Moda na rap

[Tumanbuga]

Siemasz , piszę sobie z nudów temat żeby poznać wasze zdanie na temat tworzącego już się od jakiegoś czasu zjawiska - mody na rap . Niewiem czy tylko może mi się tak wydaje , czy naprawdę tak jest , że coraz więcej ludzi sięga do tej muzyki . Wszystko było by ok , gdyby nie fakt , że 80% (***** , jak nie lepiej) tych "słuchaczy" oscyluje w "rapie" Grubsona albo jedyne co zna to refren z "El Polako" Dge , ew. "Paznokcie" Małpy , wspominasz o kimkolwiek zza oceanu pomijając Eminema czy 2Paca - robią na Ciebie oczy jakbyś był z innej planety. W sumie g. mnie to obchodzi kto sobie czego słucha ale irytują mnie już powoli rozmowy , w których wyjaśniam komuś czym ten jest lepszy od tamtego i proszę o wyłączenie gówna w stylu "Niełatwy żywot ulicznego rapera" czy przesłuchanej już 1500 razy nuty , która dawno została przeze mnie przetrawiona. Nie ma nawet opcji namówić kogoś do słuchania dobrego rapu , tzn. paru ziomków daje ładnie po głośnikach ale większość ludzi , których znam - niestety. A wy co sądzicie na ten temat? Macie jakieś sposoby "nawracania ludzi" czy zostawić ich poprostu samym sobie aż przemyślą czego słuchają i wejdą kilka szczebli wyżej? W sumie fakt , że do tego lepszego rapu też trzeba trochę dojrzeć.

[Pije budyń]

bardziej zajawa w gim budach byla na REGGAE <ciach>. najbradziej mnie <ciach> ziomki co przesluchaja dwa kawalki, kupia sobie podkoszulke a jak zapytasz o jakiegos znanego rapera to robi galy jak ksiezyce nie mowiac juz jak mu sie <ciach> o podziemiu. na stos takich

do dzis niektorzy tacy mysla ze k44 to byl raper pozdro dla nich utopcie sie w wannie jak mama bedzie myc wam plecy elton

[Bzdonc']

@up
przeciez k44 to byl raper ktory byl w zespole o nazwie magik :O
@top
mam znajomych co sluchaja pseudo rapu, czyt. peja, chada i wiele innych gowien, tez tego nie trawie :confused:

[Mo$uke]

Po co 'nawracac' ludzi na rap? Kazdy slucha co mu sie podoba a takie sluchanie na sile jest zle.
Najbardziej denerwuje mnie ze taki gimbus mysli ze slucha hip hopu [wiekszosc nie odroznia rapu od hip hopu] bo slucha grubsona , zna po jednej piosence slonia , dge czy peji i jest pro elo gangsterem ktory slucha firmy.
Jak dla mnie wole zeby rapu sluchaly ludzie ktorzy cos z tego rapu wyniosa na przyszle zycie a nie jakies dzieciaki co j*bia policje bo taka jest moda.

[Karpek]

Nie obchodzi mnie kto czego słucha i nie mam zamiaru nikogo "nawracać", ale trochę prawdy jest w tym co napisałeś. Wkurwiają mnie tylko dzieciaki które puszczają w autobusie, tramwaju jedną najbardziej znaną piosenkę Peji czy jakiegoś innego znanego polskiego rapera i myślą, że są fajni. xddd Osobiście słucham tylko amerykańskich raperów.

[Kapitan Alkohol.]

Też to zaobserwowałem. Mnie osobiście zajebiście śmieszy moda na Hemp Gru w gimbazach - dzieciaki latają w koszulkach Dill Gangu, na telefonie tylko ich nuty, no ale właśnie dzięki nim Wilku i Bilon stali się milionerami [sami to powiedzieli w jakimś wywiadzie]. To samo ma się do Pezeta czy Ostrego - wszyscy się na maa jarają ich nowymi projektami, a co 3 słuchacz Pezeta, nie wie co to było Płomień 81. Bawi mnie jak ludzie normalnie słuchający disco, jarają się Paznokciami, Love Forever, Na Szczycie, Gdyby miało nie być jutra etc. A tak naprawdę mało który słuchacz nie zna VNM'a, Weny, Smarkiego. Do tego to przekomarzanie się 'Ty słuchasz jakiegoś tam hip-hopu, a ja słucham rapu !' może rozjebać na łopatki XD Ale mniejsza niech sobie słuchają czego chcą - będzie się z czego śmiać, ale podsumowując zgadzam się ze zdaniem autora tematu.

[Tumanbuga]

Nie obchodzi mnie kto czego słucha i nie mam zamiaru nikogo "nawracać", ale trochę prawdy jest w tym co napisałeś. Wkurwiają mnie tylko dzieciaki które puszczają w autobusie, tramwaju jedną najbardziej znaną piosenkę Peji czy jakiegoś innego znanego polskiego rapera i myślą, że są fajni. xddd Osobiście słucham tylko amerykańskich raperów.

Słuchanie muzyki na głośniku w autobusie/tramwaju to totalna wiocha , rozumiem idąc gdzieś po lesie można sobie puścić ale bez przesady zmuszać kogoś do słuchania jakiegoś gówna przez całą drogę ? Co do amerykańskich raperów to wiadomo , że materiał będzie generalnie lepszej jakości niż polskich bo spora grupa dłużej w tym siedzi , też słucham.


Też to zaobserwowałem. Mnie osobiście zajebiście śmieszy moda na Hemp Gru w gimbazach - dzieciaki latają w koszulkach Dill Gangu, na telefonie tylko ich nuty, no ale właśnie dzięki nim Wilku i Bilon stali się milionerami [sami to powiedzieli w jakimś wywiadzie]. To samo ma się do Pezeta czy Ostrego - wszyscy się na maa jarają ich nowymi projektami, a co 3 słuchacz Pezeta, nie wie co to było Płomień 81. Bawi mnie jak ludzie normalnie słuchający disco, jarają się Paznokciami, Love Forever, Na Szczycie, Gdyby miało nie być jutra etc. A tak naprawdę mało który słuchacz nie zna VNM'a, Weny, Smarkiego. Do tego to przekomarzanie się 'Ty słuchasz jakiegoś tam hip-hopu, a ja słucham rapu !' może rozjebać na łopatki XD Ale mniejsza niech sobie słuchają czego chcą - będzie się z czego śmiać, ale podsumowując zgadzam się ze zdaniem autora tematu.

Z moich obserwacji wynika , że w gimbazach teraz znalezli sobie nowego idola - Gratisa RTV , Bilku z Wilonem też ładnie zarobili i jeszcze pewnie zarobią , ale z nimi nie jest jeszcze tak zle , słyszałem po łebkach Jedność , kwestia niektórych tych ulicznych raperów jest taka , że zamiast uczyć dzieciaków jak dobrze sobie żyć i pozytywnie gadać (jak np. Molesta) to oni pierdolą o dziesionach , o robieniu brudnego hajsu , paleniu skuna , o jebaniu policji i by tu dłużej wymieniać - pózniej wychodzi z tego co wychodzi.

Właśnie boli mnie to , że niektórych nawet VNM'em można zagiąć - ale i od VNM'a się znajdą jednokawałkowi słuchacze - przykład - "Zrób to".



Po co 'nawracac' ludzi na rap? Kazdy slucha co mu sie podoba a takie sluchanie na sile jest zle.
Najbardziej denerwuje mnie ze taki gimbus mysli ze slucha hip hopu [wiekszosc nie odroznia rapu od hip hopu] bo slucha grubsona , zna po jednej piosence slonia , dge czy peji i jest pro elo gangsterem ktory slucha firmy.
Jak dla mnie wole zeby rapu sluchaly ludzie ktorzy cos z tego rapu wyniosa na przyszle zycie a nie jakies dzieciaki co j*bia policje bo taka jest moda.

Wiesz z tym nawracaniem to nie chodziło mi o np. kolesi co słuchają techno czy rocka bo wiadomo , że jeden widzi piękno w brzękach gitary a drugi w czym innym. Chodziło mi właśnie tylko o tych co słuchają tych wack'ów wszystkich. A właśnie to co napisałeś z Grubsonem to mnie najbardziej chyba irytuje , jak ktoś mówi , że to raper. Do Grubsona jako do człowieka czy artysty nic nie mam - robi to co sobie tam uważa , no ale ***** dlaczego porównuje się go i stawia wsród raperów.


bardziej zajawa w gim budach byla na REGGAE (ja pierdole). najbradziej mnie wkurwiaja ziomki co przesluchaja dwa kawalki, kupia sobie podkoszulke a jak zapytasz o jakiegos znanego rapera to robi ***** galy jak ksiezyce nie mowiac juz jak mu sie pierdoli o podziemiu. na stos takich

do dzis niektorzy tacy mysla ze k44 to byl raper pozdro dla nich utopcie sie w wannie jak mama bedzie myc wam plecy elton

Ja tam jak chce się pośmiać z tych reggae'owców anty-babilonów to włączam sobie - http://www.youtube.com/watch?v=wvyPInOGT90 - fajnie wszystko powiedziane , polecam.

[Pije budyń]

ta gimbusy teraz chodza w koszulka diil i hg rowniez w JESTEM ZA ***** jaraja sie jak to pala a raz w pysku mieli. niestety nadchodzi era pseuosluchaczy rapu. gdy takiego zapytasz kto to np. buka, zeus czy miuosh to sie zapyta o czym pierdolisz, ale jak powiedz o slon - love foreve to "STARY ZAJEBISTY KAWALEK W CHUJ Z NIEGO WYCIAGNALEM, ZMIENIL ON MOJE ZYCIE W OGOLE SPOKO MUZY SLUCHASZ SPORO NAS LACZY" a ja do niego "jeb sie palancie"


pozdro dla tych zajebistych pseudo dzieciakow, niektorzy nawet nie wiedza kto to Kaczor

[Kaziu Extreme]

zgadzam sie jesli chodzi o hg.. codziennie widze minimum 10 osob w bluzie hg z zielonym znaczkiem hg to jest oczojebne i wgl chujowe cos takiego nosic xd. Jak dla mnie pseudo dzeci neo jaraja sie tylko kims kto nie jest raperem jak grubson a tak jesli chodzi o grubsona jak mi nowy kumpel z klasy wysyla linki co ten grubson nie robi to mnie chuj jasny strzela.. Slucham przewaznie Peji bo ten rap najlepiej do mnie trafia, ale nie jest tak ze hejtuje innych raperow mniej lub bardziej znanych bo dla mnie rap ma byc o czyms a nie o zbednym pierdoleniu.

[Axelo .]

Racja, dużo jest ludzi którzy nazywają się słuchaczami rapu a gówno wiedzą o naszej polskiej scenie. Najbardziej rozpierdala mnie jak ktoś próbuje mi wmówić ze grubson jest dobrym raperem. XD

[Xienus o.O]

moda na rap? ciekawe stwierdzenie...
myślę ze to skończyło się 5-7 lat temu... bynajmniej w Polsce bo w usa nadal jest rap na wysokim poziomie...

rozumie ludzi którzy słuchają np. Eldo, DGE, O.S.T.R., Paktofoniki, kaliber 44 czy innych klasowych raperów... ale jak ktoś mi próbuje wmówić ze firma,hemp gru,grubson, czy inni niszowcy to prawdziwy rap to można się popłakać... ludzie robią z rapu możliwość szpanu... myślą ze jak naucza się refrenu z kawałka peji to są zajebiści...

sam nie mogę powiedzieć ze jestem jakimś znawcą polskiego rapu mimo ze przesłuchałem mnóstwo płyt

osobiście staram się w moim środowisku promować prawdziwy polski rap

"Wielu chciało by ukryć tego istnienie
Zbyć to milczeniem
Dla wielu jestesmy zwyczajnym zagrożeniem
Czyms niebezpiecznym egzotycznym
Taka liryczna mafia a mnie szlak trafia
Gdy traktują nas jak okazy dzikie
Możesz obejrzeć ale nie podchodz pod szybę..."

Własnie leci u mnie ta nuta... propsy dla ludzi którzy bez grzebania w necie wiedzą co to za kawałek

@down
nie rozumie co ty chcesz od dge... chyba nie słuchałeś wszystkich kawałków

[DonVasyl]

Takie śmiecie budzą żałość ale jeszcze lepsze są osiedlowe rezusy rapujące do tracku chady z telefonu na moijej ulicy. Beka intergalaktyczna z mojej strony. Dawno już zauważyłem że nie ma co zniżać się do ich poziomu i walczyć kto lepszych rapsów słucha. Dla mnie ktoś kto słucha DGE czy innych mocno rozpoznawalnych komercyjnych raperków jest łakiem. I tak przebijają wszystko gimnazjaliści chodzący poubierani w stopro seta z duragą i fullcapem na bani. :D Jestem niemal że pewien że tracklista takiego frajerka zaczyna się i kończy na DGE. A i jeszcze jedno dla łaka samplowany bit jest hip-hopem a banger jest już rapem- sprawdzone info.

[HASTU]

haha przekonajcie takich dzieci jp hwdp do łony, tetrisa, pyskatego, tede i tego typa mesa ahahah
nie ma sensu nawracać nikogo jak jest mądry to z czasem dojdzie do wartościowych raperów jak jest głupi będzie słuchał populistów do końca życia

[unk]

wspominasz o kimkolwiek zza oceanu pomijając Eminema czy 2Paca - robią na Ciebie oczy jakbyś był z innej planety
beka z ciebie, nie kazdy lubi sluchac murzynow i pewnie dlatego nikt ci nie wymieni zadnej ksywki oprocz tupaca i eminema, a ty pewnie sobie sluchasz czarnej muzyki bo fajny bit i dobre flo a prawda jest taka ze nie wiesz o czym nawija tupak

Wszystko było by ok , gdyby nie fakt , że 80% (***** , jak nie lepiej) tych "słuchaczy" oscyluje w "rapie" Grubsona albo jedyne co zna to refren z "El Polako" Dge , ew. "Paznokcie" Małpy
ja pierdole, chlopaku kazdy slucha czego chce, tobie podoba sie tetris, lona, innemu podoba sie peja czy nie wiem doniu liber kazdy ma swoje gusta.


@ogólnie
nie rozumiem twojej smiesznej mentalnosci?
myslisz ze jestes lepszy bo sluchasz sobie jakiejs tam lepszej piosenki?
kazdy jest czlowiekiem i jednemu odpowiadaja takie rytmy a drugiemu takie
pewnie jestes tam jakims hejterem co daje łapki+ na nucie 'lona - nic nie znaczy' a pewnie to jedyna nuta jego jaka przesluchales, a - na doniu i liber bo kazdy daje :mad::mad::mad::mad:
NIE ZMIENISZ LUDZKIEGO CZLOWIECZEŃSTWA..

ps. twoj temat razem z toba nadaje sie do 'trudne sprawy' serio
a tak ogólnie to mam wyj*bane w gosci co biegaja w stopro bo przewaznie kazdy z nich to lajtowy czlowiek na swoj sposob (nie ocenia sie ludzi po muzyce jaka slucha)


@zarex
chyba nie skumales

[Viseq]

Ludzie się kłócą, co to tak naprawdę jest
Czy hip-hop, rap, reggae, dancehall czy jazz.
Prosta jest odpowiedź:
Grubson robi to co kocha, a przede wszystkim robi swoje!

Czy ktoś mi teraz wytłumaczy skąd wasze stwierdzenia, że Grubson jest raperem? Robi to co kocha i nie słuchajcie ludzi, którzy wiedzą lepiej od samego wydawcy! Proste?!

Kolejna rzecz, co waszym zdaniem złego jest w ciuchach stopro, prosto czy elpolako? Sam noszę takie koszulki bo mi się podobaja + materiał jest świetny, mam koszulki które noszę po ponad rok i nie niszczę w przeciwieństwie waszych tescowych czy realowych koszulek za 15 zł. Albo co, mam iść i kupić w nju jorkerze czy kropie koszulke gówno wartą która mi się kompletnie nie podoba i po miesiącu wyebać bo wyblakła? Z resztą, ubrania to kwestia samego siebie ja się w takich koszulkach dobrze czuję, w pewnym sensie wyrażają mnie i moje odczucia co do świata. I nie mówie tu o koszulkach typu 'piore pierdolony milion' tylko z nowej kolekcji PROSTO 'wartości wypisane w sercu miej, nie na koszulkach' - tak pisze na koszulce:) W pewnym sensie nabiera to dystansu do samego siebie, że jednak to co czuję, co myślę muszę mieć w sercu a nie na koszulce, nie uwidocznione.

Przechodząc dalej do muzyki. Zagranicznych raperów znam właściwie garstkę z czego potrafię posłuchać jedynie Tupaka, Eminema, Methods'a, Snoop, Notorious BIG i czy to znaczy, że ja się nie znam na hip-hopie? Miałem okres dużej fascynacji Tupakiem i potem Eminemem, znam większość ich biografii ale nie uwielbiam ich na tyle, by sluchać non stop. Zdarza się czasem. I owszem, rozumiem ich przesłanie - 11 lat nauki angielskiego robi swoje.
Do prawdziwego hip-hopu trzeba dorosnąć. Sam w gimnazjum potrafiłem posłuchać jakiejś tam piosenki czy co to tam jest Firmy. Była wpadająca w ucho (podobnie jak disco polo). Od dłuższego czasu, bo jakiś 3-4 lat najwidoczniej dorosłem do prawdziwej muzyki i teraz raperzy typu Tetris, Łona, Ostry, Molesta, Pih, Pezet, Malołat, k44, VNM, stare czasy Grammatika, Eldoka, Pariasy, Ero są mi bardziej znani i 'bliżsi' niż kiedyś. Nie mówie, że nie słuchałem ich kilka lat temu, ale najzwyczajniej w świecie nie miałem takiej fascynacji nimi i rozkminki pod wpływem ich muzyki tylko się sluchało bo słuchało : )

Dochodząc do końca mojego wywodu - nie, nie nawrócisz ludzi. Muszą sami to zrozumieć i do tego dorosną ew.nic się nie zmieni i bedą nadal tego słuchać.

Jeszcze zapomniałem dopisać jednej ważnej rzeczy. Kiedyś ktoś napisał, że człowiek (uwaga! nowe słówko) mądry nie ogranicza się do jednego rodzaju muzyki i tutaj odrzucanie 'na pokaz' żeby koledzy nie wiedzieli innego typu muzyki którą się lubi nie jest na miejscu ; > Sam lubię posłuchać i nirvany i Tomasza Niecika czy Boys'ów.;D Warto szukać swoich typów w muzyce.

[Zarexoholik?]

beka z ciebie, nie kazdy lubi sluchac murzynow i pewnie dlatego nikt ci nie wymieni zadnej ksywki oprocz tupaca

To w jakich latach 2Pac był biały? : o

#topic

Mnie najbardziej rozśmiesza jak siedzę na facebooku i gimby wrzucają kawałki DGE, OSTR'ego, czy Eldoki, bo znają 1-5 piosenek, które się wyświetlą jako pierwsze na youtube. To jest lepsze niż kabarety! Tak samo jak zobaczysz u kogoś na profilu to każdy ma w muzyce: OSTR'y, Eldo, DGE, jakiś małolat, Pezet. Nie muszę chyba wspominać gdy rozmawiasz z taką osobą i zapytasz ją np. o OSTR'ego - spoko znam - a zapytasz o konkretny utwór to już zaczyna się 'yyyyy'. : o

[Tumanbuga]

beka z ciebie, nie kazdy lubi sluchac murzynow i pewnie dlatego nikt ci nie wymieni zadnej ksywki oprocz tupaca i eminema, a ty pewnie sobie sluchasz czarnej muzyki bo fajny bit i dobre flo a prawda jest taka ze nie wiesz o czym nawija tupak

ja pierdole, chlopaku kazdy slucha czego chce, tobie podoba sie tetris, lona, innemu podoba sie peja czy nie wiem doniu liber kazdy ma swoje gusta.


@ogólnie
nie rozumiem twojej smiesznej mentalnosci?
myslisz ze jestes lepszy bo sluchasz sobie jakiejs tam lepszej piosenki?
kazdy jest czlowiekiem i jednemu odpowiadaja takie rytmy a drugiemu takie
pewnie jestes tam jakims hejterem co daje łapki+ na nucie 'lona - nic nie znaczy' a pewnie to jedyna nuta jego jaka przesluchales, a - na doniu i liber bo kazdy daje :mad::mad::mad::mad:
NIE ZMIENISZ LUDZKIEGO CZLOWIECZEŃSTWA..

ps. twoj temat razem z toba nadaje sie do 'trudne sprawy' serio
a tak ogólnie to mam wyj*bane w gosci co biegaja w stopro bo przewaznie kazdy z nich to lajtowy czlowiek na swoj sposob (nie ocenia sie ludzi po muzyce jaka slucha)


@zarex
chyba nie skumales

Nigdy nie oceniłem człowieka po tym czego słucha , mam ziomków co właśnie zapuszczają sobie raz techno , raz firme i są naprawde w porządku ludzie , tylko trochę mnie to poprostu irytuje. Mam lepsze rzeczy do roboty niż "+" i "-" a fejsa mam tylko na potrzeby "Riot Girl Tristany". Nie uważam się za lepszego człowieka , jak ktoś słucha mi obok Firmy , to wiem , że poprostu jestem bardziej dojrzały od niego - proste. Zrobiłem ten temat też po to żeby każdy miał się gdzie wypowiedzieć bo ostatnio brak wogóle tematów dobrych , why mad?



#topic

Mnie najbardziej rozśmiesza jak siedzę na facebooku i gimby wrzucają kawałki DGE, OSTR'ego, czy Eldoki, bo znają 1-5 piosenek, które się wyświetlą jako pierwsze na youtube. To jest lepsze niż kabarety! Tak samo jak zobaczysz u kogoś na profilu to każdy ma w muzyce: OSTR'y, Eldo, DGE, jakiś małolat, Pezet. Nie muszę chyba wspominać gdy rozmawiasz z taką osobą i zapytasz ją np. o OSTR'ego - spoko znam - a zapytasz o konkretny utwór to już zaczyna się 'yyyyy'. : o

Ta , też cienka opcja .

[Ryśku xD]

Ja jak byłem w gimnazjum , to był sezon na firmę i różne kawałki o policji. Nie stać mnie na koszulki znanych raperów ubieram się jak chce , a słucham rapu. Śmieszne dla mnie jest to , ze ci z gimnazjum mają te koszulki i nuty danego rapera na telefonie , a założę się że nie mają żadnej płyty i gówno wiedzą o rapie.

[Refresh]

Wkurwiam się, gdy widzę takie coś. Dzieciaczki lat 12(?) biegają sobie po szkole w koszulkach firmy,hg, czy chady. Tak naprawdę ubiór nic nie znaczy. Może tam mają na telefonie kilka nut z tymi wykonawcami ale ni chuja płyty nie mają, niestety :( Gówno się znają na rapie.

[Splaxor]

Mnie ogólnie śmieszą takie szczyle co chodzą w tych wiszących ciuchach, czapki z prostym daszkiem. Jakiś łańcuch i się bujaja z radyjkiem lub telefonem i dołączane głośniczki. Puszczają jakieś gówna i się gibają... Ja w ich wieku to waliłem za peronem. Uciekało się przed sokistami i policją. To było życie, a nie takie dzieci chodzą i mnie wkur... denerwują :)

[Kiedis]

Prawda jest taka, ze kazdy slucha, co chce, nie mozna wmowic komus, zeby tego, czy tamtego nie sluchal, bo kazdy ma wolna wole i slucha hh/metalu/rocka/reggae lub czegos innego. Nie zwracam uwagi na ludzi, ktorzy sa tacy jak niektorzy wymienieni przez gosci up. Mam to w dupie czy ktos ma podkoszulek lub cokolwiek wiekszego 4x od swojego rozmiaru, czy tez zajebiscie obcisle, kazdy chodzi w tym, co jest dla niego wygodne.

Moda na hh, tego nie wiem, ale bardzo duzo osob tego slucha.