Poziomek :P
28-07-2012, 07:35
Witam,
Mam pokój 8 m2. Aktualnie posiadam zintegrowaną kartę dźwiękową Realtek ALC892, wzmacniacz Unitra WS315 i kolumny Tonsil które były razem z nim. Nie wiem dokładnie co to za model, ponieważ nic na nim nie pisze, ale głośnik niskotonowy to Tonsil GDN 20/40.
Przejdźmy więc od mojego pytania. Jako, że na komputerze najwięcej słucham muzyki, chciałbym zakupić jakiś zestaw do tego. Wiem, że mój nie jest najlepszej jakości. Aktualnie posiadam 500zł na wydanie, i zastanawiam się w co pierwsze zainwestować. Muzyki głośno nie słucham. Na tej Unitrze potencjometr od głośności nigdy nie przekroczył połowy, zawsze jest na mniej więcej 20-30%. Jako iż, nie potrzebuję jakiejś ogromnej mocy, jedynie czystego dźwięku, nie wiem czy w ogóle kupowanie dobrego wzmacniacza i kolumn ma sens. Chciałem kupić wzmacniacz Yamaha za 500zł, a za jakiś czas lepszą kartę dźwiękową i kolumny, ale chyba nie wykorzystam ich potencjału w tak małym pokoju.
Co byłoby najrozsądniejszym wyjściem? Może po prostu jakieś głośniki komputerowe? Nie zależy mi na żadnym 5.1, 7.1 i super efektach. Zestaw ma być do muzyki i czysto grać. Nie muszę za to 500zł kupować od razu całości. Mogę prostu kupić za to jakąś część i zbierać na coś następnego.
Muzyka jakiej słucham to głównie industrial i black metal, ale także dużo lżejsze i spokojniejsze kawałki.
Mam pokój 8 m2. Aktualnie posiadam zintegrowaną kartę dźwiękową Realtek ALC892, wzmacniacz Unitra WS315 i kolumny Tonsil które były razem z nim. Nie wiem dokładnie co to za model, ponieważ nic na nim nie pisze, ale głośnik niskotonowy to Tonsil GDN 20/40.
Przejdźmy więc od mojego pytania. Jako, że na komputerze najwięcej słucham muzyki, chciałbym zakupić jakiś zestaw do tego. Wiem, że mój nie jest najlepszej jakości. Aktualnie posiadam 500zł na wydanie, i zastanawiam się w co pierwsze zainwestować. Muzyki głośno nie słucham. Na tej Unitrze potencjometr od głośności nigdy nie przekroczył połowy, zawsze jest na mniej więcej 20-30%. Jako iż, nie potrzebuję jakiejś ogromnej mocy, jedynie czystego dźwięku, nie wiem czy w ogóle kupowanie dobrego wzmacniacza i kolumn ma sens. Chciałem kupić wzmacniacz Yamaha za 500zł, a za jakiś czas lepszą kartę dźwiękową i kolumny, ale chyba nie wykorzystam ich potencjału w tak małym pokoju.
Co byłoby najrozsądniejszym wyjściem? Może po prostu jakieś głośniki komputerowe? Nie zależy mi na żadnym 5.1, 7.1 i super efektach. Zestaw ma być do muzyki i czysto grać. Nie muszę za to 500zł kupować od razu całości. Mogę prostu kupić za to jakąś część i zbierać na coś następnego.
Muzyka jakiej słucham to głównie industrial i black metal, ale także dużo lżejsze i spokojniejsze kawałki.