonomie to tak jak ktoś tam pisał, Corsa, Punciak i bardzo przyjemne w prowadzeniu Suzuki Swift i Mazda 323BG, są to autka naprawdę tanie i z dużą ilością części na rynku (co za tym idzie, tanio). Warto jednak rozejrzeć się nad samochodzikami z rocznika 95+ bo jeśli chodzi o Japończyki to samochód się rozleci a silnik będzie dalej chodził bo silniki są tam niezniszczalne. Podam przykład, pracuję w częściach samochodowych sprowadzona była Mazda 323F BG 1.8 i ten silnik stoi już 3.5 roku, cena jest wręcz śmiesznie mała, ale po prostu to silnik jest bez awaryjny (IGŁA).
Zanim podejmiesz pochopną decyzję zastanów się co tak naprawdę chcesz od swojego auta, czy powinno być wygodne czy raczej skupić się na sportowym stylu jazdy a może ekonomiczne?
Na koniec dodam:
Na gaz są zaplaniczki, na ropę koparki i maszyny budowlane... samochody są na benzynę i tego się trzymaj a nie pożałujesz.
Osobiście w Styczniu/Lutym kupuję sobie właśnie BMW E36 z silniczkiem 2.8 o mocy 193 koni, diabeł nie samochód ^^.
To widzę, że znasz się jak chuj na bmk'ach skoro piszesz, że w 1.8 jest vanos i 143 konie beka. Jak już to 2.0 na Vanosie 150 km wszystkie aukcje które są na allegro z 1.8 i piszę, że ma 143 to fail nie ma 1.8 na vanosie! Tyle jeśli chodzi o sprostowanie.
Co do tematu to polecam jakiegoś trupolota na pierwsze auto, bo zapewne gdzieś nim przyjebiesz, chociażby w krawężnik jak będziesz się bawił "wajchą"
Zakup sobie Golfa mk2 1.6td, miałem przyjemność jazdy autem z takim silnikiem i powiem Ci szczerze, że byłem pozytywnie zaskoczony, bo jak na 1.6 w dieslu zajebiście jeździ i do tego spalanie zamyka się w granicach 6l na 100 km. Jeśli golf Ci zbytnio nie podchodzi to kup sobie passata b3 zagazowanego, części do tego jest masa w dodatku za śmieszną kase.
Jeśli interesuje Cie coś do "szalenia" to zakup sobie coś z tył napędem pokroju tej bmk'i e36 tyle, że 1.8 minimum, żeby chociaż były jakieś przebłyski tego tył napędu. Gdybyś się zdecydował na taki samochód, to znajdź sobie egzemplarz bez rdzy, na silnik mniej zwracaj uwagę, bo akurat to tanio zrobisz jeśli będzie trzeba. Jeśli chcesz coś większego to e34 bmw serii 5, tylko tutaj najlepiej szukaj od poj. 2.0l najlepiej na gazie, bo zapewne fundusz paliwowy nie będzie szalony. Jeśli chcesz najzwyczajniejsze auto do przemieszczania to zakup sobie jakieś Audi 80 sedana, albo "cupejke" coupe, tyle że nie wiem czy znajdziesz w takiej kasie. Blacha na ocynku nie gnije, części od zajebania do tego jest co za tym idzie są niemiłosiernie tanie.
Pozdro Lipek.
To widzę, że znasz się jak chuj na bmk'ach skoro piszesz, że w 1.8 jest vanos i 143 konie beka. Jak już to 2.0 na Vanosie 150 km wszystkie aukcje które są na allegro z 1.8 i piszę, że ma 143 to fail nie ma 1.8 na vanosie! Tyle jeśli chodzi o sprostowanie.
Co do tematu to polecam jakiegoś trupolota na pierwsze auto, bo zapewne gdzieś nim przyjebiesz, chociażby w krawężnik jak będziesz się bawił "wajchą"
Zakup sobie Golfa mk2 1.6td, miałem przyjemność jazdy autem z takim silnikiem i powiem Ci szczerze, że byłem pozytywnie zaskoczony, bo jak na 1.6 w dieslu zajebiście jeździ i do tego spalanie zamyka się w granicach 6l na 100 km. Jeśli golf Ci zbytnio nie podchodzi to kup sobie passata b3 zagazowanego, części do tego jest masa w dodatku za śmieszną kase.
Jeśli interesuje Cie coś do "szalenia" to zakup sobie coś z tył napędem pokroju tej bmk'i e36 tyle, że 1.8 minimum, żeby chociaż były jakieś przebłyski tego tył napędu. Gdybyś się zdecydował na taki samochód, to znajdź sobie egzemplarz bez rdzy, na silnik mniej zwracaj uwagę, bo akurat to tanio zrobisz jeśli będzie trzeba. Jeśli chcesz coś większego to e34 bmw serii 5, tylko tutaj najlepiej szukaj od poj. 2.0l najlepiej na gazie, bo zapewne fundusz paliwowy nie będzie szalony. Jeśli chcesz najzwyczajniejsze auto do przemieszczania to zakup sobie jakieś Audi 80 sedana, albo "cupejke" coupe, tyle że nie wiem czy znajdziesz w takiej kasie. Blacha na ocynku nie gnije, części od zajebania do tego jest co za tym idzie są niemiłosiernie tanie.
Pozdro Lipek.
Jak nie ma BWM E36 318i 140KM to wejdź na tą aukcję zadzwoń do tego kolesia i powiedz mu oficjalnie, że jest debilem bo on tego auta nie ma:
http://otomoto.pl/bmw-318-C20717435.html
Ale żeby była sprawiedliwość dzwoń też do nich:
http://otomoto.pl/bmw-318-okazja-C20718620.html
http://moto.allegro.pl/super-bmw-318-is-lpg-super-cena-i1841096879.html
http://otomoto.pl/bmw-318-bmw-318-is-140-km-coupe-C20357366.html
http://otomoto.pl/bmw-318-C20717435.html
SĄ DEBILAMI BO MAJĄ AUTA, KTÓRYCH NIE MA!
To nie jest żaden fail to są fabrycznie robione auta.
Tylko mi zaraz nie pisz z płaczem, że ja pisałem o 143, bo akurat taki się trafił mojemu koledze po lekkim tuningu technicznym typu wymiana filtra powietrza czy zamontowania sportowego tłumika.
Proponuje też pouczyć debili z wiki:
http://i56.tinypic.com/24n1qh4.jpg
I wracając do tematu nie polecam kupować żadnej jeżdżącej bomby na gaz, jak kolega sam napisał łatwo o błędy na drodze (wypadki) a jak wiadomo gaz w starych autach nie jest już tak bezpieczny. Ciężko też o przejście przeglądu takim trupem.
BMW na 1 auto w ogóle nie polecam, zimą jest katusza jeździć na tylnym napędzie bez mechanizmu różnicowego w starych modelach oraz ABS. Nie polecam i nie kupuj bo to na prawdę łatwo o kolizję.
Wiem, że w poprzednim poście pisałem, że super itp. ale dopiero teraz do mnie dotarło po jeździe takim autkiem jaka jest różnica bezpieczeństwa między napędem na tył i przód.
Przy skręcaniu i dodawaniu gazu samochodzik natychmiast może zostać wyrwany zarzuci Ci tył auta ponieważ na nim siada cały ciężar podczas zakrętu (skręt + napęd = zarzucanie dupy) przedni natomiast ciągnie auto więc nie ma Ci jak zarzucić chyba, że pobawisz się ręcznym na parkingu pod Tesco - polecam xD.
Jeśli interesuje Cie coś do "szalenia" to zakup sobie coś z tył napędem pokroju tej bmk'i e36 tyle, że 1.8 minimum, żeby chociaż były jakieś przebłyski tego tył napędu.
+
tutaj najlepiej szukaj od poj. 2.0l najlepiej na gazie,
http://files.sharenator.com/laugh_RE_Infinite_Picdump_80-s383x317-235156.gif
Trzymać się zasady
Gaz jest do zapalniczek, ropa do traktora a benzyna do samochodów
Za te pieniądze raczej nie spodziewaj się rewelacji, ale może chcesz mazdę 323F kupić, bo akurat mój brat sprzedaje. Cena 3800zł. silnik 1.6 16V 90KM Sportowy wydech, całkiem nieźle się zwija w sam raz do zaszpanowania przed laskami ;p
http://img546.imageshack.us/img546/7069/mazdau.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/546/mazdau.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
Ładna Mazda, ale rdza zaczyna się dobierać do progów jak to w tych modelach bywa :<. Jak na pierwszy samochód a też mam tą Mazdę jestem bardzo zadowolony więc polecam.
Xienus o.O
04-10-2011, 07:32
Polecam Fiata Punto ;D
całkiem fajne maszyny, a z silnikiem 1,6 tdi spalanie około 5,5
wiec w obecnych czasach super ;D
Mazda jest piękna, za taką kase i na taki rok to baja, tyle co ja rdza bierze to nie problem, byle dziury nie było :<.
A temat jest trochę stary i pewnie nieaktualny
No tym to mnie rozjebałeś ;/
Oczywiście mówię tu o gazie, który montują ludzie nie wypisując zezwoleń i nie robiąc odpowiednich adnotacji w dowodzie rejestracyjnym. Spotkałem się raz tankując na CPN jak koleś obok wlewu paliwa miał wkręcany przetwornik do wlewu gazu specjalnie ukryty przed kontrolą policji. Butlę z gazu można umieścić w miejscu koła zapasowego i tak mamy nielegalny gaz w autku.
Kupujesz auto i dowiadujesz się, że cała instalacja jest nie legalna - jeździsz nim? Bo ja za cholere nie.
I sęk w tym, że mało kto chce płacić dodatkową kasę jak można dać w łape monterom i mieć spokój z adnotacjami.
A i jeszcze jedno, znajdź mi Mazdę 323F BG bez dziury a jesteś mistrz :)
I bynajmniej nie mam na myśli szpachlowanej.
Z zewnątrz wszystkie wyglądać mogą jak formuły 1 a pod dywanikiem dziura wielkości pięści. To nie te lata te samochody produkowane były 89-94.
Przetwornik? wkręcany? XD Możesz mi powiedzieć jak to wygląda? XDDDD
Wiesz jak wygląda instalacja gazowa w aucie? Przy butli masz jeden zaworek a przy wlewie gazu drugi a konkretniej taka kuleczkę która blokuje gaz żeby nie uciekał z tej rurki. Mam rozumieć ze koleś co tankowanie przykręca sobie zawór wlewu gazu ?XDDDDDDDD A papiery są potrzebne tylko dla policji i przy przeglądzie. Co do mazdy to nie problem znaleźć samochód bez dziurki :< wystarczy że był dobrze zabezpieczany lub garażowany... :/ Mój brat miał taką mazdę i nie miał problemów z dziurkami w podłodze, miała zaledwie dwie małe zaprawki od odprysków... Ale.. eh
Dokładnie chodzi mi o to:
http://agaz.dzs.pl/img/w.jpg
Wygląda na to, że właśnie o zawór wlewu gazu chodziło.
Co do Mazdy, moja była garażowana przez cały czas eksploatacji i niestety jedyną wadą było to, że nie miała chlapaczy co wspomogło korozję całych progów i części podłogi. Była poddawana konserwacji u poprzedniego właściciela i potem u mnie (co robiłem osobiście).
Na pierwszy samochód proponowałbym golfa 2 :) za 4 tys kupisz już b.zadbaną sztukę i można już pchać się w niezniszczalny silnik 1.8 RP zagazowany lub ewentualnie dołożyć gaz zależy jakie odcinki robisz i czy Ci się zwróci. Ja mam golfa 2 1.3 benzyna i nie robiłem przy silniku nic oprócz wymiany aparatu zapłonowego + amortyzatorów a tak to jeżdżę 2 rok i nic - każdy mechanik Ci poleci golfa 2 do tego mają mocne blachy - ja mam troszkę rdzy tylko na błotniku , gdyż był uderzony - mogę porobić fotki jak nie wierzysz ale kupiłem tak zadbaną sztukę , że wnętrze jak nowe - ogólnie elementy wykonania golfa 2 są trwałe. Miałem golfa 3 1.6 benzyna i to była porażka zarówno od strony mechanicznej jak i blacharskiej. Pamiętaj , że golf 3 za 4 tys. to wieczna skarbonka - buda gnije na wielką skalę , blachy słabsze od golfa 2 i każdy dobry lakiernik Ci to powie - oglądałem bardzo dużo tego i naprawdę odradzam !! Gniję strasznie , kumplowi z zimy na zimę pół podłogi zgniło. Opel corsa dobre auto na start - blachy nie najlepsze ale już wolałbym to niż trójkę - silnik 1.2 nie bierz tylko jak coś 1.4 - spalanie to samo a moc znacznie większa. Jeśli nie patrzysz na wygląd i nie liczy się to dla Ciebie mógłbyś się pchać też w tico :) to pali tyle co nic , silnik izusu nawet się zbiera ( lekka waga ) + b.tanie części a i rocznik nawet 99 można kupić. Ogólnie mógłbyś też celować w audi 80 b3 - podwójny ocynk naprawdę trzeba nieźle w coś przywalić by zaczeło to auto gnić. Ojciec miał i w ogóle zero problemów z rdzą. Polecałbym silnik 2.0 + gaz lecz to już trochę większe spalanie. Ogólnie mógłbym jeszcze kilka aut wymienić ale pamiętaj , że 4k to z opłatami - wymianą płynów , oleju , rozrządu także ja bym pchał się tylko i wyłącznie w GOLFA 2 !! Naprawdę pancerne auto i można fajnie odpicować nie dużym kosztem. Kupujesz czarnego golfa dajesz lampy przód + tył inne i już auto nowsze. Uzbierasz kasę jakieś alu wstawisz i auto już nie jest takie kanciaste. Tylko to Ci polecam - obiecuję żałować nie będziesz.
POWIEM TAKĄ WAŻNĄ RZECZ - CO UŻYTKOWNIK TO INNA OPINIA , GDYŻ KAŻDY CHWALI SWOJE I Z AUTAMI TO JEST TAK , ŻE MOŻNA I GOLFA 2 ZAJECHANEGO KUPIĆ I MOŻE SIĘ PSUĆ CIĄGLE A MOŻNA KUPIĆ STAREGO FRANCUZA I BĘDZIE SŁUŻYĆ B.DŁUGO. Po prostu to jest tak , że ktoś się nie zna kupi zajechane auto i już mu opinie psuję podczas gdy to b.dobre samochody i pamiętaj nawet czołg się psuję , także auto za 4k i tak później będzie inwestowane.
Dokładnie chodzi mi o to:
http://agaz.dzs.pl/img/w.jpg
Wygląda na to, że właśnie o zawór wlewu gazu chodziło.
Co do Mazdy, moja była garażowana przez cały czas eksploatacji i niestety jedyną wadą było to, że nie miała chlapaczy co wspomogło korozję całych progów i części podłogi. Była poddawana konserwacji u poprzedniego właściciela i potem u mnie (co robiłem osobiście).
To nie jest zawór wlewu gazu. Jedyny elekrozawór występuje przy zbiorniku, To jest zwykła "przejściówka" która można kupić na prawie kazdej stacji benzynowej.
To nie jest zawór wlewu gazu. Jedyny elekrozawór występuje przy zbiorniku, To jest zwykła "przejściówka" która można kupić na prawie kazdej stacji benzynowej.
Co by to nie było, koleś wkręcał to koło wlewu paliwa :).
O tak o:
1. Jest:
http://img24.imageshack.us/img24/9940/sscn10318ia.jpg
2. Nie ma:
http://img24.imageshack.us/img24/3268/sscn10332az.jpg
3. Wróć do punktu nr 1.
I się tłumaczą, że niby szpeci auto xD
Only Sio
09-10-2011, 10:41
@up
Mój znajomy zrobił sobie tablice styłu na zawiasy, podnosi tablice i tam ma wlew gazu XD
Na pierwszy samochód proponowałbym golfa 2 :) za 4 tys kupisz już b.zadbaną sztukę i można już pchać się w niezniszczalny
O KUHWA XDDDDDDDDDDDDDD za 4 tys wiesz jaki on może mieć samochód? XD
@topic
Proponuje honde civic V generacji, dziękuje. ;-)
vBulletin v4.2.5, Copyright ©2000-2025, Jelsoft Enterprises Ltd.